|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
 Wysłany: Wto 13:05, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I dobrze jej tak 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
| Wysłany: Wto 13:17, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przeklejam swoją wypowiedź z topiku "Edyscja postów" jako mój głos w tej sprawie.
| ibolya napisał: | A ja jestem przeciwna wyłączeniu funkcji edycji postów. I nieważne jakie są tego powody. Nie interesuje mnie kto, z jakiego powodu i ile razy zmieniał lub kasował swoje posty. Nienawidzę być w żaden sposób ograniczana, a tutaj decyzję podjął ktoś za mnie. Uważam, że wszyscy jesteśmy dorośli i nie zabraniać nam należy czegokolwiek a ewentualnie ustalić wspólnie, że zobowiążemy się do nie usuwania postów lub wyznaczyć jakieś sankcje za niestosowanie się do tego. Nie podoba mi się stwierdzenie, że jak się komuś nie podoba, to nie musi tutaj być. Jestem na tym forum bo lubię tu być, lubię jego uczestników i atmosferę, w większości tematów. Nie podoba mi się, że z powodu zachowania kilku osób, w jednym chyba wątku, narzuca mi się autorytarnie jakieś zakazy. Moim zdaniem rolą administracji nie powinno być wprowadzanie zakazów a mediacje, które doprowadzą do zgody. Zakazać jest najłatwiej, rozwiązywać ewentualne problemy dużo trudniej, ale nie niemożliwe i mam nadzieje, że nasza administracja swoją decyzję jeszcze raz przemyśli.
Pamiętacie jeszcze dlaczego się wszyscy, parę lat temu, gremialnie wynieśliśmy z dogomanii? Jeśli nie, to przypomnę. Dlatego właśnie, że próbowano nam coś narzucić odgórnie, nie licząc się z naszymi odczuciami.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 15:40, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Uwinęłam się ze szkoleniem, normalnie wysiedzieć tam nie mogłam...
uzupełniam 
| ginger napisał: |
Tak: 7 edycja postów ma być aktywna
nitencja,
Guereira,
madziasto4
West&szkot
ela
whitewestie
ibolya
Nie: 22 edycja postów ma być nieaktywna
ginger,
Sortis,
equitana,
Magnitudo,
Borsaf
Gabka
TAScotties
adrianas_dogs
Phoebe
Riven
BiP
Terriermania
agnethka
iizolda
PS (ale brak edycji swoich postów także dla adminów)
Ewoosiek(jw)
Zair Ugru-nad (galerie i ogłoszenia niech będą aktywne)
Khoala
kasia
czapla
hana
bo (na pewno?) |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 17:47, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
No administracja ma z Nas pewnie niezły ubaw
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Wto 17:55, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak, bo zgodziłyśmy się z administracją 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 18:10, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| bo napisał: | | Pewnie tak, bo zgodziłyśmy się z administracją |
I slusznie, bo tutaj jestescie i korzystacie z takich praw, przywilejow czy obostrzen jakie Wam sa dane przez administratorki, a nie jakie sobie zazyczycie.
Ale ja nie o tym ...
Ta sytuacja zupelnie hipotetycznie pokazala jak bardzo nie jestescie przygotowani na pelne korzystanie z roznych praw i swobod, nawet tych malutkich, zupelnie nieistotnych ... I jak wielki kryzys zaufania panuje w badz, co badz zgranej, dlugo znajacej sie grupie ludzi. I jak bardzo potrzebujecie kaganca swojej wlasnej wolnosci, aby poczuc przynajmniej namiastke bezpieczenstwa i lojalnosci ... coz, ze opartej na "zwiazanych" rekach i skrypcie forum ...
W sumie to takie polskie ... te wieczne dylematy mlodej demokracji, co to okrakiem stoi przed drzwiami nieskrepowanej wolnosci, a zamordyzmem nieboszczki Polski i uczciwosc oparta jedynie na wnikliwym spogladaniu sasiadowi na rece ...
