Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
jaki kojec/klatka dla szczeniaka - terier walijski

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie / Akcesoria dla psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:56, 26 Kwi 2010    Temat postu: jaki kojec/klatka dla szczeniaka - terier walijski

Niebawem zamieszka z nami szczeniaczek terier walijski. Chciałabym zakupić dla niego kojec/klatkę aby móc podczas naszej nieobecności tam szczeniaczka umieścić. Klatka może być duża - myślałam o takiej składanej, którą można powiększać dodając dodatkowy segment. Rozmiarowo zmieści mi się taka 2,5mx2m - będzie chyba wystarczająca dla takiego maluszka?

Zależy nam aby sunia była przede szystkim bezpieczna podczas naszej nieobecności - aby nie znalazła w domu czegoś czym może zrobić sobie krzywdę ... już nie chodzi nam o zniszczenia ale bardziej o bezpieczeństwo szczeniaczka.

Proszę podpowiedzcie czy znacie jakieś sprawdzone, bezpieczne kojce dla szczeniaczków? Na allegro są takie ocynkowane z drzwiczkami:

[link widoczny dla zalogowanych]

można dokupować elementy

znalazłam też w zooplus takie dwa:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

czy warte są uwagi ... czy szukać czegoś innego???


Ostatnio zmieniony przez justek dnia Pon 15:03, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pon 17:46, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Lepiej kup [link widoczny dla zalogowanych], nakryjesz ją od góry jakimś "obrusem" i psisko będzie miało przyjemną budkę na lata. Gdzieś tu jest wątek o rozmiarach klatek, dobierzesz odpowiednią dla walijczyka.

Jeśli coś jest podpisane "kojec dla gryzoni" to wolałabym nie pakować do tego psa Wink Walijczyk to nie królik, w ciągu kilku tygodni odkąd trafi o Ciebie, będzie umiał taki kojec pokonać bez większego wysiłku Wink To jest sposób na malutkie szczeniaki, kiedy są jeszcze u hodowcy, żeby się nie rozłaziły po domu czy ogrodzie, ale nie dla kilkumiesięcznego zbójnika Wink
Powrót do góry
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:29, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Może rzeczywiście ta dla gryzoni się nie nadaje.

Ale czy klatka to dobre wyjście? chciałam aby psiak miał trochę miejsca, żeby zmieściło się posłanie, miska z wodą i podkład jak będzie chciał "siusiu" - dlatego chciałam coś w rodzaju kojca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pon 18:40, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Jak długo szczeniak ma siedzieć w zamknięciu?
Powrót do góry
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:48, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Najdłużej około 5 godzin dlatego chciałam coś większego. Mam w domu fajne miejsce gdzie mogę ustawić duży kojec i szukam czegoś odpowiedniego.


Mąż upiera się, że nie jest to konieczne jednak ja obawiam się o maluszka i chciałabym zapewnić jej bezpieczeństwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:07, 26 Kwi 2010    Temat postu:

justek napisał:
Najdłużej około 5 godzin dlatego chciałam coś większego.
Wymęcz ją porządnie przed wyjściem, to przez te 5 godzin będzie spać jak zabita w normalnej klatce.

Najlepiej by było, gdybyś miała tak gdzieś z tydzień, żeby ją powolutku do klatki przyzwyczaić, żeby nie musiała od razu siedzieć w niej 5 godzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:27, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Flaire mamy zaplanowane dwa tygodniu urlopu na czas kiedy szczeniak się pojawi. Mam nadzieję, że przez ten czas uda nam się maluszka już czegoś nauczyć. Później będziemy wpadać do domu co dwie trzy godziny aby wyjść z nią na spacer i powoli przyzwyczajać do zostawania w domu dłużej.


A jeśłi klatka to jaki rozmiar?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pon 19:31, 26 Kwi 2010    Temat postu:

justek napisał:
Flaire mamy zaplanowane dwa tygodniu urlopu na czas kiedy szczeniak się pojawi. Mam nadzieję, że przez ten czas uda nam się maluszka już czegoś nauczyć. Później będziemy wpadać do domu co dwie trzy godziny aby wyjść z nią na spacer i powoli przyzwyczajać do zostawania w domu dłużej.

To spokojnie możesz zostawiać malucha w klatce, ucząc go tego od pierwszego dnia - od razu urządź mu tam posłanie.


Cytat:
A jeśłi klatka to jaki rozmiar?

