Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 21:50, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No, ja w komputerowym pokoju mam wykładzine dywanową
Juz cała wyplamiona, znowu będe po kolanach prać...chce sobie ulzyc i zmienic na panele, a na to polozyc najwyżej dywanik.
Dom ma podlogi z 1913 roku więc sie nie opłaca ich reaktywować, trzeba by nowe deski dać. Poza tym stropy sa drewniane wec plytkiodpadają....moze być za ciężko. Zreszta ja płytek w pokoju to średnio lubię...takie zimne w odbiorze, a u nas nie sloneczna Italia przez wiekszość roku.
W pokojach od ulicy sa parkity dębowe, te od zarania tylko lakierowane ale sie dobrze trzymają. Tylko duża część jest dywanem zakryta więc może dlatego nie zauważyłam, żeby psy jakieś zniszczenia w nich porobiły. Dąb jest twardy, tez duzo wytrzymuje.
Ech...bo ja mieszkam w takim muzeum...ale ten dom ma duszę, tu moi dziadkowie mieszkali, potem rodzice, a teraz ja. Ciekawe, co będzie dalej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:58, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: |
Juz cała wyplamiona, znowu będe po kolanach prać...chce sobie ulzyc i zmienic na panele, a na to polozyc najwyżej dywanik. | Ja tak mam i mnie się to podoba. Zaraz poszukam jakichś fotek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 21:59, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf jak ja kocham takie domy z duszą a przy biurku miło chyba jest mieć pod nogami coś ciepłego, może po prostu nową wykładzinę?...albo wersja panelowo-dywanowa ? ...wybór należy do Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 22:02, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jakakolwiek wersja łączy się z odstawianiem szfy i mebli, czyli z remontem Pozostanie narazie szorowanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:27, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Panele w mieszkaniu w Warszawie (ciemny dąb):
[link widoczny dla zalogowanych]
W połączeniu z dywanem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Deski w Kalifornii (jasny dąb):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 22:40, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: |
Ech...bo ja mieszkam w takim muzeum...ale ten dom ma duszę, tu moi dziadkowie mieszkali, potem rodzice, a teraz ja. Ciekawe, co będzie dalej? |
Oj ma Ja jestem Twoim domem oczarowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 22:54, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Coztego, dziekuję...i juz zapraszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 8:28, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Jakakolwiek wersja łączy się z odstawianiem szfy i mebli, czyli z remontem Pozostanie narazie szorowanie |
... a może pójdź na łatwiznę i nie szoruj tej starej wykładziny tylko ją dokładnie wytnij do obrysu szaf i mebli, a potem zakup nową, wesołą, praktyczną wykładzinę dywanową i ją po prostu wklej w miejsce tej wyciętej (teraz są takie wspaniałe kleje, że wszystko ze wszystkim da się skleić) wiem, że to wbrew "zasadom remontowym", ale co tam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 1:21, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
są jeszcze wykładziny przeznaczone do hoteli, recepcji, korytarzy itp. układane z metra lub z mniejszych elementów (coś na kształt płytek-można wymieniać pojedyńcze elementy)- wzory, kolory...duży wybór np:firma polyflor z Trójmiasta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:20, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witam, fociłam dzisiaj gadżety z rudą to i pstryknęłam moje nowe okno - zdjęcie robione komórką, ale i tak jestem z siebie dumna (bo bajzel przy wymianie jest okrutny), że się zdecydowałam no i ze storczyków, ale to nie wszystkie, tylko te akurat kwitnące...
[link widoczny dla zalogowanych]
i storczyki bliżej, to pierwsze po lewej to też storczyk, mam go 2 rok i zakwitł - to już jest powód do dumy
[link widoczny dla zalogowanych]
okno w kuchni jeszcze poszło "za jednym bałaganem", ale tam ufocę jak posprzątam, hihihi. Lecę z rudą nad morze, bo właśnie piękne słoneczko świeci, niech sobie dzikus(łysy) pobiega, póki ciepło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pią 18:15, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ginger! przepiekne storczyki!!!
okno rewela!
|
|
Powrót do góry |
|
|
FRITZ
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:41, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ginger Rewelacja okno a przede wszystkim storczyki!!!! te storczyki to pewnie jak kwitną cieszą Cię tak mocno jak mnie moje kaktusy kwitnące na balkonie tu link do moich kwiatków :
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez FRITZ dnia Sob 1:44, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:56, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
FRITZ super kwitnące kaktusy! u mnie z kaktuso-podobnych, kwitnie systematycznie tylko zygokaktus,,,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 11:10, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Panele w mieszkaniu w Warszawie (ciemny dąb):
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ach Flaire, jakie ładne panele! I maja takie świderki w oczkach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Nie 21:08, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | storczyk, mam go 2 rok i zakwitł - to już jest powód do dumy
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Storczyki piękne jak to zrobiłaś, że zakwitł?
pytam bo moi staruszkowie będąc na emeryturze zapałali miłością do tych kwiatów, ale narazie mimo tyroskliwej opieki (nakupili książek i zgodnie z zaleceniami ... nic ) nie dochowali się ponownego kwitnięcia, zdradź sekret, to im podpowiem ... niech sie dziadki cieszą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|