Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:53, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Co do stevii, to uzywam od dwoch lat regularnie i w duzych ilosciach
Plusem stevii jest to, ze nie szkodzi jej obrobka cieplna, a wiec wypiek serniczkow bialkowych fit i ciastek owsianych odbywa sie u nas tylko na bazie tego slodzika.
Moja sp. ciocia, ktora chorowala na cukrzyce rowniez stosowala stevie i to dlatego, ze zalecil ja prowadzacy lekarz ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:56, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Wind napisał: | A w sprawie dodatkow do chleba, polecam poeksperymentowac z kawalkami moreli, | Wind, te morele to suszone? Uwielbiam suszone morele... |
tak, tak suszone. Tylko musza byc takie miesiste, a nie wysuszone skorki
Do chleba 800 - 900g uzywam 100g moreli. Przed wlozeniem do maszyny tne kazda morelke na 4 cwiarteczki. Dla lepszego posmaku, taki chlebek mozna wypiekac nie z uzyciem wody, tylko na carmelowym piwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 23:02, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wind czy mogłabyś przestać zarzucać takimi przepisami? Bo jak zacznę to piec to na bank nie przejdę przez drzwi
Flaire Dziś zbadalam skórkę mojego chleba i jednak jest grubsza niż w chlebie bez formy... wczoraj przez to, że był cieplusi tego tak się nie odczuwało... Dziś już się bardziej różni... Choć to nie do końca właśnie sprawa pieca chlebowego bo pamiętam jak jadlam też chleb z takiego pieca na wsi i gospodyni go wladowała do formy i wlaśnie też miał taką skorę... A innym razem jak jadlam taki nie z formy to wlaśnie skorka była mniam cieniutka i chrupiąca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:04, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik, spokojnie! Zjesz kromeczke dziennie i wierz mi nie przytyjesz ani grama
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 23:05, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Hanik, spokojnie! Zjesz kromeczke dziennie i wierz mi nie przytyjesz ani grama |
Taaaa
Już ja to widzę... Na pewno jak upiekę chleb z morelami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:43, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Co do stevii, to uzywam od dwoch lat regularnie i w duzych ilosciach
Plusem stevii jest to, ze nie szkodzi jej obrobka cieplna, a wiec wypiek serniczkow bialkowych fit i ciastek owsianych odbywa sie u nas tylko na bazie tego slodzika.
Moja sp. ciocia, ktora chorowala na cukrzyce rowniez stosowala stevie i to dlatego, ze zalecil ja prowadzacy lekarz ... | Problem ze stevią jest ten, że bardzo mało o niej wiemy... A zanim wiedzieliśmy o szkodliwych właściwościach np. papierosów, to lekarze też nagminnie zalecali palenie na pewne przypadłości. Badań dot. stevii jest bardzo mało, a te, które są, są na zwierzętach, więc niewiadomo np. czy fakt, że stevia w dużych ilościach powoduje spadek płodności u szczurów przekłada się w jakikolwiek sposób na ludzi. Albo czy to, że pewne badania wykazały, że powoduje mutacje genetyczne (chyba u jakichś bakterii) ma cokolwiek wspólnego z jej działaniem na człowieka.
Ja osobiście nie obawiałabym się spożywać stevii w małych ilościach, ale raczej nie przekładałabym mojego ogromnego zamiłowania do cukru całkowicie na stevię... Bo o cukrze wiemy sporo, więc przynajmniej w tym przypadku wiem, czym się truję , a poza tym nie jestem cukrzykiem.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Śro 23:45, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 8:09, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire Tylko, że wynika z tego, że w innych częściach świata już ją dopuszczono... Więc jeśli by była szkodliwa to czy by zostala dopuszczona? I czy wielkie koncerny jak coca cola zaczełyby ją stosować?
Jedynie na razie Europa oprócz Francji się opiera bo może potrzebuje więcej badań... jak widać niektóre kontynenty już nie jak USA, Astralia, Japonia itd... Przynajmniej tak podaje gazeta wyborcza.
Porównujesz stevię do papiersóow. Myślę, że jesteśmy dziś na wyższym poziomie niż kiedyś. Wiele badań odnośnie stewi już zostało przeprowadzonych i to bardzo pozytywnie. A o papierosach gdzie przeczytalaś,że były niegdyś śroskiem leczniczym? ja się z tą opiną nie spotkałam....
