Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 6:20, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No jak się udał?
Ja zaraz wyciągam drożdżóweczkę z rodzynkami i kruszonką na niedzielę
Madzia - bardzo apetyczny ten Twój chlebek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 7:01, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Madzia - bardzo apetyczny ten Twój chlebek |
No
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 9:28, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Po raz pierwszy mi wyszedl zrobilam wg przepisu dogajki z PS
Przepyszny i chrupiacy, ale foto nie mam bo zezarty ... No bo u mnie jak szarnacza sie rzucaja na ten domowy chlebek. A jeszcze goscia mialam z okazji moich piatkowych urodzin no to wiadomo ze nie bede z aparatem sterczec nad chlebem bo mialam co innego na glowie ...
Nastepnym razem ufoce a chlebek byl ze slonecznikiem ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 10:15, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mój siedzi w maszynie.... Już zakumałam jak powinno wyglądać ciasto podczas mieszanie i wyrasta pięknie. Ja jednak wolę wyłączyć maszynę na godzinkę góra dwie, jest wtedy ładniej wyrośnięty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:45, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
a ja wczoraj po raz pierwszy zrobiłam ciasto na pizzę w maszynie była pyszna, ale i tak została jeszcze i już wiem, że pizza często będzie robiona...
a jak już będę po remoncie kuchni, to muszę wymyślić, jak przechowywać nadmiar ciasta jak to w tej chwili robię z ciastem na makaron...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 10:50, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No, ciasto na pizzę dobre wychodzi.... I bardzo szybko się je robi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:53, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie... a ponieważ ja lubię takie zabawy, to chciałabym np. zrobić ciasto, część zużyć, a część np. zamrozić na następny raz... w sklepach można kupić takie ciasta w ruloniku... stąd mój pomysł, żeby to jakoś przechowywać...
z ciastem na makaron jest łatwiej, bo to po prostu w kuli chowam do zamrażalnika... a tu chyba będę musiała rozwałkować i na papierze zwinąć, a potem do lodówk tak sobie myślę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 10:56, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
chyba tak... ,albo będziesz czekać aż całkiem się odmrozi... Ja np ciasto kruche na tartę w kulce mrozilam...Ale nie wiem jak to jest z drożdżowym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:59, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | chyba tak... ,albo będziesz czekać aż całkiem się odmrozi... Ja np ciasto kruche na tartę w kulce mrozilam...Ale nie wiem jak to jest z drożdżowym |
ale robione w maszynie??? jeśli tak, to przepis poproszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 11:26, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wermont napisał: | Hanik napisał: | chyba tak... ,albo będziesz czekać aż całkiem się odmrozi... Ja np ciasto kruche na tartę w kulce mrozilam...Ale nie wiem jak to jest z drożdżowym |
ale robione w maszynie??? jeśli tak, to przepis poproszę |
Niestety nie
Ciasto kruche nie powinno być długo wyrabiane
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 12:29, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: |
Ja zaraz wyciągam drożdżóweczkę z rodzynkami i kruszonką na niedzielę
|
Z kruszonką z maszyny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:58, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No, a dlaczego nie? Dałam kruszonkę jak się zaczynało piec. Super wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 17:02, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Upiekłam drożdżówkę, mniej więcej wg przepisu Magicnesci Dobra, chociaż jak dla mnie- mało masła i cukru, następnym razem poszukam bardziej maślanego przepisu i dodam więcej cukru
I chyba wreszcie nastawię ten zakwas, bo zjadłabym dobrego chleba, nawet z maszyny
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 18:08, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm moze mi ktos wyjasnic dlaczego doskonaly zakwasik nie chce rosnac w ciescie. Nie jest mu za cieplo ani za zimno poprostu dran ma lenia i nie wspolpracuje z reszta skladnikow....
Jakas rada ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 18:19, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jovanna napisał: | Hmmm moze mi ktos wyjasnic dlaczego doskonaly zakwasik nie chce rosnac w ciescie. Nie jest mu za cieplo ani za zimno poprostu dran ma lenia i nie wspolpracuje z reszta skladnikow....
Jakas rada ? |
Trzeba mu dać więcej czasu, albo odrobinę drożdży dodać do ciasta na rozruch
|
|
Powrót do góry |
|
|
|