Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:32, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
BiP napisał: | Jeden z powodów, dlaczego mamy chęć na dom w lekkiej technologii:
[link widoczny dla zalogowanych] |
ojezu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42058
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 9:16, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz przynajmniej widzisz do czego ta pasja może Cię doprowadzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 12:42, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
BiP napisał: | Jeden z powodów, dlaczego mamy chęć na dom w lekkiej technologii:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ja chcę akwarium!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42058
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 13:23, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ty też?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda
Zaangażowany
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 16:37, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z wielką przyjemnoscią przeczytałam wątek.
Mogę dyskutować o wyższości ryb nad roślinami w akwarium, lub przeciwnie ale jedno jest pewne, moje dwustulitrowe akwarium raduje moje oczy i serce od lat.
Pozdrawiam akwarystów amatorów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:29, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No nie Jagoda!
A dawaj opowieści jak zakładałaś akwarium, a jakie roślinki, dlaczego?
A jakie problemy, jakie ryby?
Jaki filtr jaka ziemia, jaki żwir?
No wiesz, tylko "pozdrawiam"
Ja chcę akwarium już!!!
Nie na urodziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:04, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Już upatrzyłam sobie akwarium i firmę, która je wykona.
Chcę mieć docelowo więcej roślinek, mniej rybek.
Na razie towarzystwo brzankowo- molinezjowe będzie mieszkało razem w dużym ok 250l akwarium, (zobaczymy ile wyjdzie po zrobieniu bowiem będzie nietypowe) Świetnie się dogadują teraz, więc w dużym pewnie będzie tylko lepiej, dokupimy jeszcze kilka brzanek, ok 4 sztuk najprawdopodobniej.
Pielęgnic mieszka sobie sam, zastanawiam się co z nim zrobić, dokupić do pary czy go oddać. Jest śliczny i bardzo towarzyski, szkoda mi go.
Nie wiem jakie roślinki posadzić, jak to zrobić i co im trzeba zapewnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 10:41, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
OMM daj znać jak roślinki dojdą, wysłałam je w czwartek, jak w piątek nie doszły to znaczy że dzisiaj powinny dojść. Mam nadzieję, że coś tam z nich przez weekend zostało- przepłucz je pod kranem zanim wrzucisz do akwarium.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Pon 10:46, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
OMM, już na tym etapie dopilnuj, żeby pokrywa zmieściła odpowiednią liczbę świetlówek. Minimum 0.5 W/ litr. Pokrywa powinna być wewnątrz wyłożona odbłyśnikiem - lustrem, lub polerowanym aluminium. Można tez lampę hqi zamontować, ale to bardziej zaawansowane rozwiązanie, lustro wody jest wtedy odkryte, parowanie jest b. silne, woda zmienia parametry galopująco. Raczej nie kupuj świetlówek akwarystycznych. Polecam philipsy tld860, tld895. Kosztują w moim rozmiarze może z 15zł, porównywalna widmem akwarystyczna ok 50. A po pół roku powinny być wymienione.
Roślinki, jak w ogrodzie, planami, najniższe z przodu. Zajrzyj na holenderskie.pl, inspiracje znajdziesz.
Podłoży i nawożenia nie będę pisał, bo rzeczy niezgodne ze sztuką czynię.
(ale działa)
Warstwa z przodu powinna mieć min5cm, dalej tylko grubiej.
Korzenie, jak nie masz starych, wielkich garnków i zbędnego czasu lepiej kup. Łupiny z kokosa, się nie preparuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 12:04, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jak tu zajżałam to szoking..u nas w domu były akwaria, jedno duże coś około 200 litrów i osiem małych na całą ściane w moim pokoju, ale z tego co ja pamiętam to piasek do nich tata czerpał z pobliskiej rzeki i kamyczki, potem je prażył w piekarniku przy wielkim proteście mojej mamy hiii, był jakiś brzeczyk co babelki puszczał i oświetlenie, od sopodu i z góry, roślinki , zamek zbudowany z kamyczków i on właśnie był podswietlony, rybki się czesto w nim chowały, a i skorbaczka do szyb, jak się zrobiło zielono to tą żyletką w obudowie tata czyścił , rybek było dużo ale ja nie mam pojęcia jakie , pamiętam tylko mieczyki, bojowniki chyba gurami czy jakoś tam, gupiki , i coś jeszcze, ale ładnie to wyglądało. kiedyś dezyzja zapadła o likwidacji no i już nie mamy , acha na rybkach tata mnie uświadamiał hiiii skąd się biora dzieci ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Pon 12:32, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ten żwirek z rzeki mógł być lepszy, jak w sklepie!
Ja zaczynałem, będąc w 1. klasie od męczenia rybek właśnie w czasach brzęczyków i siermiężnej techniki. Później było 7 lat przerwy na szkoły, w tym czasie otworzyliśmy się na świat. Drugie otwarcie było zderzeniem z ogromem towarów w sklepach, nieznanymi firmami, gatunkami, o których z racji miękkości naszych złotówek mogliśmy pomarzyć. Trzeba było duuużo nadrobić, żeby finansowo nie wtopić.
