Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Czw 14:16, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Będziesz zadowolona. Jak sobie kupowałam tę szczotkę - to kupiłam również dla Adrianas. Ona już od dawna macha takim sprzętem i też usatysfakcjonowana . Jak to mało do szczęścia babie potrzeba - no nieeeee ????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 14:51, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: | Hanik napisał: | elzbieta brycht napisał: | Jest jeszcze inna metoda......Pola Raksa powiedziala kiedys,,kurz jest po to,zeby lezal" Wystarczy slowo,, kurz" zastapic okresleniem aktualnie denerwujacego nas brudu np ,,siersc",albo inne i juz.......prawda jak czysciutko ? i JEST CZAS NA WSZYSTKO pozdrawiam ebe. |
Ja stosuję tę metodę |
Ja też.
Wyznaję jeszcze jedną złotą myśl : co się wysuszy, to się wykruszy. I zawsze zabijam tym ludzi, którzy na ulicy pytają, czy często kąpię psa. |
Ja tę metodę stosuję do ciuchów szkoleniowych. Nie piorę za każdym razem gdy wracam z placu. Ale ostatnio się nacielam bo wziełam na plac jeansy, żeby je dobić i po powrocie miałam wrzucić do prania i zapomnialam, walnełam je na krzesło. Rano wyjełam drugie czyściutkie. Niestety było ciemno a ja mocno zaspana i ubrałam nie te co trzeba i tak pojechałam do pracy. Jak wysiadlam z samochodu, a już było jasno to myślałam, że padnę trupem
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Czw 14:51, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:06, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Jeszcze jedno "odkrycie"
To dla tych wszystkich, którzy maja twarda wodę w rurach.
Syn założył mi specjalny filtr do przalki. Nie znam firmy bo opakowanie wyrzucił. Jest to filtr, który zakłada się na kurek, zawór z rury od wody, z góry, a z dołu filtra podłącza się wąż od pralki, czyli woda do pralki biegnie przez to urządzenie. Pranie jest czyste, miekkie, mniej proszku potrzebuje i mniej Lenora daję. Podobno wystarcza na pół roku przy normalnej częstotliwosci prania.
Kardusiu, jeżeli macie "brzydka" wodę to pomyśl, dla Cesarzówny sie przyda...pieluszki będa mięciutkie | Ja chcę coś więcej o tym filtrze... Gdzie to się nabywa i jak to się nazywa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 0:50, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire postaram sie dowiedzieć od syna...napewno gdzies w tych supermarketach kupił. Jutro ufocę i wstawię obraz założonego filtra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 8:41, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusia napisał: | ..Jak to mało do szczęścia babie potrzeba - no nieeeee ???? |
A lata chociaż?
Do zmiękczania wody mamy stację viessmana teraz szare mydło pieni się jak pianka do golenia...
Czy używacie szmat z mikro-czegos do mycia wodą. Wiecie co to?
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Pią 8:42, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:45, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: |
Do zmiękczania wody mamy stację viessmana teraz szare mydło pieni się jak pianka do golenia... | Zastanawiam się, czy jest doś w tym guście, co nadaje się do mieszkania... Sprawa jest dodatkowo skomplikowana dlatego, że ja mam dwa oddzielne punkty poboru wody (i dwa oddzielne liczniki).
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pią 12:36, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | [
Czy używacie szmat z mikro-czegos do mycia wodą. Wiecie co to? |
tak, uzywamy
pluczesz tylko woda, bez chemii. raz na jakis czas wyprac w wodzie z mydlem.
Super zbiera kazdy brud, kurz, np. z tv, szafek.
Noski psie z szyb tez najpierw robie tym, potem taka specjalna szmatka do okien (w rossmanie kupuje) i plynem w sprayu.
Generalnie microfibra jest cool
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 14:52, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze wiem o co Wojtek pyta.
Ja zakupiłam te szmatki...one sa drogie, bo cały zestaw, łącznie z podlogowymi i kijkami do nich kosztuje, bagatela, ok 2000 zł!
Ja sie skusiłam na okrojony za 500, na raty, wyszlo 600.
Nie taki cud jak w pokazie mówią. Same nie robią za ciebie...musisz ręka namachac sie sporo bo dwukrotnie ta samą powierzchnie...raz taką białą, a potemzieloną, potem do szyb niebieska i na końcu do wybłyszczenia różowa!
Przy ponad 20 oknach...dziekuje, postoję...robię starym zwyczajem ze środkami. Fakt, ta biała ładnie zmoczy kurz, potem łatwo ściągnąć. Tylko ciemnych linii, które mi sie na plastikowych oknach zrobiły...nie zmywa Oczywiście, na pokazie zwalili na to, ze jeszcze tam chemia jest i dlatego nie doczyściło, że za drugim, trzecim razem doczyści Bajer...nie wierzcie.
Ogółem to za tą cenę sie NIE OPŁACA! Szmatki sa typi Raypach, czy jakoś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:17, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Raypath. Ja kupiłam na sztuki, nie w zestawie, więc wybrałam sobie to, co chciałam. I używam, ale nie do wszystkiego. Okna myję tradycyjnie, ale już lustra w przedpokoju (od podłogi do sufitu) już Raypathami. Samochód tez wyłącznie Raypathami, bo na podwórku nie wolno używać szamponów samochodowych
Jestem zadowolona z tych szmatek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Sob 1:49, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wojtku - jak to miło ,żeś w temacie szmatek !
Wszelkie microfibry - to rewelacja! Chwała tym - co wynaleźli .
[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 8:19, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusia napisał: | Wojtku - jak to miło ,żeś w temacie szmatek !
[/b] |
Sie tematem przejełem... Zaprojektowałem, wybudowałem, posprzątam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:33, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to ja przyznaję, że musi brudas jestem, bo za żadne szmaty 2000 zł bym nie dała. Ani nawet 500. U mnie za szmaty służą stare T-shirty itp. , a okna myję hamerykańskim sposobem, gazetami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 10:47, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Za raz tam brudas,Flaire- skutek i efekt ostateczny się liczy,a nie jaką drogą do niego idziesz.Pewno,że najfajniej jak sprzątanie idzie szybko i w miarę "bezboleśnie",ale pomimo mojego "hopla" na punkcie czystości,to chyba też 2000 za szmatki ...nie zapłacę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42105
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 11:17, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bo i pewno nie warto . Dawno życie mnie nauczyło, że coś co kosztuje krocie nie jest warte swojej ceny
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:46, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a przesada nie wskazana....w żadnym przypadku!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|