|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Śro 10:02, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| sortis napisał: | | Flaire napisał: | Moim numerem dysponuje bardzo wiele osób, jako że jest on zamieszczony na mojej stronie internetowej. 
|
 kryptoreklama?   
I teraz bardzo poważnie, powtarzam pytanie za inną "userką":
| Cytat: | | Czy istnieje techniczna mozliwośc usunięcia wszystkich postów danego użytkownika (użytkowników) ? |
|
sortis, nie ma takiej możliwości technicznej na tym forum.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Śro 10:06, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Zair Ugru-nad napisał: |
Po trzecie - można przecież dawać ostrzeżenia, wraz z banem, za zmienianie sensu merytorycznego posta, do którego inna osoba się odniosła w dyskusji, cytując go. |
Zair, właśnie w tę stronę myślimy. Ale, wbrew pozorom, to nie jest takie proste... |
W życiu mało rzeczy jest prostych  Ale może wyjdźmy najpierw z zaklętego kręgu edycji a zastanawiać będziemy się wspólnie nad nowym regulaminem edytowania postów albo nie , bo i po co. Po jakimś czasie znów się okaże, że coś nie pasuje.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Śro 10:07, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: |
Twój tekst jest wyłącznie Twój (choć też z restrykcjami, np. dotyczącymi wulgaryzmów) dopóki go nie opublikujesz. W tym momencie w pewnym sensie staje się własnością publiczną - konkretnie w tym sensie, że inni moga go cytować i odnosić się do jego zawartości. I tutaj tkwi problem - gdy taki post zmienia się znacząco po tym, gdy inni już na niego odpowiedzieli, to dyskusja na forum przestaje mieć sens. |
Z tą własnością publiczną nie do końca jest tak. Tekst czy inne dzieło opublikowane pozostaje własnością twórcy - nie ma tutaj przeniesienia praw autorskich, jak ma to miejsce np. przy powierzaniu dzieła wydawcy.
Ja np. publikując swoje teksty literackie w pewnym serwisie, zawsze mam możliwość ich edycji i modyfikacji, pomimo, że oczywiście można się do nich odnieść czy też zacytować. Mam też prawo do ich usunięcia, jeśli z różnych względów zadecyduję, że nie chcę, aby istniały one w sieci.
Tyle, że nie czerpię żadnych korzyści materialnych z tej publikacji, podobnie, jak z publikacji postów na forach dyskusyjnych. Piszę je z własnej woli i z moralnego punktu widzenia powinnam mieć prawo swobodnego decydowania o losach tych postów. Oczywiście, każda wolność ma swoje granice, w dyskusji obowiązują pewne zasady (zgadzam się, że chamskie jest zmienianie własnych postów, które już ktoś zacytował lub w inny sposób się do nich odniósł), ale nie można moim zdaniem tych zasad egzekwować na zasadzie zakładania z góry, że każdy będzie je łamać!
To jest po prostu chore i nie wiem, jak innych, ale mnie osobiście zniechęca do udzielania się w merytorycznych dyskusjach, czy do prowadzenia galerii moich psów, którą traktuję akurat dość osobiście.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 10:08, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| bo napisał: |
Mnie osobiście ten brak edycji wkurza bardzo, bo muszę się prosić, aby ktoś coś poprawił. CHCĘ EDYCJĘ. I nie rozumiem uporu adminek  |
bo, ja rozumiem, że Ciebie wkurza i że Ty chcesz, a "upór" bierze się stąd, że Ty nie jesteś jedyną użytkowniczką, i że są użytkownicy, których z kolei bardzo wkurzają posty zmieniające się w trakcie dyskusji. Nie zawsze da się wszystkich zadowolić i w tym przypadku tak się złożyło, że Ty jesteś tą niezadowoloną stroną. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Śro 10:11, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Zair Ugru-nad napisał: |
Po czwarte - bardzo mi się nie podoba upór administracji, ignorowanie bardzo wielu próśb, sugestii, jak również konkretnych propozycji rozwiązania problemu, aby uniknąć w przyszłości niepotrzebnych afer. |
Zair, a możesz podać konkretne przykłady? |
Flaire zbyt wiele czasu zajęłoby przekopywanie forum, ale dobrze pamiętam powtarzające się w różnych wątkach, w tym również tutaj, w kawiarence prośby "przywróćcie w końcu tą edycję", "ależ ten brak edycji jest kłopotliwy i utrudnia życie". I tym podobne. W wolnej chwili mogę te posty odszukać, ale czy naprawdę jest to tak istotne w tym momencie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 10:13, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Hahahaha
