Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 12:14, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ale śliczne, słodziusie dzieciory! Fajnie rosna i się rozwijają i nie czepiaj się - pozowały bardzo ładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:24, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hihihi, każdy ma innego faworyta, a to dla mnie znaczy, że miot jest bardzo równy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:59, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire, ja mam pytanko z innej beczki znaczy częściowo z innej- jak Ty te maluchy wozisz tak na tą socjalizację, to pytanko jak Twój samochód to znosi, mnie jakoś po głowie chodzi jak to towarzystwo przewieźć całe nieobrobione dookoła, bo tak mi sie kojarzy , ze maluchy miewają często "przygody" w trakcie podróży. Bardzo proszę mnie objaśnić, moze masz jakis sparwdzony sposób aby dobrze znosiły podróż samochodem, bo przyszłe Semisiowe dzieci takze będą musiały sporo podróżowac do miejsc " bezpiecznych" z powodu naszego miejsca zamieszkania w rzeszowski blokowisku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:02, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zebra napisał: | Flaire, ja mam pytanko z innej beczki znaczy częściowo z innej- jak Ty te maluchy wozisz tak na tą socjalizację, to pytanko jak Twój samochód to znosi, mnie jakoś po głowie chodzi jak to towarzystwo przewieźć całe nieobrobione dookoła, bo tak mi sie kojarzy , ze maluchy miewają często "przygody" w trakcie podróży. Bardzo proszę mnie objaśnić, moze masz jakis sparwdzony sposób aby dobrze znosiły podróż samochodem, bo przyszłe Semisiowe dzieci takze będą musiały sporo podróżowac do miejsc " bezpiecznych" z powodu naszego miejsca zamieszkania w rzeszowski blokowisku | Zebra, ja je wożę w klatce. Dotąd wystarczała jedna, ale są już spore i im w jednej ciasno, więc dzisiaj pojadą w dwóch klatkach. Podróż znoszą bardzi dzielnie, nikt zadnych sensacji nie miał! Jedynym problemem był upał (wcześniej, ostatnio nie jest gorąco), bo mój samochód nie ma klimy. Więc albo wiozłam je późno (pod wieczór), gdy już nie było tak gorąco, albo raz udało mi się załatwić dla nich brykę z klimą (pożyczyłam od kuzyna).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:08, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie tak sobie myślałam, ze pożyczę na czas przewozów od koleżanki wiekszą transportówkę, ale czy nie bęzdie żadnych ekscesów to zobaczymy.
W kazdym razie dobrze, ze myślę choć podobnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Czw 11:18, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
no właśnie po się je wozi , żeby tych ekscesów było później mniej .
Moje zwymiotowały w samochodzie tylko raz . Później było już ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:07, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj szczeniory znów były z wizytą na trawce u minio. Nie robiłam zdjęć, bo trza było szczyli pilnować - już nieźle rozrabiaja! Pokazaliśmy im też miniowy wybieg dla psów, który jest wysypany piaskiem. Z początku nie bardzo im się to podobało... potem odkryły, że tuż przy domu jest wybrukowane i biegały tam i z powrotem po tym wąskim, wybrukowanym pasku. W końcu jednak wylazły na piasek i okazało się, że piasek jest fajny! Właziły w rozmaite nory i generalnie sprawdzały się jako psy gruzowiskowe. Niektóre kopały zawzięcie... Potem padły jak zabite. W drodze do domu spały, nawet gdy je wyciągałam z klatki i nosiłam na górę to się nie budziły! Utwierdzając mnie w przekonaniu, że zmęczony pies to grzeczny pies! minio, dzięki goromne!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 9:37, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | nawet gdy je wyciągałam z klatki i nosiłam na górę to się nie budziły! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pią 10:28, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mówiłam ,że kopianie dołów jest nawet dla psa wyczerujące
Szczeniory mają instynkt pierwotny - w kilka chciały się zmieścić w wykopanej norze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:29, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Moje szczeniaczki znów dzisiaj brykały u minio na trawce; przeżyły krwiożercze komary i nauczyły się pokonywać schody. Mam jakieś zdjęcia, ale wstawię najwcześniej jutro... | To już było ponad tydzień temu i żeby nie było, że się lenię, to przypomnę, że od tego czasu wstawiłam zdjęcia eksterierowe... Ale ponieważ nie mam żadnych zdjęć z harców u minio wczoraj, to wstawię te sprzed tygodnia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:33, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:35, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopaki:
Łasiczka?
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 20:48, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:38, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:42, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 20:44, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ach, jaki Żółteczek śliczny jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|