Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 2:24, 18 Lut 2007 Temat postu: coztego |
|
|
sirion, coś mi się kojarzy, że pańska skórka to warszawski przysmak. Tak jak miodek turecki w Krakowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:24, 18 Lut 2007 Temat postu: Wojtek |
|
|
coztego napisał: | sirion, coś mi się kojarzy, że pańska skórka to warszawski przysmak. ... |
Ja jednak stawiam na wątek Łódzki... :smt077
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:25, 18 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
Wojtek napisał: | coztego napisał: | sirion, coś mi się kojarzy, że pańska skórka to warszawski przysmak. |
Ja jednak stawiam na wątek Łódzki... :smt077 |
A ja się nie znam, więc podzielę na pół - ja pamiętam pańską skórkę z odpustów w Łowiczu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:27, 18 Lut 2007 Temat postu: coztego |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] podaje warszawski rodowód
Pamiętam, że kiedyś w radio była jakaś dyskusja o smakach z przeszłości, i tez się tam pańska skórka pojawiła, i właśnie warszawiacy sie do niej przyznawali
W każdym razie ja tego w życiu na oczy nie widziałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:28, 18 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
Toteż ja napisałam, że sama osobiście tego nie znam z przeszłości. Przepis też nie mój tylko Behemot. Przekleiłam go tu bo sie wpisuje świetnie w topic.
Te pańską skórkę często spotykałam w przepisach w różnych książkach kucharskich i zawsze się zastanawiałam co to. Gdzies kiedyś znalazłam wytłumaczenie, że to odpowiednik marshmallows, ale na wątku geriatrycznym zakrzyczeli mnie, że to nie to. Aczkolwiek kiedyś widziałam przepis na marshmallows robione w domu i przypominał on bardzo ten podany przez Behemot. Taka pianka z białek z dużą ilościa cukru utrwalona dodatkowo żelatyną.
Flaire, co ty na to, bo marshmallows to chyba też amerykański słodycz ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:29, 18 Lut 2007 Temat postu: Wojtek |
|
|
Wojtek napisał: | Ja jednak stawiam na wątek Łódzki... :smt077 |
... i pawulon... :smt077
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:30, 18 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
Wojtek , czy tylko takie masz skojarzenia z Łodzią ?
Podam wam klasyczny łódzki zestaw obiadowy (dla mnie jako zestaw nie do przyjęcia - dostałam raz w dzieciństwie w stołówce szkolnej i odmówiłam konsumpcji - natomiast po rozdzieleniu to sa pychotki).
A więc - knedle ze śliwkami, do tego duszone żeberka wieprzowe w sosie lub jakas inna wieprzowinka w sosiku oraz zasmażana kapusta (zwykle kiszona).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:31, 18 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
sirion napisał: | Flaire, co ty na to, bo marshmallows to chyba też amerykański słodycz ? |
Tak, amerykański, obrzydliwy, fuj i z pańską skórką mający niewiele wspólnego - chyba tylko białka, cukier no i moze jeszcze żelatynę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:31, 18 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
No więc jutro jest Wielki Dzień: zadzwoniła Babcia i zaprosiła na obiad, a że powiedziała, że ma w zamrażalniku piersi kurczaka, to zrobimy (po raz pierwszy) Wojtkowe placki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:31, 18 Lut 2007 Temat postu: Ibolya |
|
|
Przyjedźcie na Rynek Starego Miasta w Wa-wie, tam codziennie stoi kobieta i sprzedaje pańską skórkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:32, 18 Lut 2007 Temat postu: Ali |
|
|
Ibolya, jak na nią trafisz to może przywieziesz do Bydzi na spróbowanie po jednej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:33, 18 Lut 2007 Temat postu: coztego |
|
|
Ibolya napisał: | Przyjedźcie na Rynek Starego Miasta w Wa-wie, tam codziennie stoi kobieta i sprzedaje pańską skórkę |
To może byś przysłała na spróbowanie
Flaire napisał: | No więc jutro jest Wielki Dzień: zadzwoniła Babcia i zaprosiła na obiad, a że powiedziała, że ma w zamrażalniku piersi kurczaka, to zrobimy (po raz pierwszy) Wojtkowe placki! |
Smacznego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:36, 18 Lut 2007 Temat postu: Wojtek |
|
|
sirion napisał: | Wojtek , czy tylko takie masz skojarzenia z Łodzią ? |
Niestety, obecnie tak. No jeszcze Balcerowicz, Lachowski, przemysł włókienniczy, ceglane lofty... Mam tez tam, u Ciebie, zacnego znajomego.
Flaire napisał: | No więc jutro jest Wielki Dzień: zadzwoniła Babcia i zaprosiła na obiad, a że powiedziała, że ma w zamrażalniku piersi kurczaka, to zrobimy (po raz pierwszy) Wojtkowe placki! |
No i jak wyszły? :smt077
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:47, 18 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
Wojtek napisał: | No i jak wyszły? :smt077 |
Jeszcze nie wiem - do Babci ide na 5. I nie mam pewności, czy uda się zrobić te placki, bo moja Babcia ostatnio bardzo zapomina... Jeśli zapomniała, że miałyśmy robić placki, to mogła zużyć te piersi kurczaka na coś innego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 2:50, 18 Lut 2007 Temat postu: zadziorny |
|
|
Ponieważ Kardusia nas tutaj katuje fotami przeróżnych pyszności, to i ja sobie dzisiaj pozwolę . Oto co dzisiaj upiekła moja TZ :smt050 :
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|