Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 20:37, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Amerykańskie i wyrośnięte to PANCAKES. Gotowe mieszanki sklepowe zawierają tajemnicze środki spulchniające E. Kiedyś kupiłam gotową mieszankę w Lidlu /ok. 4 zł za 12-14 małych placków/ i smakowały nawet nieźle.
Robione w domu /u mnie/: 2 jaja, 1/2 szklanki jogurtu naturalnego oraz 1/2 szklanki wody niegazowanej. Dodać stopione i ostudzone masło - 2 łyżki, 1 szklanka mąki, 2 łyżki cukru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, 1/2 łyżeczki soli.
Suche składniki wymieszać i wlać do nich płynne. Smażyć. Najlepsza jest malutka patelnia, która gwarantuje efekt małych grubych amerykańskich. Oczywiście nam najlepiej smakują z syropem klonowym. Smacznego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 20:46, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
OOOO Dzięki
Muszę spróbować bo mam dwie butle syropu klonowego i nie mam pomysłu
do czego go spożytkować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:59, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mój przepis nieco inny, ale szczególy składników nieważne. Ważniejsze to:
Ravena napisał: | Suche składniki wymieszać i wlać do nich płynne. | Tu ważne, żeby wymieszać wszystko bardzo szybciutko. Masa nie musi być idealnie jednolita - grudki nie szkodzą.
Najlepiej całkiem bez tłuszczu na teflonowej powierzchni.
Ravena napisał: | Najlepsza jest malutka patelnia, która gwarantuje efekt małych grubych amerykańskich. | W Stanch robią na odwrót - smażą na duuuużych patelniach, na których mieści się kilka niedużych pancake'ów.
Ravena napisał: | Oczywiście nam najlepiej smakują z syropem klonowym. | I koniecznie z masłem. Oficjalnie robi się to tak, że na stertę pancake'ów daje się kawałek masła, a wszystko razem polewa syropem klonowym. Wygląda to tak:
P.S. Ja osobiście nie jestem wielką fanką tej potrawy... Można do pancake'ów dodawać owoców (najczęściej dodawane są borówki amerykańskie, banany, lub jabłka) i wtedy moim zdaniem są lepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 22:28, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pyszne malutkie placuszki, puszyste, robią w Belgii i Holandii. Bywają nawet średnicy 3-4 cm, takie na jednego gryza. Niestety nie znam przepisu. Ze smaku sądząc, sa chyba na drożdżach. Jedzą je z cukrem albo melasą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:49, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | Pyszne malutkie placuszki, puszyste, robią w Belgii i Holandii. Bywają nawet średnicy 3-4 cm, takie na jednego gryza. Niestety nie znam przepisu. Ze smaku sądząc, sa chyba na drożdżach. | Te holenderskie nazywają się poffertjes i w necie jest sporo na nie przepisów. Jednakże potrzebna jest do nich specjalna patelnia.
P.S. tak jak nie lubię zbytnio amerykańskich pancake'ów, tak uwielbiam holenderskie poffertjes!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 0:02, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki, już jeden przepis znalazłam i rzeczywiscie, dobrze czułam sa na drożdżach. Problem tylko z tą patelenką specjalną. Ja tam kupowałam nawet gotowe w paczkach po 20 sztuk chyba do odgrzania na zwykłej patelni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:46, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za przepisy na naleśniki.
Spróbowałam, za pomocą TŻ-ta przygotowane naleśniki były najlepsze z musem truskawkowym.
Jednak przyznam szczerze, wolę nasze tradycyjne.
Może też mąka orkiszowa, której używam zmienia nieco smak.
Jestem ciekawa Waszych doświadczeń ze szpinakiem.
Jest to obecnie podstawa mojego wyżywienia jadłam go w rożnej kombinacji i szukam wypróbowanych, nowych przepisów.
znam:
Lasagne-miast mięsa, szpinak i beszamel-miast sosu pomidorowego, pycha!
Zielony makaron:
Tę potrawę robi się tyle czasu ile gotuje się makaron:)
składniki:
1 o,5 kg makaron, ja wypróbowałam wstążki różnokolorowe
można w/g uznania każdy makaron.
Opakowanie szpinaku mrożonego w/g mnie najelpszy jest szpinak w brykiecie.
