PORADNIK DZIAŁKOWCA.. ogródki, ogrody rady i porady...

Borsaf · Gość

Ciekawe jaką ja mam glebę w ogrodzie?
Czarne toto i "tłuste". Jutro spróbuję ulepić z niej kulkę albo wałeczek...zobaczę czy sie uda? Do słoiczka też grudke wrzucę i potem napiszę jak sie zachowała. Gliny nie przypomina z koloru ale jak kopię to spokojnie prawie odlew szpadla zostaje, zwłaszcza na wiosnę. Jak susza, to robi się szara skorupa na wierzchu.
Piasku żadnego nie zauważyłam. Chyba to z tych ciężkich gleb ten mój ogródek.

Tici · Wysłany: Pią 23:14, 26 Mar 2010 Temat postu:

Zgadza się - z raczej z ciężkich, jak opisujesz Smile

Borsaf · Gość

Drzewka owocowe owocują dośc dobrze, malinki, porzeczki też ale mi się marzą KWIATKI! Sad

Tici · Wysłany: Sob 0:06, 27 Mar 2010 Temat postu:

Jak pisałam - ciężką ziemię można rozluźnić. Jak wykopiesz dół metr na metr i ziemię w nim wymieszasz z torfem i piaskiem - kwiaty doskonale to przyjmą.
Pod rośliny lubiace bardziej suche środowisko, jak irysy, trzeba robić drenaż.
Ale ogólnie to rośliny na tym naprawdę lubią rosnąć Smile

To fragment mojej działki. Gleba - ciężka mada iłowa, samo apogeum ciężkich gleb.
[link widoczny dla zalogowanych]

zadziorny · Wysłany: Sob 9:55, 27 Mar 2010 Temat postu:

Możesz wstawiać fotki tej wielkości bezpośrednio do postu Cool

. O tak:

Biedrona · Wysłany: Sob 11:39, 27 Mar 2010 Temat postu:

Tici dzięki za fachową wypowiedź! Heart

jestem pod wrażeniem! Shocked

Dopiero od wtorku będę cokolwiek kopać, więc wtedy też ufocę profil, bo nie bywam tam codziennie.
Ziemia chyba bardzo jałowa nie jest, jeszcze rok temu był to ogródek warzywny- marchewki, sałata, truskawki, i rabatki kwiatowe też były...
Obecnie ziemia bardzo błotnista nie jest, tylko mokra, wydaje się być ciężka i zwarta. Kolor bardzo ciemny brązowy Very Happy

Tyle mogę powiedzieć z własnych obserwacji. Czyli niewiele Very Happy

Edit: Rosną też cały czas tuje i krzaki porzeczkowe. Były też drzewka owocowe (gruszka) i chyba jest jeszcze morela. Ale z tego co pamiętam to owocowały kiepsko.

alfiki · Wysłany: Sob 12:55, 27 Mar 2010 Temat postu:

Tici Miło poczytać coś fachowego... Very Happy

Tici · Wysłany: Sob 20:24, 27 Mar 2010 Temat postu:

Zadziorny - bardzo dziękuję, ale zawsze mam problemy z dobieraniem formatu zdjęcia. Boję się, że kiedyś mogę "zagracić" stronę Wink

Biedrona - w takim razie poczekam do wtorku Smile

Ale skoro nawet marchewka sobie radziła, to ziemia nie jest aż tak ciężka. Na naszej działce marchewki wyrastały do rozmiarów palca, co najwyżej. Dalej nie potrafiły się przebić.
Grusze i morele mogły owocować słabiej z innych powodów niż za ciężka ziemia. Grusza mogła chorować od parcha czy moniliozy, zaś morela... Z morelami w naszym klimacie jest taki problem, że w porze ich kwitnienia niemal normą są niszczące kwiaty przymrozki.

Talviszon · Wysłany: Sob 21:20, 27 Mar 2010 Temat postu:

Tici · Wysłany: Sob 21:26, 27 Mar 2010 Temat postu:

Nie minęłam Very Happy

Powołanie powołaniem, ale wykształcenie miałam do pracy w PGR-ze Wink

I naprawdę nie widziałam niczego ciekawego w planowaniu obrotu stada, czy obliczaniu dawki azofoski na hektar.

Talviszon · Wysłany: Sob 21:37, 27 Mar 2010 Temat postu:

Tici · Wysłany: Sob 21:38, 27 Mar 2010 Temat postu:

Podyplomówkę? Może... Ale wtedy ich nie było. Wink

Biedrona · Wysłany: Wto 17:48, 30 Mar 2010 Temat postu:

Kopanie ogródka przełożone na poświętach. Ale już wiem, jaka tam jest ziemia, zapytałam "teściów" - beznajdziejna Very Happy

Ciężka, nieurodzajna, iłowa... Sad

Tici · Wysłany: Wto 18:48, 30 Mar 2010 Temat postu:

Wcale nie beznadziejna Smile

Z takiej gleby można uzyskać wspaniałą ziemię, tylko... trzeba trochę nad nią popracować.
Pewnie się powtórzę Wink

ale - piasek, torf, ziemia kompostowa, zielony nawóz, obornik - i ziemia nabierze lekkości, zacznie być naprawdę bardzo urodzajna.

jasiafl@wp.pl

co to jest zielony nawóz?