Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiag
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:47, 29 Gru 2009 Temat postu: Porada psychologiczna dla własciciela. |
|
|
Ten post pewnie kogoś rozbawi a mnie nie jest do śmiechu.
Zanim kupiliśmy Marjanka zakupiliśmy Sylewster 4 dniowy w Czechach.
Muszę zostawic Marjanka z teściami na 4 dni, oni odchowali już kilka kotów psów i innych zwierząt więc wiedzą jak chować sierściuchy.
Niestety pomimo to nie mogę sobie z tą sytuacja poradzić. Męczę się, wczoraj nie spałam cała noc. Gdyby nie mój mąż to bym nie pojechała.
Nie potrafię zostawić Marjana samego. Wiem że to nienormalne ale jeśli ktoś ma mnie zrozumieć to pewnie tylko na tym forum.
Jest mi strasznie smutno. Wyobrażam sobie, że na Marjana wszędzie czychaja zagrożenia a on jest jeszcze taki tyci.
Strasznie mi smutno i wyjazd mnie w ogóle nie cieszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosiag
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:56, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A ha gdyby ktoś pytał, nie możemy wziać Marjana ze sobą bo właściciele domu w którym mamy mieszkac się na to nie zgodzili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42086
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 16:17, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Doskonale cię rozumiem . My jeździmy wszędzie z naszymi psami i z góry skreślamy noclegi tam, gdzie nie przyjmują psów
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:47, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
witaj w klubie ja też tylko z psami, a jedyna osoba do której mam pełne zaufanie to mój TZ, ale on zostaje tylko z 2 jak jadę gdzieś z trzecią mam wszystko ustawione pod psy i zawsze jezdzimy razem, coraz częściej odmawiam wszelakich imprez, wyjazdów itp. taki styl życia wybrałam i wcale mi nie żal, bo kiedyś miałam okres podróży i balowania, a teraz przyszedł czas zapsienia być może kiedyś znowu będzie coś innego najważniejszego w życiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiag
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 17:25, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za slowa zrozumienia. Teraz na pewno będziemy rezerwować wszytsko pod psa ale ten wyjazd był rezerwowany jeszcze we wrześniu a Marjanek jest z nami od końca listopada. Nie zmienię tego.
Na szcęście moja teściowa bardzo kocha zwierzeta i miejmy nadzieję jedyną krzywdą jaką Marjanek doswiadczy to całkowite rozpuszczenie i swobodę obyczajową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto 18:36, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również Bestię biorę ze sobą na wszystkie urlopowo-wypoczynkowe wyjazdy. Wcześniej zawsze pytam w danym miejscu, czy jest akceptowany pies, jeśli nie, to z tego miejsca rezygnuję - bez żalu, bo zakładam, że nic na siłę, a jeśli idzie o noclegi, to wolę dać zarobić komuś, kto jest przyjaźnie nastawiony do zwierzaków.
Z drugiej strony też Bestia nigdy na wyjazdach nie sprawia kłopotów, czego życzę również i Marjankowi Mam nadzieję, że pokocha podróżowanie z Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 20:45, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gosiag doskonale Cię rozumiem, moje psy zostają beze mnie tylko w domu z mamą, bo mieszkamy razem, a i tak jak gdzieś jadę bez psów to mi się serce kraje... całe życie ustawione pod zwierzynę
Wiadomo, że jest Ci przykro, że musisz go zostawić, ale z drugiej strony zdarzają się takie wypadki, że trzeba psiaka na kilka dni zostawić, więc ciesz się, że masz gdzie. Potraktuj ten wyjazd jako naukę dla Ciebie i Marjana, Ty się oswoisz z tym, że teściowa może być dobrą opiekunką dla psa, a i Marjan nauczy się być z kimś innym.
Tylko uczul teściową, żeby bardzo uważała na malucha w tym wybuchowym okresie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiag
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:25, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, uczulę chocmój wet powiedział, ze mały nie będzie w ogóle zxwracał uwagi na wybuchy petard. Pytałam o to bo tesciowa się obawiała, ze mały bedzie wystarszony?
Macie wieksze doswiadczenie więc prosze napiszcie na co mam ją uczulić?
Dziękuję za każde dobre i mądre słowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 21:40, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Żeby nie wychodziła z nim o północy i nie spuszczała ze smyczy w Sylwestra i Nowy Rok. Nawet jeśli się nie będzie bał, to nagły wystrzał w pobliżu psa najodważniejszemu może zaszkodzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto 22:00, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jedna "psia" znajoma ma sunię ze schroniska i ta sunia strasznie się boi wystrzałów. Znajoma robi tak, że jak jest okołopółnocny sylwestrowy okres, to zamyka okna szczelnie i puszcza głośno muzykę (akurat klasyczną ) I jest OK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiag
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:28, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mały jest wiercipięta więc tesciowa ma zakaz spuszczania psa gdziekolwiek, nawet uwaga na schodach bo ma balustradę na ostatnim piętrze ale kochani moi stała się straszna tragedia, nie jedziemy na sylwestra !!!!! hurra!! tak się pomieszały plany, że nie mozemy, nawet nie wiecie jak się ciesze mój mąż jest zły a ja szczęsliwa.
wyczarowałam ten moment
Marjan nie będzie sam póki co, na moje oko jest za mały
odbijemy sobie spacerami po Puszczy Zielonce
Kocham Was
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:36, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gosiag napisał: | mój mąż jest zły a ja szczęsliwa.
|
skąd ja to znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto 22:52, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gosiag napisał: | wyczarowałam ten moment |
Gratulacje I doskonale rozumiem Twoją radość
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 9:41, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No to super
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiag
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 9:50, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem Coztego, że masz rację że to byłby czas nauki dla mnie i dla Marjana i że to nieodwołalnie stracimy. Twoje słowa są głęboko słuszne.
Niestety wygrały emocje.
Ale okazało się, ze teściowa jest tak przywiązana do Marjana że dziś przyjedzie do niego w odwiedziny [/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|