Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Fitness, aerobic , czyli coś dla ciała :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 141, 142, 143  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Dom i ogród / Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanik
Gość





PostWysłany: Nie 10:01, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Wermont napisał:
madziasto4 napisał:
Wermont napisał:

ale jakie samopoczucie potem miałam - bajka!!!

Fajnie nie? Very Happy
Ja uwielbiam być zmęczona Very Happy




oj fajnie Smile
ale najbardziej lubię być zmęczona po porządnym np. plażowym spacerze z psami Embarassed
a wracając do mojej krzyczącej trenerki... tam są wyznaczone dni do ćwiczeń, ale jakoś mało tego... chyba sobie jakieś dodatkowe wezmę Wink


Nie bierz dodatkowych, chyba,że program na to pozwala....
U mnie np. nie pozwala Laughing Laughing Laughing ...
Ja jak na początku startowałam to też mi się wydawalo,że jakoś tak za mało, za lekko i mogłabym więcej z siebie dać.... Nie wiem jak w Twoim ale, w moim programie poziom wysiłku rósł bardzo szybko... I te dni wolne okazały się zbawienne dla regeneracji organizmu. Taka regeneracja jest ważna. Jeśli się przetrenujesz w którymś momencie to może Cię to zniechęcić...
Powrót do góry
Ewooosiek
Zaangażowany


Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 10:02, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Oj jak tu się poprawić jak taka pogoda paskudna Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Nie 10:09, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Hmmm...
Ja aukurat jestem pogodoodporna Laughing Laughing Laughing

Figiel mnie tego nauczył... Zachrzanialiśmy na plac niezależnie czy waliło piorunami czy lało, czy był śnieg... Oczywiście taki śnieg który umożliwiał coś robienie... Nie raz wracalam przemoczona i z przemarzniętym tyłkiem... Zresztą zawody agility też nie zawsze były w pięknym słonku i ciepełku...
Więc pogoda ogólnie mnie nie rusza... No chyba,że fizycznie naprawdę uniemożliwia robienie czegoś jak ostatniej zimy...

Wczoraj podczas biegu o mało łba mi nie urwalo... Pod koniec zaczeło dodatkowo lać... Ale gdyby lało na początku też bym ukończyła bieg...
Powrót do góry
Ewooosiek
Zaangażowany


Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 10:22, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Widzisz a moje Luna nie bardzo lubi wiatr, jak deszcz, śnieg i mróz ją nie rusza, tak jak i mnie tak jak wieje, to nie dość, że mi łeb pęka to ciężko jest mnie namówić na wyjście na dwór NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Nie 12:39, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Ewooosiek napisał:
Widzisz a moje Luna nie bardzo lubi wiatr, jak deszcz, śnieg i mróz ją nie rusza, tak jak i mnie tak jak wieje, to nie dość, że mi łeb pęka to ciężko jest mnie namówić na wyjście na dwór NieOK


Figlo nie lubi deszczu... Ale ja mam to gdzieś Laughing Laughing Laughing
Początek trudniejszy po chwili namoknie i już lubi Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Nie 13:45, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Ja dzisiejszy trenning zrobilam sobie przed południem w lesie... Poszłam,żeby zobaczyć jak tam z nawierzchnią i pozytywnie mnie zaskoczyła.... Pierwszy kilometr był beznadziejny... Chyba w jakiś sposób wjeżdżają tam samochody mimo szlabanu bo są błotniste koleiny i ślady po kolach. Reszta trasy super sucha....
Od dziś trening 5 min marszu i 5 min biegu razy trzy i na koniec 5 min marszu. Jutro 15 min marszu 2 min biegu i 4min marszu. I tak na przemian przez cały tydzień.... Biodro pobolewa,ale jak już się rozgrzałam to całkiem nieżle było... Na koniec też je porozciągalam...

Teraz muszę znaleźć motywację,żeby treningi robić wcześnie rano, chociaż te bardziej intensywne i wtedy wyruszać na miękką nawierzchnię...Póki co nie mam motywacji na zrywanie się o świcie Laughing Laughing Laughing ... A wieczorem do lasu nic mnie nie zaciągnie... Laughing Laughing Laughing Choć trasa do biegania rewelacyjna jest.
Powrót do góry
asher
Gość





PostWysłany: Pon 20:39, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Hanik, a o której to jest wcześnie rano dla ciebie? Jak chcesz, to koło 6-tej mogę cie budzić Laughing
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Pon 20:49, 11 Kwi 2011    Temat postu:

asher napisał:
Hanik, a o której to jest wcześnie rano dla ciebie? Jak chcesz, to koło 6-tej mogę cie budzić Laughing


Tak... To właśnie jest wcześnie rano. Na wszelki wypadek nie będę Ci podawać mojej komórki Laughing Laughing Laughing

Do biura idę na 9-tą... Więc tak o 6 rano byłoby w sam raz pójść pobiegać... Ale może jeszcze nie teraz Laughing Laughing Laughing ...
Matko kiedyś dzień w dzień wstawałam 5.15... Shocked Shocked Shocked
A teraz dobrze, że nie muszę... Nie wiadomo jak długo Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
asher
Gość





PostWysłany: Pon 21:03, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Nie chcę cię martwić, ale kiedyś chyba mi pdoawałaś swój numer, muszę sprawdzić priwy Very Happy
I dla mnie to by była dodatkowa motywacja, żeby się o tej szóstej zwlec z łózka, dzieki czemu będę mogła rano zafundować glutowi porządny spacer.
No same korzyści, przemyśl to Cool Very Happy
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Wto 7:34, 12 Kwi 2011    Temat postu:

asher napisał:
Nie chcę cię martwić, ale kiedyś chyba mi pdoawałaś swój numer, muszę sprawdzić priwy Very Happy
I dla mnie to by była dodatkowa motywacja, żeby się o tej szóstej zwlec z łózka, dzieki czemu będę mogła rano zafundować glutowi porządny spacer.
No same korzyści, przemyśl to Cool Very Happy


yyyyy... Może jednak bliżej lata Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Evelynka
Zaangażowany


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

PostWysłany: Wto 17:14, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Wczoraj oczywiście aerobik zaliczony...tylko znów brak internetu ... ech :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Wto 21:16, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Dzisiejszy trening w mżawce i dość sporych podmuchach... Najgorsze było 5 min marszu. Ale po pierwszym interwale dziękowalam za to chłodne wietrzycho i ten deszczyk Laughing Laughing Laughing Teraz jeszcze baseny w wannie i lulu Very Happy
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Śro 21:51, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Proponuję świetne ćwiczenie po joggingu...
http://www.youtube.com/watch?v=zPw-Av2ms1U

Laughing Laughing Laughing Może ktoś mi pomoże, mam na zbyciu swoją starą corsę Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42152
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 22:01, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Dooobre
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evelynka
Zaangażowany


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

PostWysłany: Śro 22:57, 13 Kwi 2011    Temat postu:

hehehe już to kiedyś widziałam Very Happy
Już po aerobiku, ponadto po wystawie straciłam głos ale co tam nie wolno się litować nad sobą Razz jeszcze chciałyśmy namówić instruktora żeby w piątki robił zajęcia Razz ale niestety nie ma czasu:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Dom i ogród / Sport Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 141, 142, 143  Następny
Strona 68 z 143

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island