strasznie to smutne Mili Moi ...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 18:15, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Słusznie Wind, ale równie typowe jest ocenianie innych... co nie jest Ci obce, tak jak każdemu człowiekowi, taka mamy naturę 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 18:19, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Ewooosiek napisał: | | Słusznie Wind, ale równie typowe jest ocenianie innych... co nie jest Ci obce, tak jak każdemu człowiekowi, taka mamy naturę |
alez ja sie tego nie wypieram. Jako fotograf zaczynam zawsze od oceny powierzchownosci i wygladu. Takie skrzywnie. Potem przechodze dalej, az do sedna jesli czuje sie zaciekawiona. W niektorych przypadkach zaluje , ze nie skonczylam na kolorze oczu.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Wto 19:24, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy uda mi się wyartykułować to, co myślę, ale mimo to spróbuję. Ostatnie zadymy na forum ( nie pierwsze i nie tak straszne, jak na innych forach bywaja,ale żadne to usprawiedliwienie  ) maja dla mnie jeden skutek..wiemy, na czym stoimy lub gdzie piszemy. Jako grupa uzytkowników Dogomanii, zniesmaczonych panująca tam atmosfera i autokratycznymi rządami administracji ( rządzącej na własnym forum ,więc w sumie będącej " w prawie") uciekliśmy całą grupą na inne forum, które ktoś, kto lepiej znał się informatyce i tego typu forach ,założył. I nie wiem, jak innym użytkownikom z tej grupy, ale mi przez moment nie przyszło do głowy, ze wpadłam z deszczu pod rynnę. Że i tu, po jakimś czasie, gdy forum okrzepnie, rozrośnie się, zaczną panować podobne jak na dogo stosunki,że nastąpi podział na My, czyli Administracja i na Wy, czyli użytkownicy. I że forum, które chyba każdy z nas , naiwnych ( bo tego słowa trzeba niestety użyć) postrzegał jako wspólne dobro, które każdy z nas budował, dokładając cegiełkę czy to swojej wiedzy, doświadczeń, wątpliwości,dokumentując to często zdjęciami, nagle stanie się miejscem, gdzie " nikt (tu)nikogo pod pistoletem nie trzyma", co w dowolnym przekładzie znaczy, że jak się komuś władza nie podoba to może zmienić..nie władzę czy sposób jej sprawowania,ale forum . Administracja, wosobach Flaire i Coztego, na początku tego ostatniego konfliktu reprezentowana tylko przez Coztego, dalej nie podejmuje problemu naszych zastrzeżeń do administrowania forum ,do usuwania topików itp, pomimo iż Flaire wypowiada się na inne tematy-jest obecna na forum. Po prostu , tym razem bez słów, jest przekazywana informacja,że jako użytkownicy jesteśmy tylko i wyłącznie gośćmi tutaj, zaproszonymi niegdyś,ale może już niechcianymi. Bez prawa głosu, bez jakicholwiek praw, oprócz prawa do odejścia. Smutne to wszystko...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 19:53, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| equitana napisał: | | Po prostu , tym razem bez słów, jest przekazywana informacja,że jako użytkownicy jesteśmy tylko i wyłącznie gośćmi tutaj, zaproszonymi niegdyś,ale może już niechcianymi. |
no nie wiem, czy bez slow To forum ma tez podforum ukryte tzw. administracyjne.
Rownolegle zycie, ustalenia, gonitwa mysli i ustalen strategii postepowania 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 20:12, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| equitana napisał: | | Po prostu , tym razem bez słów, jest przekazywana informacja,że jako użytkownicy jesteśmy tylko i wyłącznie gośćmi tutaj |
gospodarze trochę niegościnni, wyszli z chaty
coraz więcej bardzo trafnych refleksji ,sortis, Wind, equitana bardzo celnie to wszystko podsumowałyście, szkoda, że po drugiej stronie taka cisza 
sytuacja jest komentowana na 2 tematach, patrz też tutaj http://www.terierkowo.fora.pl/administracja-i-pomoc,11/edycja-postow,3956-30.html
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Wto 20:22, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Wind napisał: |
Ta sytuacja zupelnie hipotetycznie pokazala jak bardzo nie jestescie przygotowani na pelne korzystanie z roznych praw i swobod, nawet tych malutkich, zupelnie nieistotnych ... I jak wielki kryzys zaufania panuje w badz, co badz zgranej, dlugo znajacej sie grupie ludzi. I jak bardzo potrzebujecie kaganca swojej wlasnej wolnosci, aby poczuc przynajmniej namiastke bezpieczenstwa i lojalnosci ... coz, ze opartej na "zwiazanych" rekach i skrypcie forum ... |
Wszystko, co napisane jest poniżej, jest moja własną opinią, nie wypowiadam się w niczyim innym imieniu, bo każdy może mieć odmienne zdanie.
Wydaje mi się, że mamy nieco odmienne pojęcie owej wolności, to po pierwsze, a po drugie - nie podoba mi się wyciąganie tak dalekosiężnych wniosków na temat ludzi, na podstawie tego, co dzieje się w wirtualnej sferze, jaką jest internet.
Nie odnoszę wrażenia, aby miało tutaj miejsce poparcie dla "zamordyzmu". Brak edycji postów tak naprawdę, w istocie rzeczy nie ma żadnego wpływu na moją na przykład wolność osobistą (jest co najwyżej czasami upierdliwym brakiem wygodnego narzędzia, ale nic poza tym). Jeśli piszę maila i go wysyłam, po wysłaniu już nic w nim nie zmienię. Gdy wysyłam zwykły, papierowy list, również po wysłaniu nie przeedytuję go. A czy brak tej możliwości jest dla mnie ograniczeniem mojej wolności? Nie. Bo mam wybór - mogę mail/list napisać lub też nie. Mogę zdecydować, CO w liście/mailu napiszę. Mogę to przemyśleć. Na forum mogę też napisać posta lub nie - mogę wyrazić w nim swoje zdanie, którego się ani nie wstydzę, ani też nie boję się o nim pisać/mówić.
Jednego się staram jednakże NIE robić - oceniać personalnie ludzi i posądzać ich o zachowania nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
Zresztą - decyzje Adminek wywołały kontrowersje, nie zostały przyjęte bezkrytycznie ani "lojalnościowo" - gdyby było inaczej, nie byłoby całej tej dyskusji.
