Guinnessowe Apiszątka, Airedale Terriery, wszystkie w domach

Flaire

Dzisiaj niestety nie udało się powtórzyć wczorajszego bezwpadkowego sukcesu, bo już do ósmej było siku w domu dwa razy. Sad

Najpierw, przy pierwszym wyprowadzaniu, K2, która wychodzi ostatnia bo najlepiej wytrzymuje, tym razem nie wytrzymała i zlała się w klatce. Sad

A potem, jak już latały po domu wszystkie odsikane, znów ktoś się zlał, ale już nie wiem kto.

Jura

Nie od razu Kraków zbudowano. Smile

zadziorny

Cierpliwości, nauczą się Cool

. Jest to tym trudniejsze, że wysoko mieszkasz Rolling Eyes

. Na naszej działce szczeniory w mig załapały o co biega, wystarczyło drzwi altany otworzyć

coztego · Gość

Flaire

zadziorny

Z tym hurtem to bym nie przesadzał

Flaire

Flaire

Była już pływająca Kejtunia, to teraz kolej na Kenyusię. Smile

Uczymy się włazić do wody pod czujnym okiem bordera Wink

:

Wrzucili mnie na głęboką wodę, więc płynę Niewiem

:

I dwie zmokłe kury pozują na pomoście:

To było na obozie, zanim dojechał do nas Kathmandu. Od tego czasu wszyscy mieli jeszcze jedną sesję pływania na obozie, a potem w sadzawce na Polach Mokotowskich.

zadziorny

Dwie zmokłe kury cudne

Jura

Kurki przesłodkie.
A obróżki jak widzę służą.

coztego · Gość

Jakie cudne kurki

Flaire

U nas się dzieje tak dużo, że nie ma czasu pisać...

We wtorek Kenya jedzie do nowego domku pod Warszawą. Smile

Jutro Kathmandu jedzie na wczasy do Krakowa.

U mnie narazie zostaje Kejtu, a bezimienna Flaire KARPATKA jest u Leny, ale może się niedługo zamienimy. Smile

Jura

Niezły młynek Very Happy

. A z tą bezimiennością Karpatki, to chyba najwyższa pora coś zrobić. A jak Wy ją wołacie?

coztego · Gość

Przecież Karpatka to bardzo ładne imię Smile

Albo można by na nią wołać Tatra Very Happy