Dawno tu nie byłam - wchodzę i co widzę / takie zacięte dyskusje - czyli nic sie nie zmienia i cały czas to samo od pół roku/ smutne to
Obsesja władzy i prezentacja siły
Dwie karzące matki i grupka niesfornych dzieci-sorki za taka metafore ale tak mi sie nasuwa - (może ostatnio za dużo w psychoanalizie siedzę; a że jestem już bardzo daleko od tego to patrze sobie z dystansu na to co sie tutaj dzieje - w końcu terierkowo to nie cały świat i żyć bez niego tez mozna
Myśle że to nie tamaty polityczne podzielily forum - ale jesli mialabym cos odniesc do polityki to powiem tylko tyle że to forum to taki mikrokosmos - miniaturka tego co sie dzieje w Polsce
hehe
Pozdrawiam!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Śro 10:16, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: |
To jest po prostu chore i nie wiem, jak innych, ale mnie osobiście zniechęca do udzielania się w merytorycznych dyskusjach, czy do prowadzenia galerii moich psów, którą traktuję akurat dość osobiście. |
No właśnie. Panie Administratorki uwalniają edycję (tak chce vox populi) i tyle.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 10:16, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich - obecnych i nieobecnych, maluczkich i tych Wielkich, a przede wszystkim naszą Flaire, która po powrocie z wakacji wpadła od razu w szambo na forum
W Gdańsku piękne słoneczko, 27 stopni w słońcu. Zapowiada się piękny dzień
Pozwólcie, że odniosę się do dwóch spraw.
Po pierwsze postawa Coztego. Że zacytuję jej posta, skierowanego do mnie, jak i moją odpowiedź, zaledwie z przedwczoraj:
| coztego napisał: | | Ali napisał: | | Ali, nie bardzo chce mi się gadać z kimś kto mnie regularnie obraża, wolę udawać, że deszcz pada niż zniżać się do pewnego poziomu. |
Szkoda, że na wyższy poziom nie reagowałaś. Za to na ten skrajnie niski owszem. |
No niestety, ale wczorajsze, całodniowe milczenie Cosi, po moim grzecznym, ale nieprzychylnym dla administracji poście, tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że wyższy poziom rozmowy nie jest dla niej wygodny. Swoim zwyczajem nabrała wody w usta, czym udowodniła, że odpowiada wyłącznie na chamstwo w sprawach dotyczących forum 
Ale ja już nie mam ochoty zniżać się do takiego poziomu, aby spowodować, aby zabrała głos w istotnej sprawie. Jasno widzę, że merytoryczne, grzeczne posty dalej są ignorowane
Brałam pod uwagę fakt, że być może nie mogła się odezwać z pracy (chociaż do tej pory nie miała z tym problemu), brałam pod uwagę fakt, że z domu również mogła nie odpowiedzieć natychmiast po powrocie z pracy. Ale to, że się w ogóle nie odezwała, odbieram bardzo jednoznacznie.
Odezwała się za to Flaire. Na razie ostrożnie, ale mam wrażenie, że się rozkręci
Póki co zauważyłam, że opierając się na donosach swoich informatorów i czytając po łebkach zapis całej afery, nie zrozumiała o co w tym wszystkim chodzi.
A oto dowód.
| Flaire napisał: | | Magnitudo napisał: |
użytkownicy zaszli dalej, są nowe pytania
| adrianas_dogs napisał: |
Mam pytania do coztego i Flaire
coztego i Flaire
Czy byłybyście skłonne oddać funkcję administratorów Terierkowa innym użytkownikom forum
|
|
Magnitudo, podziwiam Cię jako absolutną mistrzynię obcinania cytatów w wygodnym dla Ciebie miejscu .
Na oryginalne pytanie zadane przez adrianas_dogs już odpowiedziałam. |
Otóż wcale, wbrew pozorom, nie odpowiedziała na pytanie Adrianas!
Adrianas zadała dwa pytania, a odpowiedź Flaire to odpowiedź na część jednego, oczywiście najmniej istotną część. Z jej odpowiedzi dowiedziałam się, że ja nie mogę być moderatorem, a tym bardziej administratorem forum, natomiast NIE dowiedziałam się, czy mógłby być administratorem Zadziorny, czy ktokolwiek inny. Nie dowiedziałam się, czy adminki byłyby skłonne w ogóle złożyć urząd w inne ręce, a to było clou tego pytania. No i dopiero teraz dowiedziałam się, po kilku godzinach, że nie ma technicznych możliwości usunięcia wszystkich postów danego użytkownika.
