|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Pią 10:15, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Patrz a niby taki "e-" 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Pią 10:22, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Terriermania napisał: | | Patrz a niby taki "e-" |
e, nie e ważne,że skuteczny
Melduję że waga pokazala 7 kg mniej od wagi wyjściowej... Może to nie jest jakieś błyskawiczne chudnięcie, ale uważam, że wystarczające. do półmetka jeszcze daleko Może będzie bardziej błyskawiczne jak ćwiczenia będą trwały godzinkę. to się okaże
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pią 10:27, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
To super!!!
Chciałam Ci jeszcze Hanik podziękować za wczoraj, bo obśmiałam się jak norka, aż do bólu brzucha i dawno już nie szłam spać z takim glupawym usmiechem na twarzy, ale co sobie przypomniałam, te wczorajsze posty....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42146
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pią 20:22, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ty to tylko o jednym  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pią 20:38, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | A ty to tylko o jednym |
Wiesz głodnemu chleb na mysli... Ale widzę, że głodny głodnemu zawsze wypomni  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:25, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
WF z czekoladowym trenerem zaliczony.
Dziś jeszcze lajtowo, ale niektóre mięśnie bolą jeszcze. Na jutro zmienilam stopień trudnosci ,żeby zobaczyć jak wygląda jak jest trudniej..
Dziś miałam wrażenie,że trening był łatwiejszy i krótszy. Może tak szybko zleciał , bo doszły nowe elementy jak boksowanie ( w powierze hihi) i areobic na stepie, całkiem przyjemne. Nawet trener mi poklaskał po tym areobiku ...
Jedynie co dało mi wycisk to więszy dystans biegania... Tutaj się zasapałam, nie powiem... Mam jeszcze trudność jednym ćwiczeniu leżacym. Program krzyczy wtedy, że za mało miejsca, że mam się cofnąć a ja już na kanapie leżę.... Jutro może skręcę telewizor i spróbuję po przekątnej...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:45, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio jeszcze raz przeczytałam rozdział mojej dietowej książki dotyczącej ruchu nawiązując do tego co napisała Terriermania.
O ćwiczeniach autor pisze tak:
" Prace doktora de Mondenar dowodzą , że aby pozbyć się kilograma tłuszczu podczas wysiłku fizycznego, trzeba poświecić na to bardzo dużo czasu"
I tutaj podaje tabelę czasu potrzebnego do spalenia 1 kg tłuszczu w godzinach przy rodzaju stale uprawianego sportu;
normalny marsz - mężczyżni 138 ( wygląda, że godzin), kobiety 242
szybki marsz - M (mężczyżni) 63, K (kobiety) 96
gra w golfa - M 36, K 47
jazda na rowerze - M 30, K 38
pływanie zwykłe - M 17 , K 21
jogging - M 14, K 18
gra w tenisa - M 13, K 16
squasch - M 8, K11
Kurcze i gdzie tu sprawiedliwość, baby jak zwykle muszą się namachać więcej
Cytuję dalej
" Można więc stwierdzić, że osoba chcąca zrzucić w cztery miesiące 5 kg wagi tylko dzięki sportom, musi przez 5 dni w tygodniu po 1,5 godziny uprawiać joging"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 22:07, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytuję dalej 
" Chętni do ćwiczeń fizycznych powinni wiedzieć, że dopiero dłuższy wysilek pozwoli uzyskać wyniki i zmniejszyć wagę ciala. Innymi słowy, godzina ciągłego wysiłku mięśni będzie dużo skuteczniejsza niż trzy razy po 30 min w różnych porach dnia.
Podczas wysiłku organizm zużywa kwasy tłuszczowe krążące we krwi jak paliwo, podobnie jak ATP mięśni. Gdy zaczyna się intensywny wysiłek fizyczny, organizm pobiera glikogen z mięśni. Niestety po ok 20 minutach zaczyna się on wyczerpywać, nie można więc liczyć tylko na niego. Po upływie 25 minut wysiłku połowa zużywanej energii pochodzi z glikogenu, a druga połowa z przekształcenia rezerw tłuszczowych ( lipoliza). Po czterdziestu minutach organizm zużywa w większości tłuszcze, by ochronić pozostały glikogen. Zatem po 40 min stałego, wytrwałego wysiłku zaczyna czerpać z zapasów tłuszczu w prawie maksymalnym tempie.
Jeśli założymy, że w ciągu dnia poświęcamy 3 razy po 20 min na relaks sportowy, glikogen będący źródłem paliwa, ma za każdym razem dość czasu do odtworzenia się dzięki energii płynącej bezpośrednio z pożywienia. Dla uzyskania godnych uwagi rezultatów należy więc uprawiać sporty wytrzymałościowe ( jazdę na rowerze, jogging, pływanie) przynajmniej 3 razy w tygodniu, przez co najmniej 40 min. Trzydniowa przerwa zniweczy wcześniejsze rezultaty....
