Murator

nitencja

Wind pokaż , pokaż Smile

BOrsaf ja jestem w tej samej drużynie co Kazinek ! Smile

ela

Borsaf · Gość

Paczpani, jak to się mu drużyna rozrasta! Wink

Gość

Ale fajowe wnętrza! Miło popatrzeć, oko Waszym szczęściem i zmianami nacieszyć Smile

My też mamy "na koncie" półroczne spanie na materacach - miło to bardzo wspominam, bo nie musiałam codziennie ścielić łóżka Mr. Green

Ewooosiek

Mili mam bardzo podobny prysznic, mam nadzieje, ze u Was woda jest miękka, bo u nas prysznic wygląda tragicznie...., ale mamy za to radio Cool

Eli bardzo ładna kuchnia, szczególnie podobają mi się witryny, jak one są zrobione?? Hmmm

Czarna

Mili, ela po remoncie zawsze jest cudnie!
Mili a jak się człowiek cieszy z pierwszego M Mr. Green

Ogródek jak będzie zagospodarowany i urośnie trawka to będzie cudny i psie łapki nie będą wnosiły błota do domu, a mieszkanko super, moje pierwsze to była kawalerka a nie wypasione dwa pokoje Wink

ela

hahaha
no dziś to na pewno w mojej kuchni panuje laboratoryjny porządek Embarassed

Ewooosiek

chodzi ci o fronty szafek?
są otwierane do góry na odpowiednich podnośnikach, dolna część szafki to płyta i szkło matowe. mam na myśli szafki wiszące.
aha dodam jeszcze ,że kuchnia nie jest na "metry"
to są gotowe szafki w różnych wymiarach ...pomysł na ustawienie mój

Wind

ela

wooooww!!!!!!
no to zdążyłam się napatrzeć Mr. Green

Czarna

Matko kochana - to jest zamieszkała kuchnia??????????????????
Nie mogę uwierzyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Błagam nie obraź się, ale ja tam mam teorię, że kuchnia w której jest idealny porządek - to kuchnia w której się nic nie dzieje Wiem, wiem, to próba wytłumaczenia mojego "artystycznego nieładu" w kuchni

Ps. Oczywiście fotkę usunę, jeśli sobie życzysz, ale właśnie zlikwidowałam jej autora, więc może jednak pozostanie jako mój motywator do upchnięcia wszystkiego do szafek, znaczy mój wyrzut sumienia Embarassed

No i jeszcze jedno, za każdym razem wyciągasz np. płyn do naczyń czy też z jakiś tajnych skrytek chochlę żeby zamieszać w garnku?
Wiem, wiem, wiem.... odkryłam tajemnicę, Ty masz mało "przydasi" w kuchni i dlatego wszystko się mieści w szafkach Mr. Green

Wind

Czarna mozesz wyedytowac swoj post i usunac zdjecie Wink

Bede wdzieczna Smile

BTW tak juz mam, ze wszystko co uzywamy jest schowane w roznych wysuwanych systemach Smile

Jednym kliknieciem kolana otwieramy szuflady, carga czy aventosy a wtedy lekko wysuwaja sie wszystkie schowki i posegregowane artykulu. Klikasz i wyjezdza maszyna do chleba, czy maalkser, klik i wysuwaja sie wielosystemowe szuflady z talerzami czy sztuccami, kolejny klik i elektrycznie wyjezdza cargo z artkulami sypkimi, przyprawami, chemicznymi ... klik i dostepna staje sie pralka Laughing

itd. itp. Wiem, ze dla niektorych to dziwne, ale ja lubie miec wszystko ukryte tym bardziej ze kuchnia otwarta jest na salon i hol Mr. Green

Czarna

Wind

Czarna

szkoda, ale zrobione Wink

Uczciwie powiedz, że to stan w dniu montażu i jeszcze NIC tam nie było Twisted Evil

Borsaf · Gość

Wind, hihihi, dobrze, ze schowałaś swoje laboratorium...bakteriologiczne.
Już mnie paluchy swędziły, żeby Ci nabałaganić w szopie. Poprzylepiać kwiatuszki, karteczki z opisem gdzie co i jak

Jakąś doniczkę czerwoną na ten stolik wsadzić, na krzesełku porzucony w biegu sweterek. Nie poznałabyś swojej kuchni.