W oczy rzuca się fakt, że pretensje do Magnitudo, jakoby była mistrzynią w skracaniu postów w cytatach, to w tym akurat przypadku (a w tym temacie jestem wyjątkowo na bieżąco, więc mogę to jednoznacznie stwierdzić) wygląda na świadome czepialstwo. Nie wiem jakie podejście mają Panie do siebie, ale widzę tu niechęć Flaire do Magnitudo i wykorzystanie sytuacji, aby jej dogryźć No niestety, tym razem wybitnie nietrafione.
Normalną praktyką jest cytowanie tylko tych fragmentów innej wypowiedzi, do której cytujący chciałby się odnieść. Magnitudo przytoczyła najważniejszą część pytania Adrianas, domagając się konkretnej odpowiedzi, nie zmieniła w swoim cytacie intencji cytowanej osoby, więc jak dla mnie jest to ewidentna manipulacja ze strony Flaire, która choć nie przeczytała wszystkiego, post Adrianas przeczytać musiała, skoro zdecydowała się do niego odnieść (czytaj: "odpowiedzieć" na niego)
Rozumiem, że ja, jako że użyłam wulgaryzmów, nie mogę pełnić na forum żadnych funkcji. Słusznie. Nie rozumiem tylko dlaczego adminki, które nie są obiektywne, które uporczywie unikają polemiki w ważnych sprawach (każda niech odniesie do siebie moje zarzuty) - jak te osoby mogą pełnić na forum najważniejsze funkcje? Dlaczego takie osoby, które same sobie nadały przywileje i które trzymają się ich kurczowo i za wszelką cenę i za nic mając wszystkich, którzy myślą inaczej niż one, są bezkarne?
Niektórzy pamiętają początki Terierkowa. To było NASZE forum. Demokratyczne forum. I wtedy było fajnie. Do czasu. Do czasu, aż władyczkom ubzdurało się, że są wszechwładne. A teraz co jest? Dyktatura, zamordyzm i prywatne ranczo dwóch osób i jednej sprzyjającej.
Sortis, sorry, że przed południem. Ja też jeszcze śniadanie nie jadłam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 10:19, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: | | Flaire napisał: |
Twój tekst jest wyłącznie Twój (choć też z restrykcjami, np. dotyczącymi wulgaryzmów) dopóki go nie opublikujesz. W tym momencie w pewnym sensie staje się własnością publiczną - konkretnie w tym sensie, że inni moga go cytować i odnosić się do jego zawartości. I tutaj tkwi problem - gdy taki post zmienia się znacząco po tym, gdy inni już na niego odpowiedzieli, to dyskusja na forum przestaje mieć sens. |
Z tą własnością publiczną nie do końca jest tak. Tekst czy inne dzieło opublikowane pozostaje własnością twórcy - nie ma tutaj przeniesienia praw autorskich, jak ma to miejsce np. przy powierzaniu dzieła wydawcy. |
Zair, mnie nie do końca chodziło o prawa autorskie, ale nawet tutaj - przeczytaj Regulamin fora.pl.
| Zair napisał: | | Oczywiście, każda wolność ma swoje granice, w dyskusji obowiązują pewne zasady (zgadzam się, że chamskie jest zmienianie własnych postów, które już ktoś zacytował lub w inny sposób się do nich odniósł) |
Tu się w pełni zgadzam. Niestety, mielismy na forum takie przypadki.