A poza tym jeśli w innych krajach mogą ją spożywać legalnie to ja też bym chciała legalnie. Jesteśmy ludżmi wolnymi. Ty wybierasz cukier a ja bym chciala żeby była też stewia i żeby wybór należał do mnie i mam nadzieję, że szybko to się zmieni... Bo jakoś nie widzę czym miałby się różnić organizm pod tym względem między przeciętnym amerykaninem, australijczykiem a polakiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:50, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Flaire Tylko, że wynika z tego, że w innych częściach świata już ją dopuszczono... Więc jeśli by była szkodliwa to czy by zostala dopuszczona? I czy wielkie koncerny jak coca cola zaczełyby ją stosować? | Nie jestem pewna na ile w innych częściach świata te sprawy kontrolują. A co do wielkich koncernów, to nie mam wątpliwości, że zaczęłyby używać cokolwiek jest tanie.
Hanik napisał: | Jedynie na razie Europa oprócz Francji się opiera bo może potrzebuje więcej badań... jak widać niektóre kontynenty już nie jak USA, Astralia, Japonia itd... Przynajmniej tak podaje gazeta wyborcza. | Z tego co wiem, to w USA stevia nie jest dopuszczona do uzytku w przemyśle spożywczym. Ale może się mylę, bo oczywiście to może się zmienić z dnia na dzień...
Hanik napisał: | Porównujesz stevię do papiersóow. | Ależ skąd! Podałam tylko przykład innej konkretnej sytuacji, gdzie coś było polecone przez lekarza co okazało się niekoniecznie zdrowe...
Hanik napisał: | Wiele badań odnośnie stewi już zostało przeprowadzonych i to bardzo pozytywnie. | No więc właśnie tego nie jestem pewna... Nie znane mi są długoterminowe badania przez wiarygodnych badaczy. Ale też nie włożyłam pracy w to, żeby takowe znaleźć, bo nie mam takiej potrzeby.
Hanik napisał: | A o papierosach gdzie przeczytalaś,że były niegdyś śroskiem leczniczym? ja się z tą opiną nie spotkałam.... | Ja nigdzie nie pisałam, że były środkiem leczniczym, tylko że były zalecane przez indywidualnych lekarzy na konkretne przypadki ich pacjentów. O ile pamiętam, w USA były nawet procesy sądowe, gdzie pacjenci-nałogowcy oskarżali swoich lekarzy o spowodowanie u nich nałogu do nikotyny. No i oczywiście po dziś dzień są lekarze, którzy uważają palenie za pożyteczne dla zdrowia... Patrz [link widoczny dla zalogowanych]. Oczywiście jest to punkt widzenia nieco kontrowersyjny, ale mnie chodziło tylko o to, że zalecenia jednego (czy nawet kilku ) lekarza nie przekonywują mnie o bezpieczeństwie danej substancji.
Hanik napisał: | A poza tym jeśli w innych krajach mogą ją spożywać legalnie to ja też bym chciała legalnie. Jesteśmy ludżmi wolnymi. Ty wybierasz cukier a ja bym chciala żeby była też stewia i żeby wybór należał do mnie i mam nadzieję, że szybko to się zmieni... Bo jakoś nie widzę czym miałby się różnić organizm pod tym względem między przeciętnym amerykaninem, australijczykiem a polakiem. | Ależ ja nie mam nic przeciwko temu, żebys Ty, Wind, czy ktokolwiek inny wchłaniał stevię choćby kilogramami! Ja tylko tłumaczyłam dlaczego ja wole być ostrożna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:03, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No wlaśnie podawalam Ci wyżej link do gazety wyborczej, że wg nich można ją w Stanach już legalnie stosować w przemyśle spożywczym... Jeszcze tam podawali inne koncerny np danone...
A może tak być, że w jednych stanie coś dopuszczają a w drugim nie?
cosia I jak tam chlebek zjedzony?
Dziś rano dla odmiany obudził mnie razowiec. W temacie zdrowia jak dla mnie za mało za słony ... Normalnie nie przepadam za dużą ilością soli gdziekolwiek.. Ale chlebek lubię jak czuć solą
A i zrobilam fotkę bochenka. Znów jest nieco obniżony. Trochę mniej niż poprzedni ale jednak... Myślę, że mniejsza skocznia jest dlatego, że chleb mniej wyrosł niż poprzedni a poprzedni wyrósł lepiej bo był pszenny a ten już ma cięższą mąkę razową więc różnica w skoczni wydaje się mniejsza. W smaku praktycznie żadna.