Znalazłam wątek klatkowo-welshowy Wink
Powrót do góry
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:33, 26 Kwi 2010    Temat postu:

coztego już zmykam czytać Very Happy

Dzięki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MAX TORUŃ



Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TORUŃ

PostWysłany: Śro 20:18, 07 Lip 2010    Temat postu:

BEZSENSU ZAMYKAC SZCZENIAKA W KLATCE. MY NASZEGO WELSHA ZOSTAWIALISMY NA OTWARTEJ PRZESTRZENI W MIESZKANIU I NAPRAWDE NICZEGO NIE ZNISZCZYŁ. MYSLE, ZE PIES SAM ZNAJDZIE SOBIE ODPOWIEDNIE MIEJSCE, KTÓRE NAPRAWDĘ BĘDZIE MU ODPOWIADAŁO. NASZ NP. TERAZ NAJBARDZIEJ LUB SPAĆ POD NASZYM ŁÓŻKIEM W SYPIALNI, A JAKO SZCZENIACZEK W ŁÓŻKU OCZYWIŚCIE. NIE OSZUKUJMY SIĘ WELSHE SĄ PRAWDZIWYMI PIESZCZOCHAMI I ZA TO JE KOCHAMY. WYDAJE MI SIE, ŻE LUDZIE POPEŁNIAJA POWAŻNY BŁĄD ZAMYKAJĄC PSY W LAZIENCE LUB W KORYTARZY.POZNIEJ PSIAKI Z NUDOW OBGRYZAJA SCIANY ALBO MASAKRUJA 5 PAR BUTÓW.... POZDRAWIAMY MAX
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewooosiek
Zaangażowany


Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 20:39, 07 Lip 2010    Temat postu:

No ale sam napisałeś, że śpi pod łóżkiem a to oznacza, że lubi być czasami odizolowany od otoczenia i ma swój azyl właśnie pod łóżkiem bo taką role pełni właśnie kojec=bezpieczny azyl, który nawiasem mówiąc można wziąć na wakacje, albo na wystawy, czy nawet na weekend i pieskowi będzie łatwiej się odnaleźć w nowym środowisku, gdy będzie miał pod łapą swój prywatny azyl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42088
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 23:09, 07 Lip 2010    Temat postu:

MAX TORUŃ nie pisz dużymi literami. Jest to odczytywane na forum jak krzyk i odbierane jako zachowanie niegrzeczne Rolling Eyes

Ostatnio zmieniony przez zadziorny dnia Śro 23:13, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:07, 08 Lip 2010    Temat postu:

Klatki w końcu nie kupiliśmy ale chcemy i mam zamiar toniebawem zrobić. Jednak będzie ona pełniła rolę budy w domu dla psa a nie miejsca gdzie sunia byłaby zamykana.

Fridka ma w dzień do dyspozycji 140m2 w domu! zamykamy tylko łazienki, garderobę i pomieszczenie gospodarcze. W onnych pokojach może śmiało biegać. Najbardziej jednak lubi leżeć pod dużymi oknami w salonie lub w jadalni skąd widzi co się dzieje przed domem.

Mała jest bardzo grzeczna. Przez pierwsze chwile jak zostawała sama obserwowaliśmy przez okna co robi. Jadła, gryzła gryzaki, bawiła się i szła spać na swoim posłaniu.

Siusia na podkłady, sporadycznie zdaży jej się obok ale po prostu nie trafia Cool nic nie niszczy! raz tylko jak zostawiłam pranie powieszone na suszarce to sama chciała je poukładać i miałam wówczas skarpetki rozniesione po całym domu Cool ale to była moja wina, powinnam ściągnąć pranie a mi się nie chciało Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 2:45, 09 Lip 2010    Temat postu:

MAX TORUŃ napisał:
BEZSENSU ZAMYKAC SZCZENIAKA W KLATCE.

Też tak kiedyś myślałam, odsądzałam od czci i wiary tych, którzy klatki instalowali w domu. Dzisiaj myślę inaczej.
Deryla nie musiałam zamykać nigdy. Ale klatkę dostał. Już jako dorosły pies. Stoi w naszym pokoju, zawsze otwarta, w środku mięciutkie legowisko, na wierzchu prześcieradło, które symbolicznie oddziela psa od otoczenia i daje cień gdy słońce świeci.

Deryś pokochał klatkę, a jak on to i my. Na wystawie rzecz bezcenna - nas uwalnia od smyczy, psa od zetknięcia z innymi psami, pozwala mu też wygodnie położyć się na swoim posłaniu i odpoczywać w cieniu.

I jak bardzo kiedyś byłam przeciwna, tak teraz BARDZO JESTEM ZA.

Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie / Akcesoria dla psów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island