Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 18:50, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
i storczyki tez
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 21:09, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poza tym na balkonie rosna :mieta na swierza herbatke ,kwiatek samosiejek ,szczypiorek i troche roznosci.
przekwitlu tulipany , krokusy ,narcyze i hiacenty ,pozostaly po nich cebulki ktorena wiosne znow zakwitna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 21:18, 11 Sie 2009 Temat postu: ogrod na balkonie beaty |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 21:49, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Szczyt kwitniecia oleandra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:50, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
beata, oleandry są trujące i to bardzo - wszystkie części tej rośliny.
Czy Jagódka przypadkiem nie podgryza/podlizuje tej rośliny? Nie wiem, jaki są objawy zatrucia oleandrem, ale może to by mogło wytłumaczyć jej problemy jelitowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:56, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Nie wiem, jakie są objawy zatrucia oleandrem, ale może to by mogło wytłumaczyć jej problemy jelitowe. |
Już wiem: takie zatrucie może dawać wszystkie opisane przez Ciebie objawy - czyli wymioty, biegunkę, jak również objawy skórne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Śro 9:59, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszło mi do głowy dokładnie to samo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 10:09, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Masz racje Flair ,tak OLeandry sa roslina trujaca ,sama pisalam o tym w ktoryms poscie . Na szczescie Jagoda nie podgryza , nie lize ,ten kwiat wogole jej poza cieniem nie interesuje .Na poczatku jak po zimie wnioslam na balkon odrazu miala powiedziane FUJ ! i to wystarczylo .Ja codziennie 2 x sprzatam balkon zamiatajac ewentualne listki czy kwiaty ,plytki sa zmywane tez . Przy tych oleandrach chowala sie przez 1/2 roku malenka Toncie ,potem Hultaj i teraz Jagoda ,a u sasiadow wyrzej gdzie caly balkon jest w oleandrach roznych kolarach ,chowala sie suka 10 lat/znaleziona w lesie przywiazana do drzewa/ i teraz mlode psiatko mieszaniec . Ja rozumie Twoje podejrzenie ,ale je wykluczam gdyz bylby to jeden incydent , apo drugie ma ustalone diagnozy klinicznie , co mnie nie zwalnia z czujnosci i taka zachowuje przez caly czas .Jestem gotowa predzej podejrzewac ludzi o wynoszenie trutki na szczury z piwnic zeby podrzucac w jedzeniu psom w trawie .Do naszego bloku pare lat wczesniej sprowadzilo sie takie mlode malzenstwo z dziecmi ktorzy stwierdzili ze nalezy wszystkie psy wytruc --- no i co ? kto na tym swiecie jest grozniejszy? pies jezeli nawet cos mu zaszkodzi to instynk nie pozwala mu ruszyc tego drugi raz --- czlowiek zeby zaszkodzic innym bedzie dzialac az do skutku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 10:26, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Asher , nie bede sie powtarzac ,na to co Ci przyszlo do glowy odpisalam Tobie i Innym Osobom tez na Twoj post na weterynarii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:52, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | apo drugie ma ustalone diagnozy klinicznie | W takim razie przepraszam, jakoś przeoczyłam, że dolegliwości Jagody zostały definitywnie zdiagnozowane. Ja przyjechałam z Kalifornii, gdzie oleandrów jest dużo (rosną sobie dziko) i zatrucie oleandrem nie jest rzadkością.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Śro 10:56, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 11:23, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Flair , na potwierdzenie tego co napisalam na terierkowie ,wejdz na google i wywolaj "rosliny trujace w ogrodach " . Flair ,przekonasz sie ze to czym leczy sie zaburzenia akcji serca - moze zabic momo tego ze zachwycamy sie uroda roslinki i mamy jej pelno w ogrodzie cieszac sie nia , nie wiedzac ze moze byc zabojcza np.konwalia ,ziemowit ,naparstnica zachwycajaca dzwonkami .nasze zywoploty ,kasztany i.t.d. musialabym przytoczyc cala liste -- wystarczy zobaczyc --- i nie rezygnuj ze strachu z uprawy w ogrodzie ,poprostu wez pod uwage tylko czy pies lapie wszystko do pyska ,lubi kopac i zrec to co wykopie /trujace cebulki / i najwazniejsze sa dzieci --- uswiadamianie ze nie rusz bo bedzie bolec brzuch ---- inaczej ogrody zamienia sie w pustynie lub gole trawniki - moze dlatego w Stanach tak malo widzialam przydomowych ogrodkow kwiatowych ,co mnie w porownaniu z Polska mocno zdziwilo i mialam ochote odrazu rodzinie obsadzic ogrod naszymi gatunkami tak popularnymi a tak na codzien trujacymi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:35, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Flair ,przekonasz sie ze to czym leczy sie zaburzenia akcji serca - moze zabic | beato, ja szkoliłam się i pracowałam jako ratownik medyczny, więc doskonale o tym wiem.
Nie sugerowałam Ci nigdzie usunięcie oleandra, tylko chciałam się upewnić, że wiesz, że jest bardzo trujący. Ale już raz przeprosiłam, że się wtrąciłam, przepraszam raz jeszcze i więcej się nie wtrącam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 12:35, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przeprosiny przyjete i uwazam sprawe za nie byla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 19:45, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
BeataCudne te Twoje rośliny. Ja też kiedyś miałam Oleander ,ale złamałam się ze względu na sunie podarowałam znajomej. Poprzednie Erdelice nie podgryzały mojego "ogrodu" ,ale Jawa od małego lubi sprawdzić co jak smakuje. Dlatego nawet Clematis jest za barierką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 20:04, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | alfiki napisał: | Hanik napisał: | Kochani.. Mam pytanko do znających się na pelargoniach... Nasze tarasowe pelargonie dostały dziur na liściach... tak jakby je coś objadalo.... Tylko, że ja nie widzę tam żadnego ruszającego sie stworzonka tylko porozrzucane czarne mikroziarenka w miejscach gdzie są obżarcia???? Co to może być???? |
/www.e-ogrody.com/tygodnik/choroby_i_szkodniki_pelargonii,188,263.html |
Dalej nie wiem co to może być, bo w opisach nic takiego nie występuje ... Takie dziury a robali brak??? Listki nadal zielone są.. Tylko obżarte... A te czarne ziarenka się nie ruszają... Już pod lupę je brałam... Normalnie zagadka kryminalna... |
Hanik Ty sobie popatrz w nocy na te Twoje pelargonie.Może to OPUCHLAK -taki mały czarny chrząszcz, przód wąski, odwłok gruszkowaty.Żeruje tylko nocą. Mi też podrżerał listki róży,Clematis i pelargonie. Trzeba go opryskać późnym wieczorem i to koniecznie preparatami zawierającymi Deltametrynę - np. Decis EC .Rano po oprysku na tarasie pełno było zdechnietych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|