Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:51, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W Warszawie niedawno zaczęła pokazywać się sałata rzymska w przystępnych cenach - bardzo polecam do sałatek greckich!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:38, 30 Mar 2008 Temat postu: Sernik pyszności:) |
|
|
Ciasto (czyli spód, ja osobiście robię z połowy tej porcji, tak mniej więcej połowy):
3 jajka;
1/2 szkl. cukru;
1/2 kostki tłuszczu (np. masło roślinne, albo Kasia);
1/2 szkl. kartoflanki;
1/2 szkl. mąki + 2 łżeczki proszku do pieczenia (wymieszać)
Wszystko razem do miski i potraktować mikserem, ale bez przesady, wylewamy na blachę - nie odpiekać spodu osobno.
Masa serowa:
1 kg. twarogu ("rozgnieść" mikserem)
10 jaj (białka ubić osobno)
1 szkl. cukru
1 kostka tłuszczu (ja daję masło roślinne)
1 budyń waniliowy
1 cukier waniliowy
Wszystko po kolei wrzucamy i miksujemy, na koniec dodajemy białka i mieszamy z masą delikatnie, wylewamy na ciasto (spód) i do nagrzanego piekarnika (180) na jakieś 70minut
SMACZNEGO!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 19:01, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ginger, dzięki za serniczek!
A ten budyń leci do środka taki z paczki, na sucho, czy już zrobiony? I jaki twaróg dajesz? Półtłusty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 20:31, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napewno taki z paczki bo ja mam w przepisie nie budyń, a mąkę ziemniaczaną...to, to samo...
Ser zwykle biore półtłusty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:56, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha - budyń na sucho do środka, a ser daję półtłusty (najchętniej "łaciaty"). Powodzenia i smacznego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob 21:00, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nalewka orzechowa.
Bierzemy zielone orzechy włoskie. Muszą być dość duże, już z częściowo ukształtowanym orzeszkiem w środku, ale zupełnie miękkim. Najlepszy temin to pierwsza połowa lipca. Kroimy te orzeszki na ósemki. Do krojenia włożyć rękawiczki i uzyć najgorszej deski do krajania. Sok barwi koszmarnie i jest nie do zmycia.
Pokrojone orzeszki wrzucamy do słoja i zalewamy spirytusem rozcieńczonym w proporcji - litr spirytusu + 1/2 litra wody. Wodę używamy destylowaną (do kupna na stacji benzynowej) lub Żywiec niegazowany dla niemowląt (jest nisko zmineralizowany). Jak kto mieszka w okolicy, gdzie jest miękka woda, to może użyć kranówy. Proporcja spirytusu do orzechów jest w zasadzie dowolna. Im więcej orzechów, tym będzie ciemniejsza i cierpka w smaku. Zostawiamy te orzeszki na cztery tygodnie. Zlewamy spirytus. Do orzeszków dosypujemy trochę cukru (znowu według gustu, zależy, czy chcemy mieć mniej lub bardziej słodki napój). Zostawiamy znowu na 4 tygodnie.
Po tym czasie w garnku mieszamy spirytus z orzeszków (trzeba ostrożnie zlać z naczynia, w którym był przechowywany, aby osad z dna się nie dostał), płyn jaki zebrał się w orzechach zasypanych cukrem. Ja robię jeszcze w rondelku trochę karmelu (gdzieś tak z pięciu łyżek cukru), rozpuszczam go w wodzie i dodaję do tej mieszaniny. Wody trzeba dodać tyle, aby ostatecznie z wyjściowego jednego litra spirytusu było dwa litry i ćwierć nalewki.
Wymieszany płyn wlewamy do słoja i zostawiamy na kilka miesięcy. Dopiero po takim czasie przelewamy do butelek, ostrożnie. Najlepiej obciągać wężykiem.
I jeszcze. Można w małej butelce zachowac sobie trochę samego nalewu spirytusowego na orzechach. Malutki kieliszek tego jest bardzo przydatny przy bólu żołądka (po przejedzeniu, przy niestrawności).