3 ząbki czosnku
śmietana 18% (może być bardziej tłusta, nie pasuje tutaj jogurt, ani chuda śmietana, zważy się)
kostka rosołowa z pietruszką
sól, pieprz do smaku
ew. starty ser żółty w/g uznania
oliwa lub masło do smażenia
Postawić makaron do gotowania
Na patelni rozgrzać oliwę, wsypać szpinak i przykryć pokrywką, aż do rozmrożenia szpinaku. Mieszając od czasu do czasu. Potem odkryć, odparować szpinak możliwe dobrze.
Następnie dodać kostkę, wymieszać i doprawić do smaku czosnkiem i przyprawami, na końcu dodać śmietany ok 250-300ml. Doprowadzić do wrzenia.
Można nakładać gotowy sos na makaron i prószyć serem, ja mieszam wszystko razem, łącznie z serem.
Smacznego
Ten sam farsz, stosuję do naleśników, dodaję wtedy mniej śmietany i zapiekam z serem w piekarniku:)
Moje dzieci i goście, przepadają za "zielonym makaronem".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:00, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli lubisz kuchnię hinduską to mogę podać przepis na Saag Paneer, czyli szpinak po hidusku, w mojej własnej, nieco sposzczonej wersji. Poza tym, bardzo smaczne są sałatki z surowego, młodego szpinaku - również ewentualnie mogę podać przepis.
No i jeszcze mam bardzo fajny przepis na niesłychanie efektowny "tort" naleśnikowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:08, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Poproszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 19:16, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem do niczego w kuchni i nie przepadam za gotowaniem
ale ostatnio mnie naszło --- niektórzy lubią pitrasić na chandrę --może pomoże ...
poczytam sobie bo tu tyle świetnych przepisów
pobiegnę najpierw o tych nalesnikach poczytać
Jeżeli chodzi o szpinak to ja nienawidziłam go do czasu aż nasza gospodyni
i zrobiła go w taki cudowny sposób wraz z kurczakiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 21:54, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio w knajpie w Koninie jadłam genialne pierogi ze szpinakiem. A szpinak zrobiony na gęsto, przyprawiony czosnkiem można kłaść jako farsz do naleśników, omleta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:02, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A o pierogach nie pomyślałam, dzięki Sirion
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:16, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też niedawno jadłam rewelacyjne pierogi ze szpinakiem. A było to w stołówce w pracy... Farsz, poza szpinakiem, zawierał na pewno jakiś ser, ale nie wiem jaki. Może feta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 23:12, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oryginalne włoskie pierożki ze szpinakiem zawieraja ricottę. Ale te co jadłam, to miały jakiś inny serek, bo się ciągnął w nitki.
Przypomniał mi się jeszcze taki przepis.
1/2 kg szpinaku
1 cebula (niezbyt duża)
zabek czosnku
3 jajka
10 dkg sera gouda (!)
masło
trochę boczku (Omm zdaje się na diecie bezmięsnej, to moze ominąć)
sól, pieprz, gałka muszkatołowa (!).
Szpinak oczyscić, odciąć wszystkie ogonki, umyć. Żółtka oddzielić od białek. W rondlu roztopić łyżkę masła, wrzucić cebulke i boczek pokrajane w kosteczkę i czosnek posiekany lub przeciśnięty przez praskę. Gdy cebulka się zeszkli, wrzucić całe liście szpinaku. Gdy zrobią się miękkie dodać żółtka, posolić i popieprzyć do smaku. Poddusić chwilę. Maczynie do zapiekania średniej wielkości wysmarować masłem. Włożyć otrzymaną masę szpinakową. Ser utrzeć na tarce. Białka ubić na sztywną pianę - szczypta soli pomaga. Dodać ser do białek i gałkę muszkatołową - sporo, to ma być domunujący aromat. Ułozyć pianę na szpinaku. Włożyc do piekarnika. Zapiekać 15 - 20 minut, aż białko się zetnie i na wierzchu utworzy sie przyrumieniona skorupka.
I jeszcze - szpinak ugotowany zmiksować bardzo starannie i dodawać zamiast wody do ciasta na makaron lub pierogi. Otrzymuje sie ciasto z lekkim posmakiem szpinaku w ślicznym zielonym kolorze. Te pierogi co jadła, to oprócz szpinakowego farszu, były własnie z takiego ciasta zrobione.
Dużo przepisów ze szpinakiem można w kuchni włoskiej znaleźć, bo oni bardzo lubią to warzywo i obficie wykorzystują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 19:07, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się stanowczo domagam przepisu Jury na ciasteczka serowe z poznańskiej klubówki, doskonałe do pifka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|