Kuchnia, czyli przepisy na wszelkie pyszności - spis str. 1

puli · Wysłany: Czw 21:28, 15 Mar 2007 Temat postu:

Moze ja sie przy was naucze gotować?? Juz dawno sobie podczytuję Wasze przepisy,ale cierpię na chroniczny garowstręt i jedyne jadalne dnie jakie potrafię wykonac to żarcie dla psów. Sad

Borsaf · Gość

Sirion to ja sie o tego indyka pytałam Embarassed

Dzieki...wypróbuję ale chyba juz na Wielkanoc bo siedzi w zamrażarce, a na dwoje to za duzo, zeby rozmrażac.

Sirion · Wysłany: Czw 21:43, 15 Mar 2007 Temat postu:

Borsaf, na święta indyk to najlepszy jest pieczony w całości (albo co najmniej całe uda i nogi) tylko posolony i z dodatkiem pewnej ilości margaryny lub masełka do pieczenia. Jak skórka zrobi się złoto brązowa i chrupiąca to jest mniam mniam. Ponadto jest to wygodne na święta. Wstawiasz ptaka do piekarnika odpowiednią ilość czasu przed posiłkiem. Kilka różnych prostych jarzynek (zielony groszek, marchewka, kukurydza z wody z dodatkiem masełka), jakaś sałata, mogą być też borówki do mięsa. I frytki gotowe, które wrzucasz do piekarnika z 15 minut przed podaniem. Wszyscy się najedzą, ty nie spędzisz pół dnia w kuchni.

Sirion · Wysłany: Czw 21:45, 15 Mar 2007 Temat postu:

Borsaf · Gość

Coś Equitana zajeta, to ja wkleję jej przepis na wspaniałe ciasteczka dla psów Very Happy

Ciasteczka dla psów – made by Niedzwiedzica-Equitana

• 1 kg wątróbek drobiowych
• 4 jaja duże, całe, ze skorupkami (wyparzone)
• 1 puszka tuńczyka w oleju
• 1 paczka słonecznika łuskanego
• 3 – 4 marchewki ( więcej, jak małe )
• 0,5 – 0,6 kg bułki tartej
• 6 -8 duzych łyżek oliwy ( pestek winogron, ze słonecznika, oliwa z oliwek )

Wszystkie składniki ( bez bułki tartej ) mieszamy, wrzucamy do maszynki do mięsa, mielimy.
Dodajemy tarta bułkę.
Wykładamy na 2 blachy przykryte papierem do pieczenia i na ok. 30 – 40 min do piekarnika. Piec w termoobiegu na 175 stopni.

Przyp.tłumacza: Ja, po wyjęciu i ostudzeniu pokroiłam w paski i w poprzek na kawałeczki ok. 2x1 cm i suszyłam w suszarce do grzybów i owoców.

Mizianka dla Piechów

magnitudo · Wysłany: Wto 0:42, 27 Mar 2007 Temat postu:

W związku z Wielkanocą. Czy ktoś dysponuje przepisem na paschę morelową? Wcięło mi gdzieś mój przepis Niewiem

OMM · Wysłany: Wto 15:56, 27 Mar 2007 Temat postu:

I ja w związku z Wielkanocą.
Wstyd się przyznać, ale nie umiem robić zwykłych prostych mazurków.
Jeden tylko stefankowy u mnie się gdzieś plątał ale strasznie casochłonny.

Może ktoś coś dla blondynek prostego ma i mógłby się podzielić?
Byłabym wdzięczna dozgonnie, zapewne moja rodzina także. Very Happy

Flaire · Wysłany: Wto 16:45, 27 Mar 2007 Temat postu:

OMM · Wysłany: Wto 17:35, 27 Mar 2007 Temat postu:

Chyba Cię ozłocę Flaire prayer

coztego · Gość

Ja robię takie jedno coś, co uchodzi za mazurek, jest średnio trudne i średnio pracochłonne. Ale przepyszne. Jutro postaram się wstawić przepis, bo teraz idę spać Cool

I na babę drożdżową mam taki przepis, z którego baba zawsze się pięknie udaje Cool

Sirion · Wysłany: Wto 22:52, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ja mogę wstawić paschę klasyczną, ale nie dziś, bo za dużo rozmaitości dodatkowych mnie dziś spotkało. A mazurki to kombinuję tad ad hoc, z tego co mam pod ręką i w duszy mi gra.

nitencja · Wysłany: Śro 9:06, 28 Mar 2007 Temat postu:

no toja czekam naprzepis na mazurki - musi byc bardzo prosty Smile

co bym sie polapala .
A ja wczoraj zrobilam Tacos z delecty . mmm cala rodzina sie objadala Laughing

i maja tam ciekawe przepisy : [link widoczny dla zalogowanych]

Sirion · Wysłany: Śro 9:54, 28 Mar 2007 Temat postu:

Pascha klasyczna

Składniki
1 litr mleka pełnotłustego
1/2 litra śmietany (tłustej), dobrze jakby była lekko skwasniała (jeśli nie, to mozna dodac troszke soku z cytryny)
6 żółtek (białka zużyć na bezy)
1/2 paczki masła
cukier puder (wg uznania jak słodkie ktoś lubi)
rodzynki, migdały oparzone, obrane ze skórki i pokrajane, smażona w cukrze (kandyzowana) skórka pomarańczowa
gaza z apteki metrowa

Produkcję trzeba rozpocząć dwa dni przed podaniem.
Żółtka wymieszać ze śmietaną. Zagotować mleko i do gotującego się wlać śmietanę z żółtkami. Jeszcze trochę podgrzać na małym ogniu, ale już nie może zawrzeć. Spore sitko wyłożyć gazą, ustawić na dużym garnku i wylać mleko na gazę (dokładnie tak to wygląda, jak produkcja twarożku w domu). Sączy się draństwo wolno, toteż ja po odcieknięciu części serwatki wstawiam całość do lodówki do następnego dnia.
Powstały żółty twarożek utrzeć bardzo starannie z masłem i cukrem. Dodać bakalie (ilość dowolna, jak komu w duszy gra). Średnią miskę czy salaterkę wyłożyć czystą ściereczką, na to gazą. Jak chce sie podać ozdobnie no ta gazie ułożyć paski skórki pomarańczowej, anżeliki czy podobnych rzeczy w ozdobny wzorek. Wyłożyć utartą masę. Założyć na wierzch końce gazy i ścierki. Całośc musi być otulona chłonnym materiałem. Na wierzch położyć talerzyk i docisnąć czymś ciężkim. Ja stawiam spory słoik z wodą. I całość wstawić do lodówki znów do następnego dnia. Jeśli masa była bardzo wilgotna, to dobrze jest raz wymienić ścierkę. Podawać prosto z lodówki po odwinięciu z gazy i ścierki na talerzu, wywrócone do góry nogami. Powinien być elegancki kopczyk. Można jeszcze w ostatniej chwili dodatkowo przybrać. Niedojedzone resztki trzymac w lodówce. Pascha powinna być podawana wyraźnie zimna !

OMM · Wysłany: Śro 9:56, 28 Mar 2007 Temat postu:

Sirion mam pytanko z puli tych głupawych, a nie można użyć twarogu?

Sirion · Wysłany: Śro 10:02, 28 Mar 2007 Temat postu:

W zasadzie to można pójść na skróty i dobry tłusty twarożek (bardzo gładki, najlepiej homogenizowany) utrzeć z żółtkami, cukrem i masłem i odciągnąć wodę z tego opisanym sposobem, ale zapewniam, że nie osiągnie się takiej gładkości i smaku, jak w przypadku produkcji od podstaw.