Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lipcowa
Dołączył: 28 Cze 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:55, 27 Lip 2016 Temat postu: SZEROKA obroża dla szczeniaka |
|
|
Latko ma obróżkę dla szczyla. Niestety, uważam, od samego początku, że jest zbyt wąska. Zdarza mu się podbiec gwałtownie, szarpnąć w zabawie; nie podoba mi się siła tych szarpnięć i ich wpływ na układ oddechowy. Szelki chcę wdrożyć później. Pomimo poszukiwań w Poznaniu - nie udało mi się znaleźć SZEROKIEJ obroży dla szczeniaka (aktualnie Latko używa 28 cm dł.)
Radźcie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dzwoniec
Gość
|
Wysłany: Śro 20:35, 27 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Moja Apti szybko wyrosła z pierwszej obroży. Nie pamiętam dokładnie ile nosiła pierwsza, ale było to "w mgnieniu oka".
Na początek proponował bym miękkie, elastyczne "szelki". Zanim mały zatrybi ze jest prowadzany na smyczy. Ze jest na uwięzi i wiąże sie to z szarpaniem przyduszaniem ect.
Do tego smycz flexi z elastyczna końcówka (te końcówki są do kupienia jako dodatek do tej smyczy). Ta elastyczna końcówka amortyzuje szarpnięcia (np gdy pies biegnie i nagle skończyła się smycz)
Jak pies dorośnie trochę wtedy (jeśli dopisze szczęście) kupisz odpowiednia szeroka, dopasowana obroże (to może nie być łatwe)
Ja do dziś nie spotkałem takiej idealnej (mięciutkiej, szerokiej, nie długiej, eleganckiej itd)
Jesli bardzo Ci zależy na takiej super obroży to rozważ obrożę na zlecenie (przygotuj projekt, znajdź wykonawce... )
Ale jeszcze nie teraz - niech pies urośnie (tak za 10 - 14 miesięcy? )
Na początek może rozważ takie coś ? (pies szybko z tego wyrośnie (w ciągu miesiąca ? ), potem możesz kupić większa (psy z szelek uciekają. pochylają się i cofają się do tylu. można tak stracić psa. jak ciągnie do tylu to luzuj smycz bo się wymsknie)
Flexi Vario Soft Stop Belt (pamietaj zeby by dobrac rozmiar koncowki do rozmiaru smyczy koncowka S nie bedzie pasowala do smyczy L)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipcowa
Dołączył: 28 Cze 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:48, 27 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki dzwoniec. Pomysł końcówki bardzo mi się podoba.
Myślałam o szelkach, ale wielu hodowców odradza je dla szczeniaków - stawy.
Ech, z urazami - wybór między dżumą a cholerą...
Na razie zostanę przy obroży, zamówiłam szeroką na 3 cm (Latko ma szyję jak łabędź), podbitą noepropenem i serio elegancką - to już dla mnie . Dobije do niej za 2-3 cm obwodu szyi, a później ma jeszcze zapasu na 10 cm, więc trochę w niej pobiega.
Latek już nieźle trybi uwiąz. Zazwyczaj mam go na długiej lince i pozwalam mu iść ze mną swoim tempem, a dystans i ewentualne szarpnięcia amortyzuję po prostu dłonią. Ze smyczą jest gorzej i bardziej uważam, ale też mam długa i staram się do szarpania nie dopuszczać gdy mały się wyrwie do roweru albo kaczki.
Po powrocie ze wsi wdrożę pomysł racjonalizatorski z dosztukowaniem odcinka gumowej linki - we własnym zakresie. Dzięki za inspirację!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipcowa
Dołączył: 28 Cze 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 8:11, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Eee, łąbĄdź?
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 10:14, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Proponuję też jak najwięcej chwalić i nagradzać a jak robi coś źle to mówić np a fee, czy fuj. W naszym przypadku to się sprawdziło rewelacyjnie i na odległość jak powiem "fuj" to Stefa zostawia paskudztwa czy też przestaje robić to co robiła w danym momencie. Przyda mi się to teraz do oduczenia wygrzebywania kamieni
Ja po wielu kombinacjach z obrożami używam teraz zwykłych z firmy [link widoczny dla zalogowanych] . Mocne, starannie wykonane. Jak dla nas niezniszczalne. Nawet śladu użytkowania nie widać. A wcześniej to moment i coś się z obrożami działo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipcowa
Dołączył: 28 Cze 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:17, 29 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Frauko, ja uwielbiam chwalić i nagradzać. Latko dzięki temu opanował wczoraj odpowiednią pozycję w samochodzie na fotelu pasażera. Kuma też "zostań", może nie w znaczeniu komendy, ale żeby nie zmieniał pozycji i nie pchał się do wyjścia przez fotel kierowcy, kiedy wysiadam z auta.
Na "FE" rzucone spokojnie, ale niskim głosem - coś mu mówi w kościach, że ma natychmiast porzucić to, co robi. A ganianie za nim ze ścierką i walenie w doopkę "na niby" bo zwiewa po całym domu z moją skarpetą w paszczy - cóż, oboje wiemy, że to ściema, ale mamy ubaw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipcowa
Dołączył: 28 Cze 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:40, 08 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Latko dostał wczoraj swoją obrożę z Martisa.
Zażyczył sobie model z potfurkami, 3 cm, podszytą neoprenem, klamra klasyczna, bo coś nie ufam zatrzaskom. Francja elegancja.
Zobaczymy, jak długo wytrzyma, ale na razie jesteśmy zadowoleni. Obroża jest świetnie wykonana, nie za sztywna pomimo podszycia, sprawia wrażenie bardzo solidnej. Bałam się, że 3 cm będą trochę za szerokie, ale Latek ma szyję jak potwór z Loch Ness i jest ok, nie krępuje mu ruchów (choć gdy go spuszczam, lub w zabawie przepinam na cieńszą). Od razu ją zaakceptował, żadnego drapania i maszowania grzywą. Duży zapas, starczy mu na ho ho! Jeśli tak dalej pójdzie to jak mały dorośnie, czuję, że skusimy się na szelki.
Ostatnio zmieniony przez Lipcowa dnia Pon 13:41, 08 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|