zmiany skórne

mamba

Ola, to jest takie miękkawe. W każdym razie w środku nie ma żadnego ciała obcego. Byłyśmy u weta. Albo tłuszczak albo jakieś wynaczynienie czy cuś takiego :/ W środę prowadzę Froteczkę na zabieg. Takie hasanie to było i wczoraj i dzisiaj Wink

Jak tylko pogoda i czas pozwala jeździmy nad wodę by sucz się zrelaksowała. Very Happy

Aleksandra Bobrowska

Ale mam nadzieję,że pełnej narkozy nie będzie musiała mieć, tylko znieczulenie miejscowe i"glupi Jaś"? Biedna Frota,relaksuj ją , ile się da.Trzymam kciuki.

mamba

no właśnie nie wiem. Mam ją obserwować i jak się uda-posprawdzać całe rude ciałko czy czasem innych zmian nie ma, czy się nowe nie pojawią. W środę mają też dokładnie ją przejrzeć by móc wszystko za 1 zamachem usunąć, bo przecież niedawno miała "głupiego Jasia" jak pobierali jej zeskrobiny. Biedna ta moja sucz...jak nie urok... Crying or Very sad

Aleksandra Bobrowska

Czy ona przypadkiem nie jada Royala? Bo z tą karmą to ostatnio była taka wyciszona afera- zmienili jakiś 1 składnik na inny i u psów zaczęły się pojawiać guzki skórne.Miał tak ze swoją suką mój znajomy, lekarz zresztą. ona całe minione 9 lat była na Royalu i było dobrze a w ostatnich miesiącach zaczęły jej te guzki wyskakiwać- znajomy wet kazał im odstawić Royal i powiedział o tej zmianie w jego składzie.

mamba

Z suchej je Brita a poza tym jej gotuję. Do tego naprzemiennie dostaje jajko, ser biały, szprotki, olej omega 3 i 6, siemię lniane, can-vit, probiotyk.

Aleksandra Bobrowska

Etheli też dość szybko przeszłam na gotowane jedzonko.Dodatek siemienia lnianego bardzo lubiła.