Dyskusja na temat administrowania forum

[ibolya]

Pamiętacie sprawę Konali sprzed ponad roku?
Nie? To poczytajcie sobie jaka miłosierna była wtedy administracja.

[smileyy]

witam ,
z powodu braku czasu nie bywam zbyt często na forum , ale je bardzo lubię.ostatnio dzieją się tu przedziwne rzeczy ...
chcę tylko napisać , że nie wyniosłam niczego z powyższych cytatów , nadal nie wiem na co mam uważać żeby nie dostać bana (może brak znajomości w administracji?), za co go dostała Ali , i dawno nie widziałam takiej dwulicowości .
pozdrawiam

[Aisak]

Witam,
Nie wiem dlaczego znowu jestem wywołana , czyżbym tak bardzo zapadła niektórym w pamięci....

Po pierwsze -
Cytat Equitana – topik dyskusja nt administrowania forum (str. 14)

„Widać nadchodzi Era Aisak, czyli mamy syndrom użytkownika, który przelatuje przez forum jak kometa..loguje się, wyraża poparcie dla miłościwie nam panujących i znika w kosmosie..kto nie pamięta sprawy użytkownika o tym nicku, nie wie, ile traci ”

- to wyjaśnienie kieruję do użytkowników forum, został tu przywołany tzw. Syndrom Aisak z dopiskiem ze wszyscy, którzy nie wiedzą o co chodzi sporo stracili....., więc po kolei:

Tak – ośmieliłam się zarejestrować na Terierkowie
Tak – ośmieliłam się najpierw podczytywać forum a nie od razu zabierać głos w dyskusji
Tak - ośmieliłam się wypowiedzieć SWOJE zdanie w topiku o rozmnażaniu
Tak - ośmieliłam się w sposób niestandardowy przywitać w topiku powitania
Tak – ośmieliłam się chcieć zachować pewną anonimowość, bo już wtedy czułam, że jest się przydzielanym do konkretnej grupy w zależności od tego z jakiej hodowli ma się psa, a co za tym idzie każda wypowiedziana opinia spójna w wypowiedzią hodowcy powstaje na zasadzie lojalności a nie samodzielnego myślenia. Nota bene nie wiedziałam, że są stosowane jakieś umowy lojalnościowe pomiędzy hodowcą a nabywcą? Mnie to na szczęście ominęło!
I co było dalej ....
1) dość natrętne przepytywanie na forum przez grupę userów, uwierzcie nie było to miłe /część postów zostało usuniętych /
2) totalny brak zrozumienia, że nie wszyscy są ekstrawertykami, że można po prostu nie lubić szczegółowo o sobie opowiadać
3) prowadzone już w REALU śledztwo i dochodzenie kim jestem i skąd mam psa – sami osądźcie czy to się dobrze kojarzy? oraz
4) serdeczne powitanie i przyjęcie do grona Terrierkowiczów przez innych użytkowników, może bardziej tolerancyjnych .......
Z mojej strony wyglądało to tak: nie chcesz nam o sobie wszystkiego opowiedzieć to idź sobie stąd.
To wszystko odbywało się w styczniu br., od tego czasu podczytywałam sobie forum - niejednokrotnie chciałam coś napisać, ale zaraz przychodziła refleksja po co?, znowu ktoś będzie wiedział lepiej kto mi dyktuje tekst, znowu ktoś będzie doszukiwał się w moim poście ukrytych treści i drugiego dna. Nie muszę nikomu udowadniać, że potrafię myśleć samodzielnie, że podczas pisania postów nikt nie stoi obok i nie dyktuje tekstów– to dziecinada.
Zastanawiam się, że może podobnie myślą inni zarejestrowani i niezbyt zainteresowani tym, by musieć się tłumaczyć...?.
Teraz Terierkowo to dwa obozy i pewna grupka obserwatorów, którzy potrafią zachować dystans do tego co się dzieje lub po prostu wybiorą wolność i sobie pójdą.
Aha, ciekawi mnie jeszcze jedno kto będzie administrował forum i kto będzie moderował – bo wiem kto mnie poszukiwał w REALU - i Taki Administrator/Moderator to skarb możecie być pewni, nie odpuści......
Po drugie -
Na swoje szczęście zawodowo i prywatnie przebywam wśród ludzi bardzo mądrych, mających wiedzę z rożnych obszarów – wiedzę wynikającą z doświadczenia życiowego i naukowego i nikt nigdy nie ośmieliłby się powiedzieć że: są wszystkowiedzący, że nie można znać się na wszystkim – to a propos: „posty madre_we_wszystkich_dziedzinach_swiata”. Cytat Wind –topik Dyskusja nt administrowania forum (str. 7)
Konkludując SĄ TACY LUDZIE NA ŚWIECIE. Problem leży tylko w tym, na ile odbiorca jest w stanie to udźwignąć.
Nie odnoszę się do tego co się na Terierkowie wydarzyło – ot ktoś pokrzyczał, potem ruszyła machina ....dla mnie z demokracją nie ma to nic wspólnego.