Sama nalewka na orzechau jest najlepsza jako tzw digestive czyli po kieliszku po jedzeniu na dobre trawienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 21:23, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sirion, podobnie robię, wydawało mi się ,że jest tutaj mój przepis, bo wiem,że gdzieś go pisałam, ale może on jest w mojej galerii, nie wiem... podam jednak mój przepis, bo ja preferuję akurat tę nalewkę nie na spirytusie tylko na wódce i tak : 7-8 niedojrzałych orzechów z jeszcze miękką skorupką- łupką kroję w plastry jak pomidory, zbieram je około Bożego Ciała, a więc w czerwcu, pokrojone wrzucam do słoika takiego jak na ogórki i zalewam wódką białą 0,7 l, szczelnie zamykam twistem-zakrętką słoikową i stawiam w kuchni " na oku", aby co parę dni wstrząsać całą zawartością,nie można mieszać sztućcami,po około 6 tyg. zlewam delikatnie i resztę robię już tak jak Sirion powyżej napisała. Należy pamiętać, aby nalewka nie stała w słońcu. Ja lubię wersję wytrawną - bez cukru, jest też bardziej lecznicza. Pomaga na wątrobę, jelita ( zespół wrażliwego jelita) i wrzody( wtedy musi być zrobiona ze spirytusu i pita na czczo codziennie po łyżeczce przez 6 tyg.). W razie niestrawności piję nie tylko ja , ale i moje psy, pomaga.
Ostatnio zmieniony przez julianna heczko dnia Sob 21:30, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Nie 15:59, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To ja podam 3 przepisy na sałatki. Te sałatki w restauracji w której pracowałam były podawane na wszystkie imprezy i znikały w tak zwane "try miga" ze stołów, tak smakowały, oraz przepis który dawno, dawno temu znalazłam w gazecie, udoskonaliłam i robię od czasu do czasu, nie muszę dodawać, że bardzo wszystkim poczęstowanym smakuje.
Każda z sałatek jest dla 3-5 bardzo głodnych osób
a więc:
Sałatka śledziowa:
1 kg. ogórków kiszonych (kostka)
3 łyżki cebuli (kostka)
1 kg. śledzi marynowanych (paseczki)
1 kg. marchwi gotowanej (kostka)
8 jaj startych na "kaśce"
2 jabłka starte na "kaśce"
1 puszka groszku
1 kg. ziemniaków w mundurkach (kostka)- ziemniaki nie są obowiązkowe
majonez ze śmietaną, sól, pieprz
Sałatka pieczarkowa
8 jaj ("kaśka")
1 kg. pieczarek ( całe gotować 5 min. w wodzie z kwaskiem cytrynowym) cienko pokroić w półplasterki
30 dkg. żółtego sera ("kaśka")
1 puszka kukurydzy
2 cebule (kostka)
można dodać kurczaka wędzonego , wtedy jest przepyszna
majonez ze śmietaną, sól, pieprz, kwasek cytrynowy do smaku
Sałatka z fasoli
1 puszka czerwonej fasolki
1 puszka kukurydzy
8 jaj ("kaśka")
1 kg. ogórków kiszonych (kostka)
1 kg. marchwi gotowanej (kostka)
2 cebule (kostka)
4 jabłka ("kaśka")
majonez ze śmietaną, sól i pieprz
a tą sałatkę robię często, jest inna niż wszystkie, na imprezach domowych ma wzięcie:
Sałatka grzybowa
1 słoik grzybków marynowanych odcedzić, pokroić w grubą kostkę
1 pomidor (kostka)
3 ogórki kiszone (kostka)
1 puszka czerwonej fasolki
1 spora kapusta pekińska (cienko pokroić)
5 jaj (kostka)
1 puszka groszku
1 puszka kukurydzy
1 świeża papryka (kostka)majonez, sól, pieprz
a teraz Krokiety z ziemniaków
farsz I
kurczaka ugotować, kości usunąć, mięso zmielić
do masy dodać 4 ugotowane na twardo i pokrojone w kostkę jajka, 2 duże usmażone na złoto cebule, sól, pieprz, posiekaną natkę (garść), 2 surowe jajka.
farsz II
grzyby suszone wcześniej namoczone, ugotowane i zmielone lub posiekane
kapusta kiszona ugotowana, posiekana
cebula smażona na złoto w ilości dowolnej
mięso mielone usmażone (bez mięsa też może być, ja bez mięsa robię te krokiety na wigilię do barszczu)
ciasto
ciasto zrobić jak na kopytka, uformować na dłoni placuszek , w środek dać farsz,
zrolować i uformować w kształt krokieta, obtoczyć w bułce tartej i piec na złoto jak frytki w dużej ilości oleju.
Podawać polane sosem i surówką
Ja zawsze robię ciasto z około 4 litrowego gara ziemniaków, farsz też podwójny i usmażone, zimne krokiety porcjuję i zamrażam, po rozmrożeniu też są przepyszne.
