Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:56, 14 Kwi 2008 Temat postu: Malowanko... |
|
|
Postanowiłam (już jakiś czas temu zresztą) pomalować mieszkanie - znaczy się, ściany. No i mam problem, bo mam doświadczenie z malowaniem tylko ścian z płyty kartonowo-gipsowej, a tutaj mam murowane, gipsowe ściany. Myślicie - co to za różnica? Ha! Może w samym malowaniu niewielka - ale w przygotowaniu ścian pod farbę...
W tej mojej gipsowej ścianie jest cała masa ubytków. Niektóre są spore, powstałe na skutek misinych ząbków w wieku 9 miesięcy, a inne - malutkie dziurki i rysy, które nie wiem skąd się biorą (no tak naprawdę, to wiem - tu czymś stuknę w ścianę, tam porysuję ), ale jest ich pełno. (W karton-gipsie tego nie ma, bo karton chroni gips). Czy dobrze rozumiem, że każde takie drobne uszkodzenie muszę osobno zaszpachlować a potem wszystko taką siateczką wygładzić? To strasznie mozolna robota... Czy mogę coś zrobić, żeby w nowopomalowanej ścianie takie rysy i dziurki się nie robiły? Myślę na przykład o zaklejeniu ściany w całości jakąś tapetą, w nadziei, że ta tapeta będzie chronić gips przed takimi uszkodzeniami, tak jak to robi ten papier w płycie kartonowo-gipsowej. Tapeta byłaby biała, do pomalowania, bo lubię ściany malowane, a nie wytapetowane we wzorki. Ma ktoś doświadczenie z czymś takim? I jeszcze - możecie mi coś powiedzieć o gruntowaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:24, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire te wieksze ubytki to pozostaje Ci gips szpachelka a potem gladzenie. Co do mniejszych i Twoich problemow z rysowaniem ich to zobacz sobie genialny pomysl jakim jest tapeta z wlokna szklanego.Glupio sie nazywa ale ladnie wyglada na scianie i oddycha i nparwade ciekwae to jest.S takie strukturalne ale widzialam tez gladkie. Ja ogladalam je w Castoramie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 18:37, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire, jak ma być luxusowo, musisz pokryć ściany gładzią - 20zł/m2.
To musi wykonać dobra ekipa.
Jeśli chcesz sama doprowadzić ściany do porządku trzeba każdy ubytek zaszpachlować gładzią gipsową, a po wyschnięciu doszlifować. Większe (hmmm jakie to są?) należy szpachlować 2 razy i gładzić. Szukaj dziur i gładź przy intensywnym oświetleniu, najlepiej z mocną lampą w ręku Jeśli ściany były już malowane nie ma potrzeby gruntować. Farbę polecam CI lateksową np. Dyrup 5 (lub inny nr - zapytaj się fachowca w dobrym sklepie z farbami) która można później delikatnie zmywać na mokro. Nie kupuj popularnych farb markietowych. Generalnie to badziew. Gips jest miękki i to jego uroda z którą musisz się pogodzić.
Z drugiej strony nie broń się przed tapetami. Do wyboru masz setki tysięcy (w dobrym sklepie z tapetami)... nieeeeograniczone możliwości... Powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 7:50, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
aluzja napisał: | zobacz sobie genialny pomysl jakim jest tapeta z wlokna szklanego.Glupio sie nazywa ale ladnie wyglada na scianie i oddycha i nparwade ciekwae to jest.S takie strukturalne ale widzialam tez gladkie. Ja ogladalam je w Castoramie. | Dzięki, aluzja, chyba właśnie o cos takiego mi chodziło! Uzywał to ktoś?
Wojtek napisał: | Flaire, jak ma być luxusowo, musisz pokryć ściany gładzią - 20zł/m2.
To musi wykonać dobra ekipa. | Wojtek, co to jest "gładź"? Moje ściany są chyba właśnie gładzią pokryte, ale problem w tym, ze to jest bardzo miękkie, i każde szturchnięcie powoduje ubytek . No i ściana wygląda, jakby ospę przechodziła.
Wojtek napisał: | Jeśli ściany były już malowane nie ma potrzeby gruntować. | No moje chyba właśnie nie były... Jakimś podkładem były pociągnięte na biało, gdy były nowe, a ja ich potem nie malowałam. Więc powiedzcie, o co chodzi z tym gruntowaniem? Co to jest i co to daje? Zrobią się od tego twardsze może? Jak poznać, czy moje ściany są zagruntowane, czy nie? Jeśli szpachluję spore kawałki, to czy powinnam zagruntować? A jeśli zdecyduję się na tę tapetę, o której pisze aluzja, to czy powinnam zagruntować pod spodem, czy to tylko pod farbę?
Wojtek napisał: | Farbę polecam CI lateksową np. Dyrup 5 (lub inny nr - zapytaj się fachowca w dobrym sklepie z farbami) która można później delikatnie zmywać na mokro. | Hmmm. Ja chcę farbę, którą na mokro mogę mocno szorować, nie tylko delikatnie zmywać... Masz coś do polecenia? Tylko ma być matowa, nie błyszcząca.