| Zair napisał: | | [b]ale nie można moim zdaniem tych zasad egzekwować na zasadzie zakładania z góry, że każdy będzie je łamać! |
A tu też się zgadzam, do pewnego stopnia. Ja bardzo bym chciała opcję, żeby post można było zmieniać do momentu, gdy ktoś na ten post odpowiada, ale takich możwliości technicznych to forum nie ma. Więc w pewnym stopniu opcja edycji czy jej braku jest kwestią wyboru mniejszego zła, niestety. A które zło jest mniejsze - tu zdania się różnią.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sortis
Gość
|
| Wysłany: Śro 10:21, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: |
Dodam jeszcze, że ludzie mają naprawdę różne powody, dla których chcą zmienić coś w niegdyś napisanym poście, usunąć to czy inne zdjęcie - czasami są to powody bardzo osobiste i lepiej się czują, mogąc tych zmian dokonać samodzielnie. Wystarczy trochę wyczucia i takiej zwykłej ludzkiej empatii, aby to zrozumieć! |
Nic nie wiesz Zair Ugru-nad
To jest dla mnie argument bardzo przekonujący, tak... tak...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Śro 10:22, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
|
No to ja skończyłam dyskusję. Nie ma o co walczyć na Terierkowie już. Szkoda klawiatury.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 10:28, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| bo napisał: | A tak podsumowując:
1. coztego dała się podpuścić Ali jak małe dziecko (1:0 dla Ali ). To była jawna prowokacja 
2. Nałożyła niesłuszne kary na Ali, co spowodowało reakcję łańcuchową w jej obronie. I bardzo słuszną.
3. Natomiast Ali została brzydko wykorzystana do załatwienia innych celów. |
Bożenko, bardzo, bardzo dziękuję Ci za ten post.
Kurde, nie ustąpię. Mam dość olewactwa, manipulacji, lekceważenia.
Pozdrawiam Ciebie, Kasię i resztę domowników - dwu i czworonożnych
Sabina
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Śro 10:32, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| sortis napisał: |
Nic nie wiesz Zair Ugru-nad
To jest dla mnie argument bardzo przekonujący, tak... tak... |
Nigdy nie twierdziłam, że nie jestem naiwna Ale mimo wszystko lepiej się wewnętrznie czuję z tą naiwnością i otwartością
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 10:32, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: | | Flaire napisał: | | Zair Ugru-nad napisał: |
Po czwarte - bardzo mi się nie podoba upór administracji, ignorowanie bardzo wielu próśb, sugestii, jak również konkretnych propozycji rozwiązania problemu, aby uniknąć w przyszłości niepotrzebnych afer. |
Zair, a możesz podać konkretne przykłady? |
Flaire zbyt wiele czasu zajęłoby przekopywanie forum, ale dobrze pamiętam powtarzające się w różnych wątkach, w tym również tutaj, w kawiarence prośby "przywróćcie w końcu tą edycję", "ależ ten brak edycji jest kłopotliwy i utrudnia życie". I tym podobne. W wolnej chwili mogę te posty odszukać, ale czy naprawdę jest to tak istotne w tym momencie? |
Zair, na ten temat były i prośby, i odpowiedzi, nie ignorowanie, tylko wytłumaczenia. Potem te same prośby i te same odpowiedzi. Potem znów te same prośby, faktycznie już bez odpowiedzi. Teraz znów, te same prośby i te same odpowiedzi.
Więc odpowiem jeszcze raz:
Wbrew pozorom (spowodowanych tymi, którzy najgłośniej krzyczą), forum nie jest jednomyślne na temat edycji. Gdy sonda Czarnej zaczęła pokazywać, że nie wszyscy chca, aby edycja została przywrócona - a wręcz, że większość tego nie chciała - to została zamieniona w "kabaret", bo branie jej na serio nie leżało osobom, które nie zgadzały się z jej wynikami... Ostatnio ktoś nawet próbował sugerować, że Czarna jest funkcjonariuszką administracji i sondę robiła na zlecenie... 
Tak więc nie wszystkie prośby da się zaspokoić - w tym przypadku to, o co proszą jedni naruszy życzenia drugich. Nie znaczy to, że prośby są ignorowane, tylko że nie wszystkie dadzą się na raz spełnić.
Zair, czy poza tą jedną kwestią edycji postów były jakieś inne prośby, które uważasz, że zostały zignorowane? Bo pisałaś w liczbie mnogiej, jakby to było nagminne.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Śro 10:43, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: |
Zair, czy poza tą jedną kwestią edycji postów były jakieś inne prośby, które uważasz, że zostały zignorowane? Bo pisałaś w liczbie mnogiej, jakby to było nagminne. |
Ja napisałam o tym, co mi się w oczy rzuciło, wielokrotne prośby o przywrócenie edycji, pisane na "gorąco", owszem - bo irytowało ludzi dopisywanie po jednym poście i pisanie sprostowań wszelakich. Sam ten fakt moim zdaniem zapotrzebowanie na możliwość edycji postów.
Poza tym na to pytanie odpowiedzieli też wcześniej inni
Później jeszcze napiszę kilka konkretniejszych rzeczy, muszę się teraz zająć pracą
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
