Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 18:06, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zach Powoli się wszystkiego nauczysz. Ja 15 lat temu nie miałam żadnego doświadczenia ogrodniczego.Mieszkaliśmy w kamienicy ,aż tu naraz postanowiliśmy mieć dom z ogrodem.I dom wybudowaliśmy sami i 3 ogrody zrobiłam. Jako ,że jestem bibliotekarz stworzyłam sobie bibliotekę ogrodniczą .Czytałam gdzie się dało i z taka wiedzą szłam w ogród.
Na razie nie niszcz wszystkiego.Na pewno nie będzie łatwo jak chwaściska zarosły wszystko.Trzeba się temu przypatrzeć .Ratować co się da. Mówisz ,że zauważyłaś jakiś żywopłot .Może da się odmłodzić?Trzeba to z głową robić.Zawsze wszystkim mówię ,że nie wolno na hura sadzić.Trzeba sobie usiąść w miejscu z którego chcesz widzieć ten ogród i popatrzeć co i jak by się chciało.Potem to można zaprojektować, są doskonałe programy ogrodnicze.Wstawia się tam wszystko co chcesz, ścieżki tarasy placyki no i oczywiście wszelkie rośliny.Widzisz na ekranie swoje marzenie i potem to tylko je wykonać.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 18:50, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za podpowiedzi- śpieszyć się nie zamierzam- tym bardziej, że mam plan by zrobić tak sobie taki mały raj na ziemi
Póki co roboty, a roboty- trzeba wyciąć drzewa owocowe, bo zupełnie chore i zarosły tak, że domku nie widać. No wszędzie chwasty, chwasty, chwasty.. ale pomalutku wszystko się zrobi
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:25, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
zach, gratulacje, teraz to już ciągła robótka cię czeka ja przyznam się bez bicia, że wole moje serdle odchwaszczać niż rabatkę
ja mam do mądrych pytanie marnieje mi róża pnąca pąki się nie rozwijają tylko brązowieją co to jest za choroba
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:25, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: |
ja mam do mądrych pytanie marnieje mi róża pnąca pąki się nie rozwijają tylko brązowieją co to jest za choroba ![Confused](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_confused.gif) |
Może być to SZARA PLEŚŃ Przez te ciągłe deszcze teraz tak się dzieje.A czy na liściach pojawiają Ci się też po bokach brązowe plamki?
Trzeba porażone części odciąć i zniszczyć.Krzewy spryskać Rowalem. Roninalem lub Sumilexem
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:58, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ten rok dla róż jakiś wyjątkowo niekorzystny [mówiła mi o tym profesjonalna hodowczyni,bo nawet jej stosunkowo dużo róż się pomarnowało],no i teraz ostatnio,jak już Alfiki wspomniała -te ciągłe deszcze,grad bardzo różom dokuczają.Ja swoim nie podałam jeszcze ani raz letniego nawozu [wiosną sypnęłam trochę granulatu,a latem zasilam pokrzywowicą z krowiakiem].Nie miałam okazji,bo cały czas mają i tak zbyt mokro.Też nie są rewelacyjne;wyciągnięte,wiotkie i stosunkowo słabo wybarwione.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
asher
Gość
|
Wysłany: Śro 23:12, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zach, szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo z przyjemnością pomogłabym ci odchwaszczać Uwielbiam babrać się w ziemi, wtedy nawet pająki - które w każdych innych okolicznościach wpędzają mnie w histerię - nie wydają się takie straszne
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 9:21, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Asher, to tak jak ja Też lubię odchwaszczać. W tym roku to sama przyjemnośc bo z miekkiej ziemi, z korzeniami wychodzą.
Ostatnio, jak była wnusia poszłysmy do ogrodu pielić. Dałam jej mała haczuszkę i zawziecie mi "pomagała". Na drugi dzień pyta:...babciu, idziemy dzisiaj "haczyć" do ogrodu?
Życzę owocnego "haczenia"
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:42, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
zach, gratuluję działki!
Dawno, dawno temu, ktoś tak radził mojej Mamie: nie wyrywać niczego przez jeden cały rok, bo nigdy nie wiadomo, czym taki "chwast" może się okazać... No i w jej przypadku rzeczywiście, jakieś "chwasty" okazały się pięknie kwitnącymi roślinkami.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 13:04, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To ja zamiast "haczyć" ogród biorę się za odświeżanie domku, a wtedy zapraszam wszystkich miłośników grzebania w ziemi
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Śro 3:38, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie masz działeczkę? Ja marzę o kawałku własnej, ogrodzonej trawy dla Deryśka...
Gratuluję nabytku i po cichutku pytam o cenę - odpowiedź proszę na pw...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 8:23, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kochani.. Mam pytanko do znających się na pelargoniach... Nasze tarasowe pelargonie dostały dziur na liściach... tak jakby je coś objadalo.... Tylko, że ja nie widzę tam żadnego ruszającego sie stworzonka tylko porozrzucane czarne mikroziarenka w miejscach gdzie są obżarcia???? Co to może być????
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 17:47, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Kochani.. Mam pytanko do znających się na pelargoniach... Nasze tarasowe pelargonie dostały dziur na liściach... tak jakby je coś objadalo.... Tylko, że ja nie widzę tam żadnego ruszającego sie stworzonka tylko porozrzucane czarne mikroziarenka w miejscach gdzie są obżarcia???? Co to może być???? |
/www.e-ogrody.com/tygodnik/choroby_i_szkodniki_pelargonii,188,263.html
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 18:18, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | Hanik napisał: | Kochani.. Mam pytanko do znających się na pelargoniach... Nasze tarasowe pelargonie dostały dziur na liściach... tak jakby je coś objadalo.... Tylko, że ja nie widzę tam żadnego ruszającego sie stworzonka tylko porozrzucane czarne mikroziarenka w miejscach gdzie są obżarcia???? Co to może być???? |
/www.e-ogrody.com/tygodnik/choroby_i_szkodniki_pelargonii,188,263.html |
Dalej nie wiem co to może być, bo w opisach nic takiego nie występuje ... Takie dziury a robali brak??? Listki nadal zielone są.. Tylko obżarte... A te czarne ziarenka się nie ruszają... Już pod lupę je brałam... Normalnie zagadka kryminalna...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 18:36, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czy moge sie pochwalic swoim balkonowym ogrodkiem ? - zaczne od oleandra.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 18:42, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze oleander.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|