Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 10:19, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Muszę nowy zakwas nastawić, po urlopie jeszcze nie miałam kiedy...
A co ważniejsze... muszę znaleźć kogoś kto naprawi piekarnik
jovanna napisał: | Dziewczyny jaki powinien byc zapach zakwasu ?
Bo moj zakwas wyglada ze sobie rosnie nie widze na nim plesni, ale dzisiaj mi sie spienil na gorze (sa babelki) i ma dosc intensywny ostry zapach. Czy mam sie martwic ? |
Jak to piszą fachowcy, dopóki nie pleśnieje nie ma się czym martwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 17:49, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
hmm musi byc dobry ten moj zakwas bo muszki owocowki lgna do niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 21:15, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bylam nabylam wypiekacz w promocji Lidla, dzieki za cynk. Nie opisuje swoich eksperymentow, bo na razie pieke w kolko chleb z mak razowych ze slonecznikiem na drozdzach, nudy Musze wyhodowac zakwas, wniesie nowy zycie do mojej kuchni
Ja z tych, co miejsca w kuchni nie maja na nowe urzadzenie, wiec wypiekacz trafil na podloge w kuchni. I nic nie wrozylo tego, ze Bumer potraktuje go jak zabawke interaktywna. Dzis nastawila maszyne, zeby chleb byl gotowy na wieczor, gdy wroce z pracy. I nie ma chleba Mam spalona make i psa zmeczonego rzyganiem. Wyzarl drozdze, cukier, sol, maslo i sporo surowej maki. Do mleka na dole tez chyba jakos sie dostal. Masakra
To tak tytulem ostrzeżenia
Ostatnio zmieniony przez qlpiak dnia Pią 21:18, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 21:34, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O rety, dobrze, że sobie krzywdy nie zrobił
Ja moich bym nie zostawiła z nastawioną maszyną sam na sam, mimo, że nie stoi na podłodze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 22:18, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O kurcze.... On to przewrócił???
Ja mało się udzielam bociągle piekę chleb żytnio- pszenny, albo całkiem razowy na zakwasie i taki mi najbardziej smakuje. Zrobiłam kilka różnych prób i do smaku mi przypadła żurawina. Morelki też nie były złe, ale z żurawiną bardziej mi smakował... A zakwasik dalej sobie żyje swoim własnym życiem i chyba jest mu dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 22:22, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A i raz pizzę zrobilam ... Zdążylam zjeść malusieńki kawalek na spróbowanie, a reszta została bardzo szybko wchłonięta przez moją rodzinkę. Ja fanem pizzy nie jestem, ale ta była całkiem nie zła.... I przede wszystkim ciasto bardzo dobre.... Mój brat chodzi za mną od dłuższego czasu i mi truje... Ale ta pizza była dobra, ale ta pizza była dobra... Chyba muszę mu zrobić bo się nie odczepi tym bardziej,ż e to chwila moment
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 22:25, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ciasto na pizzę/paszteciki/słodkie drożdżowe od dawna tylko w maszynie wyrabiam
Zero roboty, ciasto wychodzi super.
A teraz kończy się piec chlebek z dynią, z pół godzinki jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 22:32, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No ja dopiero w poniedziałek będę piec bo chlebożercy wybyli na weekend.
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:44, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | O kurcze.... On to przewrócił??? |
Eee, nie. Nie wiem, jaka mial technike, ale klapa byla zamknieta, gdy Marcin wrocil. Przypuszczam, ze po prostu podniosl nosem klape nieco do gory, wcisnal lep, klape mial na lbie i tak pasl sie. Jedno mieszadlo wyciagnal na zewnatrz, nie wiem po co. Mam nadzieje, ze nie dlatego, ze zaczelo sie ruszac. W domu nie bylo nikogo przez 3 godziny. Musial to robic albo na chwile przed zalaczeniem sie maszyny, albo zaraz na poczatku cyklu.