Z uświadamianiem moim dzieciom też się trafiały lekcje z ryb. Najlepsze do tego są pielęgnice i zbrojniki. Ikra duża, jak kawior, ziarenko macha ogonkiem, później rodzice się opiekują.
Teraz czeka nas lekcja foxowa. szczególnie starszy - 8 lat to przeżywa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 13:08, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
oj pamiętam czasy kiedy z brzęczykiem biegło się do sklepu jak się popsuł... i akwaria ramowe- ciężkie, ryzykowne i szklane filtry zewnętrzne ze szklanymi rurkami które tłukły się niemiłosiernie- ale wtedy za to były bardzo popularne giełdy ryb/roślin, wszystko się samemu robiło, ech te czasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:26, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
BiP napisał: | Trzeba było duuużo nadrobić, żeby finansowo nie wtopić.
. |
No właśnie ja się tak WAS dopytuję bo wydać majątek nie jest trudno, a Wy tak skromnie bardzo, enigmatycznie opowiadacie:-D
Jaki filtr zewnętrzny jest dobry, jakie rośliny(gatunki) powinnam sobie zainstalować, jakie wymagania?
BiP co z tego, że nie zgodnie ze sztuką? Jak dobry patent to czemu nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Pon 16:23, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
OMM, ta pomarańczowa molinezja to prawdopodobnie żaglopłetwa lub szerokopłetwa. Wymagają słonawej wody i przestrzeni. Wtedy ma z 15cm, płetwa grzbietowa będzie wyższa od niej. W słodkiej wodzie jej szkoda, skarłowacieje. Nie dokupuj jej więcej do brzanek.
Jak planujesz akwarium bardziej roślinne, możeszsię trzymać dolnych wartości sugerowanych na filtrach. Moje przeszło 400 obsługuje Fluval305 dedykowany na 300 l. Porządków generalnych nie było od 3 lat. Musisz sprawdzić, jak z dostępnością wkładów do filtra w sklepie. Sam filtr kupowałem na allegro, kilka lat temu z 200zł taniej niż w sklepie. Woda powraca przez tzw deszczownię, sprawa przewietrzania załatwiona. Kiedyś miałem filtr podżwirowy "morski", problematyczna była wtedy uprawa zwartek i żabienic (chyba nie lubią przeciągów w korzeniach), reszta rosła jak wściekła. Teraz nawetpołożyłbym na części, ale to dwa dni pracy.
Grzałki nie mam, ciepła dostarczają świetlówki. Dołożyłbym jeszcze jedną, ale bym już musiał chyba chłodzić. Utrzymuje się 24-25
A teraz zupełne herezje:
Pod żwirem, w wybranych miejscach pod zwartki, kryptokoryny mam ziemię doniczkową. W małym akwarium mi z tym nie wyszlo (?)
Jak mi się zachce, nawożę nawozami sztucznymi wieloskładnikowymi "z pola", ma to raczej charakter zrywów, później się trzeba bić z zielskiem.
Mikroelementy - symfonia złota, też bynajmniej nieakwarystyczny (ktoś sprzedaj4e na allegro konfekcjonowany) Można kupić też w wiaderkach kilogramowych, wystarczy na 100 lat. Skład taki sam jak ADA, trochę mniej żelaza. Różnica w cenie totalna.
Jeden z korzeni jest iglasty - wg literatury trucizna.
Nawożenie CO2 robię też inaczej, butli się nie dorobiłem, pozyskuję dwutlenek z reakcji kwas+ soda oczyszczona. Raczej jako środek doraźny przeciw glonom. Z systematycznością krucho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:31, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
BiP ja podejrzewam, że mam 2 rybki nie molinezję, znacznie się różnią od tych 3 pozostałych. A jeśli to 2 różne gatunki.
Mówiono mi, że brzankom lepiej w stadku przynajmniej 6-rybnym tego samego gatunku.
Ale skoro tak radzisz, to i lepiej.
Też chciałam dać ziemię ogrodową/doniczkową+żwir. Wyczytałam, że jest to jedno z lepszych podłoży przy hodowli roślinnej. (podoba mi się wersja: od ścian 3-4cm żwir i środkiem ziemia a następnie wierzch przykryć żwirkiem ok 3-5 cm.) Bez filtrów pod żwirowych wytrzymuje i 3-4 lata bez restartu. Nie wiem jak, ale sporo o tym piszą.
Filtr wewn. mam zamiar dać póki są rybki, sądzę, że ten co mam wystarczy-szczególnie, iż on daje się zmontować 2 w jeden a zewnętrzny dokupić.
Ale skoro piszesz, że zewn. daje napowietrzanie to nie wiem czy jest sens dawać wewn. ?
Jest tego sporo.
Na allegro spotkałam się z patentem wytwarzania CO2 z drożdży
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|