Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:11, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ha! Andrzej pojechał do Liroya po części
Jeżeli dostanie wszystko, to jest szansa, że już dzisiaj maszyna ruszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 21:43, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No, paczpani! Niekompletną Ci przywieźli!
Wymborek to po poznańsku własnie wiaderko
Ali okazuje sie, że trzymamy duuużo różnych przydasi, w kuchni też.
Moja Ewa ma sie przeprowadzać w styczniu więc juz powoli pakuje sie w kartony. Na jeden karton przypada co najmniej jeden duży worek do wyrzutki hiihhi. Dodatkowym bonusem takich porządków są znaleziska. Ona nowy czajnik znalazła, a starego, obitego dotychczas używała. Chciała nawet nowy na nowe mieszkanie kupić.
Napisz nam, jakie Ty znaleziska miałas i ile worków do wyrzutki uszykowałas?
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 22:20, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Tiaaaa, łatwo powiedzieć "uruchom" |
Mój tata dzisiaj spotkał znajomego mocno wkurzonego... zwierzył się tacie, że kupił zmywarkę... "Cholera jasna, gdybym wiedział, że tyle roboty, to bym się zobowiązał, że sam będę te naczynia zmywał do końca życia"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 22:36, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale przecież to jednorazowa robota, a zmywanie codziennie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:38, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | Ale przecież to jednorazowa robota, a zmywanie codziennie. | Niektórzy wolą raty .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:38, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Coztego, ja spotkałam dziś mojego chłopa, mocno wkurzonego...
Borsaf, zmywarkę przywieźli kompletną, ale my, robiąc remont, nie przewidzieliśmy przyłącza na taki sprzęt, co teraz się zemściło. Z prundem to nie ma problemu, gorzej z wodą. Ale na szczęście mam fachowca w domu, więc na pewno sobie poradzimy i odpalimy tę piekielną maszynę. Gorzej, że nie mamy tylu brudnych naczyń, aby zapełnić zmywarkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 22:50, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uff, to troszke grzebaniny będziecie mieli.
To przyłącze to gdzies tam przy kolanku, syfonie jest. Jak dostanie te części to tylko je złozyc i już gra.
Ja nie mam zmywarki ale podłączenie, zaślepione jest!!! Gościu był przewidujący na dłuuugie lata hihihi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:04, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No. My za to mamy wszelkie zapasy kablowe w ścianach, bo to fach Andrzeja i o tym pomyślał. Hydrauliką na co dzień się nie zajmuje, ja też nie, więc nam ten drobiazg z dodatkowym przyłączem umknął. A podczas remontu wiele rzeczy robiliśmy sami - hydraulikę, elektrykę, kafle, płyty gipsowe, podwieszane sufity, tapety, burzenie i stawianie nowych ścian, nawet niektóre meble sami budowaliśmy... kolejna niedoróba pewnie wyjdzie z czasem, jak znam życie i pana Murphy'ego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:40, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ali, gratuluje zakupu!!! Ciesze sie razem z Toba i juz teraz mozesz zaczac podziwiac swoje, z kazdym dniem bardziej, wypielegnowane dlonie i paznokcie
Z bolem serca stwierdzam, ze niemoznosc wyprania w zmywarze teflonowych patelni i naczyn zeliwnych zdyskwalifikowaly te przedmioty w mojej kuchni ... No moze jedynie jajecznice wrzucam na teflon, ale cala reszta wedruje do naczyn zaroodpornych i do piekarnika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 0:14, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
no to czekamy na fotorelacje z pierwszego mycia
a ja się boje o zamknięcie naszej zmywarki , bo to już taka starsza i ma popękane przy uchwycie te plastyki .Otwieramy za metalowe rogi , aby nie pękł nam całkowicie uchwyt
Kocham wszystkie maszynki , które ułatwiają nam życie , bo z natury widocznie jestem straszny leń
Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Czw 0:15, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:03, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Fotorelacji nie będzie, mogę co najwyżej dźwięk nagrać
Wstawiliśmy 4 talerze, 2 kubki, 1 szklankę, kilka sztućców i 1 garnek...
Podłączona prowizorycznie na przedłużaczu, ale JUŻ MYJE! Tzn. mam taką nadzieję sądząc po dźwiękach, jakie się z niej wydobywają i czytając napisy na wyświetlaczu
Idę sprzątać pobojowisko. Dziś tylko z grubsza, jutro za to czeka mnie patroszenie wszystkich szafek i wywalanie przydasi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:14, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No, zmywarka suszy, a ja się uporałam z największym brudem i bałaganem. Co prawda zawartość wyniesionej na strych szafki panoszy się prawie na wszelkiej dostępnej przestrzeni roboczej, ale za to jeden blat jest całkiem wolny i można będzie przygotować swobodnie śniadanie. Z podłogi można jeść, a ja usiadłam, bo się uchetałam jak górnik na przodku.
WOW, na wyświetlaczu błyska "Koniec programu", a teraz zmywarka się całkowicie wyłączyła. Muszę poczekać aż trochę naczynia przestygną, mam bowiem otwarte okno, a w instrukcji napisali, że takie gorące mogą popękać, więc wolę nie ryzykować
Po włączeniu programu informacja o jego długości była zatrważająca - 2:37, a w praktyce okazało się, że było 1:37. Nie rozumiem tego, ale w końcu nie wszystko muszę rozumieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:16, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No to wyjęłam mój pierwszy wsad. Domyty pięknie, nawet garnek, który włożyłam lekko przywarty, przyschnięty i tłusty po smażeniu cebuli.
Jedyne co, to na krawędziach talerzy były krople wody, sztućce w osobnej szufladzie były też mokre, no i ten garnek się nie dosuszył, więc musiałam go potraktować ścierką. Czy takie niedosuszenie to normalna sprawa czy podstawa do reklamacji zmywarki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 8:57, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Jedyne co, to na krawędziach talerzy były krople wody, sztućce w osobnej szufladzie były też mokre, no i ten garnek się nie dosuszył, więc musiałam go potraktować ścierką. Czy takie niedosuszenie to normalna sprawa czy podstawa do reklamacji zmywarki ? |
Ali nie wiem jak w innych zmywarkach , ale u mnie też tak mam , a myślałam ,że to przez to ,że to staruszka
ale wiesz mam na to sposób zawsze zostawiam uchylone drzwiczki po umyciu i po jakimś czasie mam suche wszystkie naczynia i dopiero wtedy chowam bez wycierania . Ale nie wiem jak w innych modelach . Z miłą chęcią posłucham od innych jak to się ma do innych zmywarek. Ja już nawet na to nie zwracam uwagę
Fakt tylko jak zmywarka jest nowa ,to człowiek ma fajną zabawę , i od razu chce zaraz po umyciu wstawić naczynia , a teraz .........to czasami nie ma komu zrobić "taką" ciężką pracę , aby załadować i wypakować zmywarkę . Ale nie ukrywam ,że to jest to taka zabawka która bardzo ułatwia życie i zyskuje się sporo czasu dla............siebie i dla terierkowa.
Więc Sabinko myślę ,że teraz trochę tego czasu możesz nam więcej poświęcić , a pracę wykonuje ta zabaweczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:06, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na takie niedosuszenie ja mam inna rade. U nas zmywara chodzi zazwyczaj w nocy i nie jest otwierana do rana. Gorace powietrze, ktore swobodnie sobie stygnie idealnie dosusza wszystkie naczynia.
Wlasciwie nigdy nie uchylam drzwiczek tuz po myciu
Ali, no to zycie znowu o jeden aspekt stalo sie piekniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|