Potem wstawię fotkę. Zobaczę jeszcze jak na zakwasie będzie to wyglądać...
Na razie szły próbne przepisy z książeczki dołączonej do maszyny... Następne już będę eksperymentować i opierać się na innych doświadczeniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:21, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik, cos czuje ze eksperymentowanie z chlebkami baaardzo Ci sie spodoba Jak lubisz ciasto drozdzowe, to tez polecam wyprobowac w maszynie, w szczegolnosci to na mace pelnoziarnistej
Co do slodzenia, to z pelna swiadomoscia przyznaje, ze jestem 100% zjadaczem slodyczy ze stevii i aspartamu. W domu wszystko slodze stevia, a duze (z pewnoscia) ilosci asparatmu wchlaniam w pepsi max, od ktorej jestem z pewnoscia uzalezniona Coz ... nikt nie jest doskonaly
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 10:05, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
cosia I jak tam chlebek zjedzony? |
Zjedzony Wyszedł pyszny
Zrobiłam wg proporcji sirion: 200 ml wody, 400 gram maki, 300 gram zakwasu żytniego, sól, troszkę cukru. Mąkę dałam 1/3 pełnoziarnistą, resztę zwykłą pszenną (typ 650). Dodałam też pół łyżeczki drożdży, piekłam na programie do chleba pełnoziarnistego. Wyszedł bardzo dobry chlebek, wilgotny jak to chleb na zakwasie, jedyny ból, że opadł górą, co na smak nie wpłynęło A skórkę zawsze wypiekam na średnim poziomie, tylko za pierwszym razem zaszalałam, tak jak Ty i dałam najwyższy.
Może w piątek spróbuję upiec bez drożdży na pszennym zakwasie, bo wczoraj jak go dokarmiałam to był szalenie żywotny
Ale szczerze mówiąc, to jednak z piekarnika mi bardziej smakuje... Piekarnik daje więcej możliwości, więc jak się człowiek wciągnie w pieczenie chleba to maszyna jest tylko namiastką prawdziwej przygody
Cytat: | W temacie zdrowia jak dla mnie za mało za słony ... Normalnie nie przepadam za dużą ilością soli gdziekolwiek.. |
Przyzwyczajeni jesteśmy do słonego pieczywa, bo piekarze nie żałują soli Ja daję zwykle ok. 1,5 łyżeczki, rodzina początkowo marudziła, że mało słone, ale już się przyzwyczaili.
Póki nie masz zakwasu, spróbuj upiec chlebek Magicnesci na piwie, jest przepyszny i smakuje trochę zakwasowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 10:12, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
super...
Dziś się umówilam z Wermont jeśłi pogoda dopisze to wsiadm na rowerek i pędzę do niej
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Czw 10:16, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Wind czy mogłabyś przestać zarzucać takimi przepisami? Bo jak zacznę to piec to na bank nie przejdę przez drzwi
... |
Hi hi, ja właśnie odwrotnie i myślałam nawet o wydzielonym podtemacie - dla przepisów na chlebek z maszyny ( czy z pieca)
Tyle znakomitych pomysłów Wind nam zapodała, a wątek tak szybko rośnie, że zanim ja zacznę piec to się naszukam, przepisów o chlebku na piwku carmelowym
Wermont - jaki miodzik chcesz?
Miodu w tym roku, mniej ale tata jeszcze ma. Ceny chyba wzrosy gdzieś o 2 zł...ale ni ejestem pewna... musiałabym zapytać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:42, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | No wlaśnie podawalam Ci wyżej link do gazety wyborczej, że wg nich można ją w Stanach już legalnie stosować w przemyśle spożywczym... Jeszcze tam podawali inne koncerny np danone... | A, sorry, nie zauważyłam linka. Wygląda na to, że rzeczywiście od 2008 roku juz można.
Hanik napisał: | A może tak być, że w jednych stanie coś dopuszczają a w drugim nie? | Teoretycznie tak (np. prostytucja jest legalna w niektórych stanach, ale w większości nie jest, również wiek, kiedy można legalnie pić alkohol różni się od stanu do stanu), ale w praktyce w przypadku produktów spożywczych to się rzadko zdarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sortis
Gość
|
Wysłany: Czw 10:47, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry!
Ja tu w sprawie tej "skoczni" na chlebie... zawsze tak mam jeśli otwarte jest okno w kuchni podczas wyrastania i pieczenia.
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|