On jest naprawde dobry w takie klocki. Ostatnio mielismy goscia, ktory nie zdradzil sie, ze mial jadalna zawartosc torby. Torba byla na zasuwak, a dodatkowo na koncu zasuwaka, zamkniecie na napy. Bumer wyciagnal ze srodka plastikowy sloik z odzywka bialkowa dla kulturystow. Denko sloika bylo dodatkowo zabezpieczone folia, bo jeszcze nie otwierane. Denko bylo bardzo szerokie - duzo szersze niz rozwartosc jego paszczy. A on przeniosl sobie ten sloik kulturalnie do klatki w drugim pomieszczeniu i wyzarl porcje na tydzien treningow dla mezyczyzny 90kg. Wet, jak mu przeczytalam sklad, to uznal, ze owszem obciazy nerki, przebialczy sie, ale nie ma co plukac zoladka. Nabuzowany chodzil przez kilka dni. Ale na agility wymiatal Najgorsze bylo wycinanie quasi zelatynowych glutow, ktore zrobily mu sie na brodzie.
Ja to tylko czekam, jak nauczy sie lodowke otwierac, bo zmywarke już musze domykac przed wyjsciem, bo lekko przymknieta umie otworzyc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 22:49, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
qlpiak napisał: | Hanik napisał: | O kurcze.... On to przewrócił??? |
Eee, nie. Nie wiem, jaka mial technike, ale klapa byla zamknieta, gdy Marcin wrocil. Przypuszczam, ze po prostu podniosl nosem klape nieco do gory, wcisnal lep, klape mial na lbie i tak pasl sie. Jedno mieszadlo wyciagnal na zewnatrz, nie wiem po co. Mam nadzieje, ze nie dlatego, ze zaczelo sie ruszac. W domu nie bylo nikogo przez 3 godziny. Musial to robic albo na chwile przed zalaczeniem sie maszyny, albo zaraz na poczatku cyklu.
On jest naprawde dobry w takie klocki. Ostatnio mielismy goscia, ktory nie zdradzil sie, ze mial jadalna zawartosc torby. Torba byla na zasuwak, a dodatkowo na koncu zasuwaka, zamkniecie na napy. Bumer wyciagnal ze srodka plastikowy sloik z odzywka bialkowa dla kulturystow. Denko sloika bylo dodatkowo zabezpieczone folia, bo jeszcze nie otwierane. Denko bylo bardzo szerokie - duzo szersze niz rozwartosc jego paszczy. A on przeniosl sobie ten sloik kulturalnie do klatki w drugim pomieszczeniu i wyzarl porcje na tydzien treningow dla mezyczyzny 90kg. Wet, jak mu przeczytalam sklad, to uznal, ze owszem obciazy nerki, przebialczy sie, ale nie ma co plukac zoladka. Nabuzowany chodzil przez kilka dni. Ale na agility wymiatal Najgorsze bylo wycinanie quasi zelatynowych glutow, ktore zrobily mu sie na brodzie.
Ja to tylko czekam, jak nauczy sie lodowke otwierac, bo zmywarke już musze domykac przed wyjsciem, bo lekko przymknieta umie otworzyc. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 22:56, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
qlpiak napisał: | Musial to robic albo na chwile przed zalaczeniem sie maszyny, albo zaraz na poczatku cyklu. |
Obstawiam, że włączenie się maszyny sprowokowało pieseczka do aktywności
Cytat: | On jest naprawde dobry w takie klocki. |
Rzeczywiście, niezły agent Widzę, że nie tylko moje posiadają takie talenta
Z braku piekarnika chyba upiekę wreszcie drożdżówkę w maszynie
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 23:09, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
qlpiak ale się uśmiałam
A u mnie piękny zapach w całym domu, będę mieć rano świeżutki chlebuś
Pięknie mi wyrasta na zakwasie (cały czas na tym samym, jeszcze go nie zabiłam ), co prawda nie po sam brzeg formy, ale tak normalnie, i bez żadnego opadania
Włączam na program 3h40min i nic więcej nie robię
Ostatnio zmieniony przez madziasto4 dnia Pią 23:11, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 9:11, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
madziasto4 napisał: | qlpiak ale się uśmiałam |
Ja też
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 13:01, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mój chlebek wczorajszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 13:59, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
moj rosnie i mam nadzieje ze wreszcie mi sie uda.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|