Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anoolek
Dołączył: 10 Wrz 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowiecki las
|
Wysłany: Czw 20:55, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Dzisiejsze, jeszcze zimne od śniegu fotki
|
moje ulubione choć wszystkie zachwycają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:56, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
WOW
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasper
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:01, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Są cudne Widać że uwielbiają śnieg i niskie temperatury jak większość Airedali -w końcu się doczekały Latem będą kochać wodę.Kairos-jescze tylko dwa dni i staniesz się krakuskiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airedaleski
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: k/ tarnowa
|
Wysłany: Pią 9:34, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jejusiu pańcia na mróz wystawiła a maluszki mają kupę radości
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 10:18, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cudeńka.Frajdę mają dzieciuchy z tym śniegiem,dla zdrówka też super
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 19:23, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W biegu wstawiam, dla miłośników airedali i ...kotów, a szczególnie kota Foresta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 19:54, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Porywam na konkurs...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 20:35, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Biedny Forest
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:22, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Biedny Forest |
E tam, na pewno chciał maluchowi zrobić frajdę idał się złapać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoshka
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:29, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ile radości z brykania po śniegu Przecudne maluchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 17:56, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
pojechało pięc maluchów, zostały 2 suczki, jedna jedzie we wtorek, druga w czwartek..dziwnie mi, jakoś pusto... im chyba tez
Teraz dopiero Forest będzie mógł się z nimi bawić, równiejsze szanse będę, bo jak piątka na niego napadała,to az mi żal kocurka było, tak go maltretowały
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 19:11, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
oj jak szybko zleciało !!!
na pewno doskonałe domki mają
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 22:36, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko w domu smutno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 10:24, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że tak szybko poszły do nowych domów
Zostaw Forestowi chociaż jednego szczeniaka, bo mu będzie smutno, jak nie będzie miał go kto męczyć.
Ostatnio zmieniony przez Kati dnia Nie 10:25, 09 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasper
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 12:25, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | pojechało pięc maluchów, zostały 2 suczki, jedna jedzie we wtorek, druga w czwartek..dziwnie mi, jakoś pusto... im chyba tez
Teraz dopiero Forest będzie mógł się z nimi bawić, równiejsze szanse będę, bo jak piątka na niego napadała,to az mi żal kocurka było, tak go maltretowały |
Przyjechaliśmy wieczorem do Krakowa z Kariosem/Greyem/.Podróż zniósł dobrze.W domu? W domu obwąchał kocyk z zapachem mamy i usiadł na nim obserwując otoczenie.Było nam smutno że wzięliśmy go od mamy.Mieliśmy mieszane uczucia na początku-ale przecież taka jest kolej
życia . Zaczęliśmy bawić się z nim aby poczuł się pewniej.
Teraz widzimy że najlepiej bawił sie z nim syn/lat 28/, chodi za nim ,skuczy jak go nie widzi, nie odstępuje od niego nawet w nocy.
Mamy zajęcie na 24 godziny na dobę bawiąc się z nim o obserwując.
Myślę że szybko się przyzwyczai do nowego otoczenia,jest odważny i ciekawy.Już nawet po 30 min.nie bał się królika i chciał się dobrać do jego kolby z ziarnami.Pięknie szczeka.Jest kochany Nawet pozwoliłem mu gryźć buty swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|