Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:45, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zakładam oczywiście, że wiesz, że na zakwasie chlebuś generalnie wychodzi nieco bardziej gumowaty niż na drożdżach i za to go kochamy . Ale na pewno nie powinien być totalnie jak guma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 13:04, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Zakładam oczywiście, że wiesz, że na zakwasie chlebuś generalnie wychodzi nieco bardziej gumowaty niż na drożdżach i za to go kochamy . Ale na pewno nie powinien być totalnie jak guma. |
a niestety jest... ma wysokość ok. 5 cm, a inne, które piekłam miały ok. 15 cm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 13:42, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ile dajesz zakwasu ?
Ja się dopracowałam sama proporcji : 400 gramów mąki (rozmaita), 200 ml wody i 300 gram zakwasu o konsystencji bardzo gęstej smietany + 2 łyzeczki soli i 2 łyzeczki cukru. Jeśli mam mąkę pszenną lub orkiszową rośnie na te prawie 15 cm. Przy użyciu żytniej mniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 13:58, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
hihihi, Sirion, do tego przepisu dotarłam, ale chyba nie tutaj... ale też Twojego autorstwa
tego jeszcze nie próbowałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:42, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wermont, albo cos jest nie tak z zakwasem, albo dajesz go za malo, albo nastawiasz za krotki program. Chleb na zakwasie musi miec czas na wyrosniecie, wiec powinnas wybrac program grubo powyzej 3h.
Kolejna sprawa, to im maka jest bardziej "tresciwa" np. 1100, 1800, 2000 tym zakwasu uzywasz wiecej.
I jeszcze jedno. To ze zakwas rosnie w pojemniku, wcale nie oznacza ze "urosnie" w chlebie. Kiedys tak wlasnie stracilam zakwas. Nie wiem z jakiego powodu, ale zaczal sie "rozwarstwiac". U gory byla cieniutka warstwa wody, na dole zakwas. Po wymieszaniu niby wszystko bylo ok, zapach tez w miare normalny i pojawialy sie pecherzyki. Jednak po dodaniu do maki, chleb nie wyrastal Zrobilam jeszczez dwie nieudane proby i zakwas wyladowal w toalecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 15:48, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
z tymi ciemnymi mąkami nastawiałam na chleb razowy, to jest conajmniej 40 minut więcej...
nic, próbować będę dalej...
najwyżej poproszę koleżankę o nową dostawę zakwasu, a tego się podbędę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:09, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wermont, jak bedziesz w wielkiej desperacji to chetnie podziele sie moim aktywnym zakwasem Chleb - nawet razowy - wyrasta po okienko Nie wypiekam zadnego chleba z mak ponizej 1800 Na zakwas tez uzywam tylko zytniej 1800 albo 2000
coztego, a Ty swoj zakwas juz wyhodowalas czy dalej profanujesz drozdzami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 20:20, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
no właśnie najbardziej mi na tych razowcach zależy, bo takie najbardziej lubię... a jednak z maszyny wychodzi smaczniej, niż z najlepszej nawet piekarni
zakwas dokarmiam typem 2000...
klucha była na tym zakwasie i mąkach 1850 i 2000 po 200 dkg, i do tego w przepisie 200 dkg zakwasu... może jednak zakwasu było za mało... ale odmierzyłam dokładnie
jak zrobiłam część pszennej i część żytniej doszło do jakiś 8 cm wysokości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 20:23, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie chyba przez pierwsze dwa miesiące rósł kiepsko. Ale się nie poddawałam i jakoś się "rozpracował". A w lodówce zawsze mi sie troszkę rozwarstwaia, tak jak to Wind opisałaś. Bo piekę w sumie raz w tygodniu, bo TZ nie bardzo chce się moich wypieków tykać ....
Zakwas regularnie dokarmiam, gdy trzeba mąką firmy Lubella. Oni robią bardzo fajną mąkę pszeniczną z pełnego przemiału. Nie jest tak grubo mielona jak razowa, ale naprawdę idealnie się sprawdza. Chodzę po nią do Kauflandu.
Ostatnio zmieniony przez Sirion dnia Nie 20:25, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:29, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Sirion, my pieczmy chleb co 3 - 4 dni. Malo jemy chleba, ja tylko kawalek tuz po upieczeniu, reszte TZ. Zakwas przechowuje w lodowce, ale sie nie rozwarstwia
Wermont, sprobuj do maki pszennej pelnoziarnistej w ilosci 400g dodac 350g zakwasu i ok. 200 ml wody, oraz jakies ulubione dodatki (slonecznik, dynie). Powinno wyjsc ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 20:44, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co się ze mną porobiło Rano bułeczki, teraz chlebek się wypieka... koniec świata
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 22:16, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | Mam sklerozę, ale już nadrabiam. Obiecałam przepis na imbirówkę, którą częstowałam w Czplinku. |
Sirion - wielkie dzięki!
Doczekałam się ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 10:14, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: | Sirion napisał: | Mam sklerozę, ale już nadrabiam. Obiecałam przepis na imbirówkę, którą częstowałam w Czplinku. |
Sirion - wielkie dzięki!
Doczekałam się ... |
Trzeba było mnie wirtualnie kopnąć !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 13:50, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nastawiam nalewkę.
Mam pytanie do Ciebie Sirion:
Czy dobrze rozumiem, że cytryny idą w całości, ze skórką?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 17:10, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, dlatego się je myje goracą wodą albo i oparza delikatnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|