Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 0:35, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W każdym razie wyszło
W łazience powódź, Kreśka jeszcze mokra (pranie było ok. 15-tej), ona strasznie długo schnie Nie było łatwo, ale raz na pół roku da się przeżyć. Choć po "operacji" byłam nieco zmęczona, bo nie łatwo utrzymać w wannie 25-kilogramowe, wierzgające na wszystkie strony i szukające ucieczki cielsko, jednocześnie panować na prysznicem, butelką z szamponem i myć zwierzę
Ale trzeba przyznać, że wygląda sucz jak nowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dolika
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 15:14, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
podsumowujac: kilka dni po praniu - lupiezu nie widac, ale pies zaczal sie strasznie czochrac, zastanawiam sie czy to nie jakis problem ze skora ... choc tak na gole oko nic nie widac
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 16:06, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
DOLIKA, może psiuta jest uczulona na jakiś ze składników? Ja Tami myłam nizoralem i zawsze był efekt, ale bez czochrania, mimo, ze ta jest alergiczką.W domu używam proszków i płynów senstive ze względu na nią, karma też z jagnięciną bo lubi się wysypać a potem drapać
|
|
Powrót do góry |
|
|
dolika
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:36, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
tyle, że ona na skórze nic nie ma - ani zaczerwienienia ani wysypki. Zresztą ona zawsze się czochra, już dawno się zastanawiałam, co ją tak swędzi ...
a po tej kąpieli to się jeszcze nasiliło. Dziś się jej przyglądam, ale wygląda na to, że się uspokoiła. Może rzeczywiście przyczyną był szampon. Mam nadzieję, że już przeszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 11:30, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dolika napisał: | Zresztą ona zawsze się czochra, już dawno się zastanawiałam, co ją tak swędzi ... |
Poobserwuj ją, pomyśl kiedy i gdzie się drapie... Może coś ją w domu uczula. Jak Kreśka była malutka urządziła mi kiedyś w nocy pobudkę, bo tak strasznie się drapała, i drapała i piszczała... nagle, w nocy jakby ją coś zaatakowało. Dopiero kiedy ją wzięłam do łózka, po dłuższej chwili się uspokoiła. Po małym śledztwie okazało się, że uczulił ją płyn do mycia podłóg, którym mama przemyła podłogi, bo zasikane były Wymyłam podłogi raz jeszcze, samą wodą i wszystko minęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:22, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele psów reaguje natychmiastowym łupieżem na stres... Z tego powodu również podczas trymowania nagle ukazuje się łupież, którego wcześniej nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 7:53, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie - czy łupież może wystąpić po kuracji antybiotykowej, w okresie rekonwalescencji czyli w sytuacji Vigusiowej
Próbowałam mu w weekend trochę sciągnąć podszerstka a potem poskubać ale - strasznie się sypał ale przedtem tego niewidziałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:12, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ina: A moze to wkasnie sytuacja, ktora powyzej Flaire opisala. Czika zawsze mi sie "sypie" podczas trymowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Wto 13:47, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dokladnie - lupiez jest zaraz jak trymuje Jantara moze pojawic sie podczas stresowej sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zawaga
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wro Waw
|
Wysłany: Nie 11:07, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Odświeżam temat łupieżowy. Mam problem ze skórą Funny . Ma straszny łupież -szczególnie na zadku i przy nasadzie ogona. Sunia się także drapie, chociaż nie jakoś bardzo. Byłam u weta i sprzedała mi jakiś szampon niby nawilżający -kazała wykąpać psa 2-3 razy co 7 dni, co zrobiłam. Mam wrażenie, że się jeszcze pogorszyło - łupież w postaci dużych płatków a sierść matowa i szara. . Na dodatek jak się przyjrzałam ogonowi to zobaczyłam, że Funny ma łysą łatkę bez podszerstka, przykrytą tylko sierścią okrywową.
Wcześniej na własną rękę smarowałam ją przez 3 dni oliwką z oliwek, żeby nawilżyć skórę, ale bez wyraźnego efektu.