Dziękuję za uwagę i poświecony czas na przeczytanie tego postu.

[imago]

Ja przeczytałam bardzo uważnie.
Też przed zarejestrowaniem czytałam forum, ja osobiście nie miałam żadnych podejrzeń co do podziałów na sympatie do konkretnych hodowli, ja nawet nie wiedziałam, że hodowczyni Flopisiowa jest zarejestrowana i napisałam wszystko o Flopce ))

[beata]

Przeczytalam bardzo uwaznie i w wielu watkach zgadzam sie z Aisak.

[beata]

Kurcze oddajcie edycje bo potrzebuje poprawic byka w mojej wypowiedzi .
Myslac juz do przodu [ Zadziorku wybacz - gdyby bylo wszystko skomasowane nie byloby mojego BYKA].
W mojej poprzedniej wypowiedzi napisalam " ze uwaznie przeczytalam i w wielu watkach zgadzam sie z Aisak ".

POWINNO BYC" NIE ZGADZAM SIE " .

Cale szczescie ,ze nim pojde spac mam zwyczaj sprawdzac co zrobilam w ciagu dnia i ewentualnie naprawiac bledy ,ale tutaj bez edycji jest to w normalny sposob niemozliwe .
Przepraszam za zewentualna zmylke w odbiorze tresci mojego postu ,bylo to wynikiem juz zmeczenia biegania po watkach .

Oddajcie ALI I EDYCJE NIECH JUZ ZAPANUJE SPOKOJ I PORZADEK .

[beata]

No to teraz dla odmiany wyskoczyla mi literowka - zostawiam ja bez prosby poprawy ,bo to drobiazg ,a ja szybko piszac ze zmeczonymi juz oczami - w miedzy czasie piszac ten post zrobilam tych literowek z 6 szt.
Spokojnej nocy wszystkim i lepszego dnia niz dzisiejszy.
ALI trzymaj sie .

[Ewooosiek]

Aisak nie rozumiem o co Ci chodzi?? Ale na bank kolejny Twój post nie przynosi nic dobrego... ale nie zamierzam tego drążyć więc albo postaraj się z Nami dogadać, a jeśli nie Masz takich zamiarów i z góry znasz same wady terierkowa... to podaruj sobie może kolejne posty... dużo tu już było dymów i zamieszania starczy tego na ten rok....

[Jura]

Nie czytałam tego całego wątku, nie analizowałam wszystkich dyskusji i wypowiedzi na forum, ale uczciwość nie pozwala mi milczeć i muszę napisać, że:

Do 2 sierpnia br. nie spotkałam się z ograniczaniem przez administrację wolności słowa na forum (Czy coś takiego miało miejsce później nie wiem, bo nie czytałam szczegółowo późniejszych dyskusji).

Wypowiedzi Ali w Kawiarence w okolicach 1 sierpnia były obraźliwe i godzące zarówno w administratorów, jak i - przez swoją formę i celowość wywołania zamętu na forum - we mnie, zwykłego użytkownika.

Brak edycji postów jest pewną niedogodnością, ale nie jest czymś co uniemożliwia komunikację. (W normalnych rozmowach nie przewijamy taśmy, żeby poprawić swoje wypowiedzi, a fora są właśnie czymś pomiędzy językiem pisanym, a mówionym).

Kilka dni biłam się z myślami, ale w końcu musiałam to napisać, choć pokusa niezabierania głosu była silna. Wiem, że mój głos zostanie odebrany jako "nieobiektywny" (jakby jakikolwiek sąd mógłby być "obiektywny"), bo przecież jeździłam z Flaire na wystawy, a Coztego jechała ze mną na Erdeliadę...) i nie przysporzy mi przyjaciół, ale milczenie byłoby tchórzostwem.

Nie będę już wchodzić na ten wątek, ani na inne związane z administracją forum. Będę czytać i pisać w topikach poświęconych psom.

[imago]

[bo]

[iizolda]

[bo]

Ech, gdyby wszyscy byli tacy sami, to straszna nuda by panowała.

[Daktyl]

[Sirion]

Wiecie co, mam taką uwagę. Wrzuciłyście do jednego worka Flaire i coztego i obie solidarnie zrezygnowały. A cały czas mam wrażenie, że sprawa rozgrywała się na linii Flaire - oponenci (ktokolwiek to był), a coztego stała z boku. Ona zawsze wydawała mi się jako administrator dyskretna i spokojna. Na psiej kosci, gdzie jest jednym z trzech adminek, robi swoje i nie ma tam praktycznie problemów.