Ćwiczenia sportowe należy zaczynać stopniowo, unikając zbyt długiego wysiłku, gdy nie masz jeszcze należytej wprawy.Organizm musi stopniowo, etapami przyzwyczaić się do zmiany funkcjonowania"
( żródło Michel Montigniac " Jeść aby schudnąć")
Może to dla wszystkich jest oczywiste. Dla mnie to było odkrywcze, więc dzielę się
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 22:24, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: |
" Można więc stwierdzić, że osoba chcąca zrzucić w cztery miesiące 5 kg wagi tylko dzięki sportom, musi przez 5 dni w tygodniu po 1,5 godziny uprawiać joging"
|
Rewelacja, to jak ktoś chce schudnąć 25kg, wynika z tego, że przez 5 dni w tyg musi sportować sie przez 7,5 godz dziennie 
Hanik, nie masz w biblioteczce jakiś bardziej podbudowujących pozycji do lektury???
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 23:08, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Terriermania napisał: | | Hanik napisał: |
" Można więc stwierdzić, że osoba chcąca zrzucić w cztery miesiące 5 kg wagi tylko dzięki sportom, musi przez 5 dni w tygodniu po 1,5 godziny uprawiać joging"
|
Rewelacja, to jak ktoś chce schudnąć 25kg, wynika z tego, że przez 5 dni w tyg musi sportować sie przez 7,5 godz dziennie
Hanik, nie masz w biblioteczce jakiś bardziej podbudowujących pozycji do lektury??? |
... Nie to jedyna
Po prostu autor tam ma na myśli,że sport bez odpowiedniej diety wiele nie daje jeśli chodzi o odchudzanie. Oczywiście nie mylić z utrzymywaniem kondycji
No to jeszczę rzucę cytatem z tego samego żródla
" Sport może mieć rzeczywiście dobroczynne skutki, jeżeli uprawiany mądrze, czyli ma na celu przede wszystkim lepszą higienę życia oraz lepsze dotlenienie.
Można by powiedzieć, że ciało ludzkie ( jak i każdy jego organ), nie zużywa się jeśli tylko się nim posługujemy" Cwiczenia fizyczne są więc stalą formą regeneracji, która pozwala między innymi na walkę ze starzeniem się, ponieważ poprawia funkcjonowanie układu krążenia i układu oddechowego. Jeśli nawet waga się nie zmienia, mięśnie wyrabiając się - zastępują tłuszcz, co pozwala na poprawę sylwetki....
Trzeba bowiem też wiedzieć, że wysiłek poprawia tolerancję na glukozę, a nadmiar insuliny ( czynnik odpowiedzialny za niedocukrzenie krwi i otyłość) istotnie maleje. Sport jest użyteczny przede wszystkim dlatego, że przyspiesza równowagę insuliny we krwi. Można dodać, że dzięki niemu poprawia się również kwestia nadciśnienia tętniczego oraz nadmiaru cholesterolu"
A i na początku autor napisał tak...
"Sondaż przeprowadzony w roku 1989 ( dość dawno ) przez jeden z głównych tygodników francuskich wskazał, że 66% francuzów uważa iż najlepszym sposobem na schudnięcie jest uprawianie sportu. Jest to pogląd ogólnie przyjęty i mimo wszystko zaskakujący, bo ci którzy takiej metody próbowali rzadko kiedy osiągneli sukces. Tracenie na wadze tylko dzięki ruszaniu się, bez zmiany przyzwyczajeń żywieniowych jest mirażem. Nie można jednak zaprzeczyć, że sport zwiększa zużycie energii. Lecz ten dodatkowy wydatek okazuje się dużo mniejszy niż to sobie wyobrażamy"
Ja tutaj z obserwacji na własnej osobie mogę się zgodzić z autorem... Od dziecka zawsze dość mocno się ruszałam i nie miało to wpływu na moją utratę wagi przy moich dolegliwościach, ale powiem,że na jej stabilność i moje samopoczucie tak. Kiedy odkładałam ruch waga szła w górę... A dieta wspomagana ruchem dawała zawsze zadowalające skutki. Teraz gdy zaczęłam ćwiczyć na wiosełkach jednocześnie stosując dietę waga spadała wolniej za to objętościowo zaczełam się zmniejszać a tłuszcz zamieniał się w mięśnie a że mięśnie są cięższe niż tłuszcz to wpływało to na mniejszy spadek wagi, ale jednocześnie poprawę kondycji i sylwetki.... Po odstawieniu celowo wioseł, waga nadal spadała na dodatek szybciej niż wtedy gdy wiosłowałam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 1:33, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: | Trzydniowa przerwa zniweczy wcześniejsze rezultaty....
|
no i wszystko na marne....
Mi trzeba 76 dni godzinnej jazdy na rowerze 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 11:22, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nawet nie biorę się za obliczenia, tylko hoduję tłuszczyk 
Ech, chyba trochę poćwiczę....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 13:03, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Edit: | Ewooosiek napisał: | | Hanik napisał: | Trzydniowa przerwa zniweczy wcześniejsze rezultaty....
|
no i wszystko na marne....
Mi trzeba 760 dni godzinnej jazdy na rowerze |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 15:00, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
Ale są "myki" na oszukanie organizmu. Trening rano na czczo (gdy zapasy glikogenu w wątrobie są na wyczerpaniu), lub 2-3 godz. po niskowęglowodanowym posiłku. Generalnie jeśli zależy nam na pozbyciu się tłuszczu należy ograniczyć do 0 cukry proste i generalnie drastycznie zredukować wielocukry.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 15:38, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli wielki tależ makaronu z serem żółtym raczej odpada? 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