Smacznego
Ostatnio zmieniony przez halcia211 dnia Nie 16:04, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 16:55, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Halcia zainspirowałaś mnie do napisania przepisu na "śledzie inaczej", całkowicie mój pomysł sprzed lat, który szybko się przyjął. I tak proporcje na 4 osoby :
1) 8 płatów śledzi solonych, lekko wypłukanych kroimy w paski 2,5 - 3 cm
2) 3 owoce kiwi bez skórki pokrojone w kostkę ok.1 cm
3) 2 cebule starte na tarce z dużymi oczkami lub jak to woli pokrojone w małą kostkę
4)czerwona lub biała fasola z puszki lekko odcedzona, troszkę tego sosiku należy dodać do sałatki
5)zieloną pietruszkę pokroić drobniutko, jeden pęczek
6)koper pokroić też drobno, jeden pęczek
7)jedno winne jabłko starte na tarce z dużymi oczkami
8)pokropić sokiem z połówki cytryny
***wszystko razem lekko wymieszać i podawać - w wersji wyjątkowej, ekstrawaganckiej dodaję jeszcze orzechy włoskie, ćwiarteczki.Smacznego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:28, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko musi być strasznie smaczne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Wto 20:34, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jakby ktoś zdecydował się wypróbować któryś z moich przepisów, a w szczególności jakby posmakowało, to mogę jeszcze trochę różności powrzucać
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:13, 08 Kwi 2008 Temat postu: Re: Sernik pyszności:) |
|
|
ginger napisał: | Ciasto (czyli spód, ja osobiście robię z połowy tej porcji, tak mniej więcej połowy):
3 jajka;
1/2 szkl. cukru;
1/2 kostki tłuszczu (np. masło roślinne, albo Kasia);
1/2 szkl. kartoflanki;
1/2 szkl. mąki + 2 łżeczki proszku do pieczenia (wymieszać)
Wszystko razem do miski i potraktować mikserem, ale bez przesady, wylewamy na blachę - nie odpiekać spodu osobno.
Masa serowa:
1 kg. twarogu ("rozgnieść" mikserem)
10 jaj (białka ubić osobno)
1 szkl. cukru
1 kostka tłuszczu (ja daję masło roślinne)
1 budyń waniliowy
1 cukier waniliowy
Wszystko po kolei wrzucamy i miksujemy, na koniec dodajemy białka i mieszamy z masą delikatnie, wylewamy na ciasto (spód) i do nagrzanego piekarnika (180) na jakieś 70minut
SMACZNEGO!!! | Ja robię sernik bez spodu z ciasta , a do sera dodaję skórkę pomarańczową - pycha ( zwłaszcza ciepły ) Zresztą u mnie ciasta zwykle znikają jeszcze ciepłe np drożdżówka niezdrowo ale pysznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Sob 17:51, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
O rany i Wy to wszystko na prawde same robicie???!!! Cale szczescie,ze moj maz nie wchodi na to forum,bo moglyby mu jakies glupie mysli do glowy przyjsc ,a wtedy yo nie pozostaloby mi nic innego
____________________
pozdrawiam ebe
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 22:01, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
TOPIELEC - czyli proste i smaczne ciasto drożdżowe z bakaliami
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 kostki masła
- 2 jajka
- 1/3 szklanki mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 5 dag drożdży
- 1 cukier waniliowy
- bakalie
Sposób przyrządzania:
Podgrzej mleko, wkrusz drożdże. Wsyp łyżeczkę cukru, wymieszaj i odstaw w ciepłe miejsce. Rozczyn jest gotowy, gdy się wyraźnie wzburzy. Przesiej mąkę, zrób w niej dołek, do środka wbij jajka, wlej rozczyn i stopione przestudzone masło. Mieszaj, aż składniki się połączą. Następnie wyrób ciasto ręką, aby stało się jednolite.
Ciasto włóż do garnka o pojemności 3-4 litrów i zalej zimną wodą (garnek powinien być pełen wody). Po 15 minutach ciasto wypłynie na wierzch (w rzeczywistości wypływa już po 3 minutach, ale to nie znaczy, że należy je natychmiast odłowić, moje pływało ok. 30 minut). Podtrzymując je ręką, zlej wodę i dokładnie osącz ciasto. Zrób w nim wgłębienie, wsyp cukier i cukier waniliowy, ponownie dokładnie wyrób, pod koniec dodaj bakalie. Przełóż do natłuszczonej formy keksowej, odstaw na kilkanaście minut, żeby podrosło i piecz ok. 40 minut w temp. 180°C.
Ciasto jest gotowe, jeśli wbity w nie patyczek jest suchy po wyjęciu. Ostudzone ciasto polukruj lub posyp cukrem pudrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22:18, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
Następnie wyrób ciasto ręką, aby stało się jednolite.
|
I to jest dla mnie bariera nie do pokonania
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|