Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 13:03, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: |
Flaire - ja również uwielbiam skórkę i moje chlebki z piekarnika ładnie chrupią |
Ja też najbardziej cenię sobie piętki i chrupiącą skórkę ten mój chlebek miał, najlepsza w nim była skórka To właściwie był wymarzony chleb Flaire, składał się niemal wyłącznie z chrupiącej skórki
Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Pon 13:07, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pon 13:05, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Yyyy, to chleb z maszyny nie ma chrupkiej, błyszczącej skórki????
Zbrodnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:56, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W maszynie chyba nie da sie "wyhodowac" takie blyszczacej skorki Dla nas skorka jest jak najmniej wazna ... po prostu nie lubimy ... Przez pare miesiecy nie jadlam pieczywa w ogole ... podobnie jak ziemniakow, ktorych nie jadam od lat, bo nie lubie
Swiezy chleb kusi jednak na tyle, ze kromeczke lub pol musze zawsze uszczknac Ten z cebulka jest wilgotny w srodku, a z dodatkiem odrobiny czosnku wyjatkowo aromatyczny
Teraz stygnie razowiec ze sliwka na miodzie ... wyglada pieknie i niesamowicie pachnie Kawaleczek bedzie do porannej owsianki
Pomyslalam, ze musze zrobic kukurydziany ... Ciekawe jak wyjedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pon 23:54, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przez przypadek w mojej lodówce znalazły się krewetki.Nie jestem fanką,nigdy nie robiłam,ale szkoda,żeby się zmarnowały.Może znacie jakieś proste(jestem antytalentem w kuchni) przepisy,żeby stały się zjadliwe?
PS. Również przez przypadek jadłam dzisiaj truskawki z Hiszpanii.Plastik w czystej postaci Prawdziwy Tricatell
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:13, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wojenko, przypuszczam, ze krewetki masz juz "obgotowane". Jesli sa rozowe to jest tak w istocie. Rozpuszczasz na teflonowej patelni lyzeczke masla, wrzucasz pokrojony w plasterki czosnek, drobno posiekana kolendre oraz krewetki i obsmazasz krewetki z dwoch stron przez minute w porywach do dwoch. Czas jest tutaj bardzo wazny. Jesli bedzie dluzszy, to krewetki beda gumiaste i niesmaczne
Podajesz same, ewentualnie z bialym winem, albo bialym, czosnkowym pieczywkiem
Ostatnio zmieniony przez Wind dnia Wto 0:13, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 0:50, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście prosty przepis,dziękuję
Tylko jak wyglądają krewetki nie obgotowane?
Moje są różowe ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 0:55, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
każdego jak wrzucisz do wrzątku to się różowy zrobi znaczy ugotowane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 1:09, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hihihi racja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:19, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A propos krewetek, Wind, kiedyś pisałaś, że kupujesz gdzieś w Warszawie świeże krewetki, które lądują tam raz na tydzień... Zdrawdziłabyś, gdzie?
A tak przy okazji (a może jest to to samo pytanie) najbardziej brak mi w Warszawie dobrego sklepu rybnego - może ktoś wie, gdzie da się kupić naprawdę świeże ryby i owoce morza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 9:35, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na pysznego dorsza zapraszam do Płocka - własnoręczny połów mojego TZ i tak całkiem serio serio - nie jadłam smaczniejszych W sklepie sa juz inne - zawsze cos tam obeschnie i te schładzanie, mrożenie w kilku warstwach wody
Znajdzie się jeszcze pewnie kawałek szczupaka, może suma
Jak przyjedziesz pomiziać szczeniaczki, to Ci usmarzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Wto 9:36, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czapla a w czerwcu ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 9:42, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Co w czerwcu? Przyjedziesz na dorsza? Jeśli tak, to pewnie jeszcze coś się znajdzie, bo mój TZ jak już wyruszy na morze, to połów jest konkretny, cała rodzinka obdzielona i nasza lodówka pęka w szwach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 10:23, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W makro są żywe homary i langusty w akwarium, i chyba czasem ostrygi. Bywają też świeże mule. Tylko ceny dla milionerów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 10:58, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
A tak przy okazji (a może jest to to samo pytanie) najbardziej brak mi w Warszawie dobrego sklepu rybnego - może ktoś wie, gdzie da się kupić naprawdę świeże ryby i owoce morza? |
Jest taka firma zaopatrująca restauracje - i u nich robię zakupy detaliczne.
Zadzwoniłam i zapytałam, czy mogę kupić np. 1kg krewetek. Mogłam, ale i tak kupiłam więcej.
Wszystko jest mrożone, ale jest spory wybór po korzystnych cenach / dane sprzed kilku miesięcy, bo w Gdyni zmieniali siedzibę/. Jeździłam zawsze do hurtowni - nie do sklepu.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 19:32, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hyhyhy,a więc po krewetkach.Mnie to one szczerze mówiąc trochę brzydzą .Więc Ruda mi pomogła je wykończyć .Pies który jada krewetki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|