wojtek napisał: | Z drugiej strony nie broń się przed tapetami. Do wyboru masz setki tysięcy (w dobrym sklepie z tapetami)... nieeeeograniczone możliwości... | Wiem, wiem. Przerabiałam już tapety w swoim życiu i po prostu wolę farbę. Ale te dziurki w ścianie mnie dobijają, więc myślę o takiej tapecie pod farbę, o jakiej pisała aluzja. Ale chciałabym wiedzieć, czy ktos to używał i jak to się sprawdza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Śro 8:15, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | aluzja napisał: | zobacz sobie genialny pomysl jakim jest tapeta z wlokna szklanego.Glupio sie nazywa ale ladnie wyglada na scianie i oddycha i nparwade ciekwae to jest.S takie strukturalne ale widzialam tez gladkie. Ja ogladalam je w Castoramie. | Dzięki, aluzja, chyba właśnie o cos takiego mi chodziło! Uzywał to ktoś? |
Moje dziecko ma chyba to w pokoju , pomalowane na pomarańczowo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Weteran
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Śro 10:19, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sciany pod tapetę trzeba koniecznie zagruntować, jeśli nigdy nie było tapetowane szczególnie. Smaruje się poprostu ściany klejem do tapet w połowie rozcieńczonym (przepis powinien być na opakowaniu) i po wyschnięciu tapetuje. A ja moje stare tapety malowałam w zeszłym roku i super to wygląda, choć tapety wcale nie były do malowania. Gdzieś nawet są foty na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 22:15, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | [ Jak poznać, czy moje ściany są zagruntowane, czy nie? Jeśli szpachluję spore kawałki, to czy powinnam zagruntować? A jeśli zdecyduję się na tę tapetę, o której pisze aluzja, to czy powinnam zagruntować pod spodem, czy to tylko pod farbę? |
1.Jak poznać? - najprościej potrzeć ręką ścianę i zobaczyć czy jest czysta po potarciu . Ściana nie gruntowana zostawia na ręce osad, taki jakby kredowy pył - widać dość wyraźnie. Gruntowana nie powinna zostawiać żadnych śladów.
2.Spore kawałki powinnaś zagruntować, w gruncie rzeczy nawet niewielkie też powinnaś - inaczej farba może w tych miejscach odpadać od ściany, łuszczyć się, itp.
3. Gruntuje się pod wszystko - i farbę, i tapetę, tylko innymi środkami. Pod farbę są specjalne gotowe płyny do gruntowania, a pod tapetę wystarczy zagruntować bardziej rozcieńczonym klejem do tapet. Można też jedno i drugie - najpierw świeżą ścianę potraktować płynem do gruntowania, potem (już po wyschnięciu) bezpośrednio przed tapetowaniem polecieć po ścianie klejem. Tak pewnie byłoby najbezpieczniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 22:23, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Ja chcę farbę, którą na mokro mogę mocno szorować, nie tylko delikatnie zmywać... Masz coś do polecenia? Tylko ma być matowa, nie błyszcząca. |
Flaire, takie rzeczy to tylko w Erze... Ja już w życiu osobiście wymalowałam kilkanaście pomieszczeń różnymi farbami (wszystkie według producenta były zmywalne) i NIGDY ŻADNA nie dała się zmyć, nawet z zabitego komara... Od razu się w tym miejscu kolor odbarwiał, albo zmieniał odcień, albo po prostu brud jak był, tak zostawał. Może teraz są jakieś farby 21 wieku, które faktycznie dadzą się zmyć, ale ja takich jeszcze nie widziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:27, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To Ty normalnie fachura jesteś . Szacuneczek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:27, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Flaire napisał: | Ja chcę farbę, którą na mokro mogę mocno szorować, nie tylko delikatnie zmywać... Masz coś do polecenia? Tylko ma być matowa, nie błyszcząca. |
Flaire, takie rzeczy to tylko w Erze... | No nie tylko... Również w USA. Więc dziwi mnie, że tu takich nie ma. Ale to może też kwestia tego, na co przede wszystkim idą - tam na karton, tu na gips?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:27, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
My mamy tapety z włókna szklanego. Jesteśmy baaaardzo zadowoleni. Na ścianach mamy wzorek, a na suficie gładkie. Pomalowane białą farbą kauczukową, specjalną to tych tapet. Można to jak najbardziej szorować, nie tylko zmywać. Ostatnio właśnie szorowaliśmy kawałek ściany, jak odsunęliśmy szafkę - najpierw zmyłam detergentem, a później mocno wytarłam mikrofibrą.
Tutaj trochę widać wzorek Oczywiście wzorki są różne, ale wszystkie na tej samej zasadzie, czyli wypukłości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 6:37, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | My mamy tapety z włókna szklanego. Jesteśmy baaaardzo zadowoleni. Na ścianach mamy wzorek, a na suficie gładkie. Pomalowane białą farbą kauczukową, specjalną to tych tapet. Można to jak najbardziej szorować, nie tylko zmywać. | No to chyba znalazłam rozwiązanie, o które mi chodzi!!! Napisz jeszcze, proszę - dlaczego zdecydowaliście się na tapety również na suficie? Ja planowałam sufit zostawić bez tapet - ale może to błąd?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:01, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sufity wyrównaliśmy płytami gipsowymi i poszliśmy na łatwiznę - zamiast gładzić i zapylać całe mieszkanie postanowiliśmy przylepić tapetę, pomalować i mieć z głowy
Na pewno było szybciej i czyściej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:12, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire zobacz w kawiarence na fotkę z akwarium - tam lepiej widać wzorek tapety. Przy okazji powiem, że mamy to ustrojstwo już ładnych kilka lat (ze 6-7)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:44, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Flaire zobacz w kawiarence na fotkę z akwarium - tam lepiej widać wzorek tapety. Przy okazji powiem, że mamy to ustrojstwo już ładnych kilka lat (ze 6-7) | Ali, czy dobrze zgaduję, że taka tapeta pomaga zapobiec takim ubytkom w ścianie, o jakich pisałam (np. od stuknięcia czymś)? I jeszcze - czy kładliście sami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|