Ja się cieszę, że ludzie wyrażają swoje zdanie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sortis
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:36, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Wind napisał: | Ta sytuacja zupelnie hipotetycznie pokazala jak bardzo nie jestescie przygotowani na pelne korzystanie z roznych praw i swobod, nawet tych malutkich, zupelnie nieistotnych ... I jak wielki kryzys zaufania panuje w badz, co badz zgranej, dlugo znajacej sie grupie ludzi. I jak bardzo potrzebujecie kaganca swojej wlasnej wolnosci, aby poczuc przynajmniej namiastke bezpieczenstwa i lojalnosci ... coz, ze opartej na "zwiazanych" rekach i skrypcie forum ...
W sumie to takie polskie ... te wieczne dylematy mlodej demokracji, co to okrakiem stoi przed drzwiami nieskrepowanej wolnosci, a zamordyzmem nieboszczki Polski i uczciwosc oparta jedynie na wnikliwym spogladaniu sasiadowi na rece ... |
Ostro pojechałaś... od razu gotowa diagnoza i określone precyzyjnie upośledzenie... jesteś aby pewna? bo wiesz... teraz to już w razie czego najwyżej można się powołać na zażywane leki...
To ostatnie to tak dla rozluźnienia atmosfery, bo tak u Ciebie szaro, buro, smutno i ponuro prawie jak w "Za wszelką cenę" Clinta Eastwooda... brr....
No ale zobaczmy co tam mamy:
"wielki kryzys zaufania panuje w bądź, co bądź zgranej, długo znającej sie grupie ludzi" - wielki kryzys zaufania? ... założenie błędne, w grupie dyskutantów, liczącej coś trzydzieści osób zdaje się, osobiście, lepiej niż Ciebie to ja znam, /i z wystaw tylko/, nitencję. A czy ja i Ty długo i dobrze, /zgrana grupa/, się znamy? Obdarzasz mnie zaufaniem? pewnie nie większym niż ja Ciebie, co? Ty masz psa, ja mam psa, tyle, wcale nie wiem czy moje klimaty to Twoje klimaty, nadajemy na tych samych czy na różnych falach?...
"kaganiec swojej własnej wolności"? /coś mi to trochę pachnie rozwodem /, Wind, przecież przez całe nasze życie wyznaczamy sobie granice wolności, i nie wierzę, że jeszcze tego nie wiesz ...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 0:50, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Magnitudo napisał: | | equitana napisał: | | Po prostu , tym razem bez słów, jest przekazywana informacja,że jako użytkownicy jesteśmy tylko i wyłącznie gośćmi tutaj |
gospodarze trochę niegościnni, wyszli z chaty
... po drugiej stronie taka cisza ... |
No ale niby co ma być???
wg mnie odpowiedź jest tak oczywista, że żadna z adminek nawet nie widzi potrzeby zabierania głosu...
coztego nic nie pisze, kontenta że większość wyrażających opinię jest ZA - w sprawie nieaktywnej edycji, bo to chyba o to chodziło w założeniu, a część z nas (ja też na początku ) odebrała to nieco inaczej....
Flaire pewnie początek już ma "Nie rozumiem..." i zastanawia się nad resztą sorki, nie mogłam sobie darować
Wind tym razem nie zgadzam się z Tobą, wszystkie poprzednie Twoje posty były baaardzo celne (jeden nawet obłędnie celny), ale ostatni jest do bani
Tu nie chodzi o poparcie "ograniczenia naszych swobód" - czytaj utrudnianie życia przez brak możliwości edycji (i to na ochotnika i dobrowolnie, czy też Twoim zdaniem złośliwie przez adminów)...
Mając wybór, że albo:
- edycja jest aktywna, czyli możemy poprawiać literówki, błędy, styl (itp pierdoły), a tym samym są tacy, co wykorzystują edycję do ZMIANY WŁASNYCH POSTÓW OBRAŻAJĄCYCH INNYCH UŻYTKOWNIKÓW i powiedzmy sobie wprost - są z tego znani!!!!
- edycja jest nieaktywna, co odrobinę(!) utrudnia nam życie, ale mam nadzieję, że WYMIECIE Z FORUM MĄCIWODY(!!!) ja bardzo bym sobie tego życzyła i dlatego dobrowolnie wybieram to drugie rozwiązanie!!!!!!!!!!!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 1:00, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| ginger napisał: |
Flaire pewnie początek już ma "Nie rozumiem..." i zastanawia się nad resztą sorki, nie mogłam sobie darować |
No tu masz rację - czuję sie wywołana do tablicy, ale nie wiem, z jakiego przedmiotu... Generalnie czytam, ale nie piszę, bo nie mam nic szcególnego do powiedzenia. 
A jutro wyjeżdżam na urlop gdzie nie będzie netu (w zasadzie na urlopie już jestem, ale tu gdzie jestem mam dostęp), więc rzeczywiście "wychodzę z chaty". Przepraszam, jeśli to jest "niegościnne".
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
