Potrzebna pomoc w diagnozie...

Czarna

To pies mojej przyjaciółki, maleńki biały maltańczyk, który zaniemógł w niedzielę wieczorem, już o 2.00 w nocy była w lecznicy, bo było gorzej... To normalnie mały radosny kurdupelek, a teraz jedynie stoi (wyniesiony na spacer), ja mam wrażenie, że jest bardzo spięty i ma niedowład tylnych łap, bo wczoraj wiozłam go do lecznicy... dwa dni, dwóch wetów - brak diagnozy, na szczęście dzisiaj powtórka z pierwszym wetem i.... nadal nie bardzo wiadomo co jest, dostał kroplówkę... zdaniem weta to babeszjoza albo uszkodzenie wątroby(zjadł truciznę)??? jest pilnowany na spacerach, koleżanka rozpacza... Wszystkie "H" i "L" to poza normą (wyniki są z ludzkiego laboratorium w szpitalu)
[link widoczny dla zalogowanych]

Czarna

Dzisiaj podano: 0,5l P.W.E +B (12) + C + furosemid
Vitacon, Ewoxil(?), Imizol....

Mokka

Ginger, trudno jest diagnozować via net, ale po przeczytaniu Twoich pierwszych słów, moją myślą była babeszjoza. Na to jednak robi się badania. W naszej lecznicy "od ręki" wrzucają krew pod mikroskop, po czym próbkę wysyłają do laboratorium na cito. Znajomy psiak, którego niemoc dopadła w ostatnią sobotę, miał wyniki laboratoryjne w 2 godziny od wejścia do lecznicy. Ale skoro podano imizol, to chyba jest diagnoza?

malami

Szkoda, że rozmazu w kierunku babeszji nie zrobili, bo wiadomo by było na 100%
Zmiany w morfologii typowe dla babeszjozy. Parametry wątrobowe nieznacznie podniesione, mocznik i kreatynina nie podwyższone.
Będzie dobrze!
Na poprawę samopoczucia psa trzeba jakieś 24 h od podania Imizolu. No i bardzo mało ma płytek krwi, więc przez jakiś czas będzie miał niską krzepliwość ( dobrze byłoby oglądać śluzówki, czy nie pojawiają się wybroczyny).
Trzymam Kciuki

Czarna

Wielkie dzięki!!!, no właśnie leczą w ciemno.... kol. nawet po mnie w nocy dzwoniła (chłop po piwie), ale nie słyszałam tel., więc zawiozła ją sąsiadka, do lecznicy znalezionej "całodobowej" w necie, a tam poza wypasionymi cenami, podłogami i fotelami... chyba NIC NieOK

Nocna diagnoza brzmiała - nie wiem, chyba wypadł mu dysk, ale niech pani zrobi jutro w szpitalu wyniki....
Ona wczoraj tak płakała u mnie, że postanowiłam spytać mądre głowy na forum (pies nie miał temp., nie wymiotował, nie chciał jeść, a objawy to ten paraliż, nie mógł na łóżku się przewrócić z boku na bok i bardzo cierpiące spojrzenie)

Imizol dostał dopiero wczoraj, ale to już 3 wizyta była...

magnitudo

moja Tamiza takie objawy miała i to były korzonki Rolling Eyes

ale to tylko moja podpowiedź bo od tego powinien być wet
Kciuki