Co robić?? Wet jakoś nic mądrego nie proponuje, prócz sprzedania kosmetyku, który akurat ma na stanie
Dodaję jej do jedzenia Dermavit dog (mieszkanka kwasów omego 6 i3 i różnych innych) i siemie lniane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 12:53, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy Wania miała łupież dostała od naszego weta- dermatologa szampon Sebolytic. Po dwóch myciach problem zniknął, a Wania znowu miała lśniącą czarną sierść. Na opakowaniu pisze, że szampon usuwa łupież, reguluje produkcję łoju, przywraca równowagę skóry i zmniejsza świąd.
Poza tym fajnie się pieni, dość przyjemnie pachnie i sierść jest po nim bardzo fajna. Zdaniem mojego weta jest dużo lepszy niż Nizoral (tego akurat nie miałam okazji wypróbować).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Nie 12:54, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
zawaga ja ekspertem nie jestem ale z psem miałam podobny problem.U nas była to częściowo sprawa alergii na składniki pokarmowe-białko ,drób,zboża.Zawsze możesz kupić hexoderm na internecie-on jest p/grzybiczy i p/bakteryjny . Możesz również spróbować kupić w aptece Nizoral i wykąpać burka.Jak to nie pomoże to trzeba manewrować dietą.Moja spoczęła ostatecznie na karmie rybnej i bez zbóz oraz gotowanym indyku z ryżem i marchewką i jest ok dopóki ktoś się nie zlituje nad biedną psiną i nie zaczęstuje chlebem,serkiem lub drobiem .Życzę powodzenia w walce z problemem
|
|
Powrót do góry |
|
|
zawaga
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wro Waw
|
Wysłany: Nie 17:13, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady. Kurcze, zakupiłam niedawno 4kg worek royala, na którym jest Funny a też zaczęłam myśleć o zmianie karmy.
Spotkałam się z opinią , że 13 tyg. pies nie może mieć jeszcze alergii pokarmowej i że nalezy mu dawać jaknajbardziej różnorodne pożywienie, bo wytwarzają się jeszcze różne enzymy trawienne. Ma sens ta opinia waszym zdaniem?
Z tego co pamiętam jeśli chodzi o dzieci, to rzeczywiście do któregoś tam miesiąca życia nie ma alergii, tylko nietolerancja dużych cząsteczek białek, z którymi sobie nie radzi niedojrzały układ pokarmowy i łatwo z tego dziecko wyprowadzić. (Przeżyłam na swoim). Z psami też tak jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:34, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
zawaga napisał: | Odświeżam temat łupieżowy. Mam problem ze skórą Funny . Ma straszny łupież -szczególnie na zadku i przy nasadzie ogona. Sunia się także drapie, chociaż nie jakoś bardzo. Byłam u weta i sprzedała mi jakiś szampon niby nawilżający -kazała wykąpać psa 2-3 razy co 7 dni, co zrobiłam. Mam wrażenie, że się jeszcze pogorszyło - łupież w postaci dużych płatków a sierść matowa i szara. . Na dodatek jak się przyjrzałam ogonowi to zobaczyłam, że Funny ma łysą łatkę bez podszerstka, przykrytą tylko sierścią okrywową.
. |
Z ta łatka na ogonie, to spokojnie - kazdy pies to ma, to gruczoł, bedzie zyć
Poproś jeszcze weterynarza o wyczyszczenie gruczołów okołoodbytowych - one często są prekursorem świądu i łupieżu.
edit: tu masz temat o gruczołach.
Ostatnio zmieniony przez Terriermania dnia Nie 17:39, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zawaga
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wro Waw
|
Wysłany: Pon 9:13, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Teriermania dzięki za trop -sprawdzę jeszcze te gruczoły. A przy okazji szukania przyczyny łupieżu i świądu, pisałaś, że wydzielina z ucha ciemnobrązowa świadczy o grzybach? a jaka powinna być prawidłowa? Bo Funny ma właśnie dosyć dużo ciemnobrązowej woskowiny Przy pierwszym szczepieniu, czyli jakiś miesiąc temu wet jej wyczyściła (ale nic nie mówiła o tym, że kolor nie taki) . Wczoraj zajrzałam i znowu sporo ciemnobrązowej woskowiny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|