Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 10:09, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Sabinko, gratuluje nowego nabytku!
Kuzynka opowiadała mi w święta o swojej zmywarce. To na marginesie tego "więcej czasu dla siebie"
Kiedy nie miała zmywarki to juz bylo zasada, że po obiedzie niedzielnym, kiedy dorosli synowie do domu przyjeżdżali to oni własnie składali wszystkie naczynia do zlewu i zabierali sie szparko do mycia. Jeden mył, drugi wycieral i układał, przy okazji wymieniali się nowosciami... dalszy ciąg rodzinnej pogawędki.
Odkąd ma zmywarkę trzeba im przypominac, zeby tylki ruszyli i załadowali, robia to niedokładnie więc mama i tak poprawia po nich hihihi
Efekt...kocha swoją zmywarkę, zyc bez niej już sobie nie wyobraża, ale w niedziele mogłaby się zdematerializować hihihi, miałaby więcej czasu po obiedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 14:13, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Na takie niedosuszenie ja mam inna rade. U nas zmywara chodzi zazwyczaj w nocy i nie jest otwierana do rana. Gorace powietrze, ktore swobodnie sobie stygnie idealnie dosusza wszystkie naczynia.
Wlasciwie nigdy nie uchylam drzwiczek tuz po myciu
Ali, no to zycie znowu o jeden aspekt stalo sie piekniejsze |
Ja też miałam taki problem, jedynym wyjściem jest poczekać i wszystko jest ok. Ale dla dłuższej żywotności blatu trzeba dla wszelkiego bezpieczeństwa scierać nagromadzona parę tuz przy drzwiach zmywarki a napewno wszystko bedzie ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:29, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Czy takie niedosuszenie to normalna sprawa czy podstawa do reklamacji zmywarki? | U mnie WSZYSTKO wychodzi idealnie suche. Woda występuje tylko wtedy, gdy jakieś naczynie odwróciło się w trakcie mycia - a i wtedy tylko w tym naczyniu, raszta suchutka natychmiast po zakończeniu programu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 17:51, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie wilgotne zostaje. Ale zawsze myję późnym popołudniem lub wieczorem. Zostawiam uchylone drzwiczki do rana i rano wszystko chowam.
Szkoda, że mi się taka jedna wielka patelnia nie mieści do zmywarki .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 19:30, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Na takie niedosuszenie ja mam inna rade. U nas zmywara chodzi zazwyczaj w nocy i nie jest otwierana do rana. Gorace powietrze, ktore swobodnie sobie stygnie idealnie dosusza wszystkie naczynia.
Wlasciwie nigdy nie uchylam drzwiczek tuz po myciu
Ali, no to zycie znowu o jeden aspekt stalo sie piekniejsze |
robię tak samo
zasada jest taka, że im bardziej napakowana zmywarka tym dłuższy czas odparowywania i stygnięcia, a że ja wsadzam wszystko co się da po czubek to wstawiam na noc i rano wszystko suchutkie
życie bez zmywarki to byłby koszmar nie pamiętam jak to dawniej bywało no cóż, człowiek do dobrego przyzwyczaja się piorunem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 20:43, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No tak ale jesteście świadomi, że zostawiając otwarte drzwiczki w zmywarce po roku czy dwóch blat będzie do wymiany? (oczywiście chodzi o zmywarke do zabudowy pod blatem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:27, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ali, widzisz? Nie masz sie co martwic i nie musisz reklamowac Zwykle zmywarki tam maja
Ali, i jak? Latwiej domem zawiadowac?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:28, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | No tak ale jesteście świadomi, że zostawiając otwarte drzwiczki w zmywarce po roku czy dwóch blat będzie do wymiany? (oczywiście chodzi o zmywarke do zabudowy pod blatem) |
robie tak jak pisalam wczesniej ... o moj blat nie musisz sie, wiec martwic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 21:56, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | No tak ale jesteście świadomi, że zostawiając otwarte drzwiczki w zmywarce po roku czy dwóch blat będzie do wymiany? (oczywiście chodzi o zmywarke do zabudowy pod blatem) |
dziwne , bo ja tak robię od ponad 10-ciu lat (a mam zabudowaną zmywarkę) i nic takiego się nie dzieje , więcej szkód zrobiło jej nie używanie przez rok czasu i zima bez ogrzewania , ale teraz nawet już lepiej się otwiera , bo miałam po tym roku ten problem .
Owszem najczęściej puszczana jest zmywarka na noc , ale nawet jak jest używana w dzień to nie czekam do brania z naczyń które np: potrzebuję., mało czasami jak jestem zmuszona to otwieram nawet w trakcie mycia . A jak w dzień właśnie potrzebuje naczynia , a są jeszcze wilgotne to uchylam i sobie schną bez jakichkolwiek uszczerbku na zmywarkę i to już z odpowiednim "wiekiem". Jedynie co przez te lata to urwał mi się plastykowy przycisk do wyłączania , ale tez już się do tego przyzwyczaiłam
Widocznie to taki model im starszy to na lepszym chodzie tak ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:05, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Zwykle zmywarki tam maja | Tylko ta moja jakaś niezwykła: ma suszyć i suszy, paczpani .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 22:09, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: | Ewooosiek napisał: | No tak ale jesteście świadomi, że zostawiając otwarte drzwiczki w zmywarce po roku czy dwóch blat będzie do wymiany? (oczywiście chodzi o zmywarke do zabudowy pod blatem) |
dziwne , bo ja tak robię od ponad 10-ciu lat (a mam zabudowaną zmywarkę) i nic takiego się nie dzieje , więcej szkód zrobiło jej nie używanie przez rok czasu i zima bez ogrzewania , ale teraz nawet już lepiej się otwiera , bo miałam po tym roku ten problem .
Owszem najczęściej puszczana jest zmywarka na noc , ale nawet jak jest używana w dzień to nie czekam do brania z naczyń które np: potrzebuję., mało czasami jak jestem zmuszona to otwieram nawet w trakcie mycia . A jak w dzień właśnie potrzebuje naczynia , a są jeszcze wilgotne to uchylam i sobie schną bez jakichkolwiek uszczerbku na zmywarkę i to już z odpowiednim "wiekiem". Jedynie co przez te lata to urwał mi się plastykowy przycisk do wyłączania , ale tez już się do tego przyzwyczaiłam
Widocznie to taki model im starszy to na lepszym chodzie tak ja |
A to przepraszam:) Praktyka górą, teoria dołem:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:14, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: | [Widocznie to taki model im starszy to na lepszym chodzie tak ja |
Magi, normalnie mnie rozwalasz!!! Uwielbiam Twoje poczucie humoru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:49, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:44, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No to tak - wsypałam sól, wlałam środek nabłyszczający i zapakowałam pół tabletki na pół wsadu. Domyte fajsko, dosuszone średnio, choć lepiej niż przedwczoraj, gdy musiało wystarczyć jedynie pół tabletki bez innych środków, również na pół wsadu.
Dzisiaj ustawię extra suszenie, zobaczę na ile będzie lepiej.
Uchylić drzwiczek nie dam rady, same się domykają z każdej pozycji, poza pełnym otwarciem, więc jeden problem mam z głowy
Słuchajcie, dla mnie ta zmywarka to jakiś kosmos! Pakuję zapyziałe gary, a wyciągam świeżutkie, wypucowane! I nic nie robię, mogę sobie tv oglądać, na Terierkowo zaglądać, gości przyjmować
Wczoraj, gdy maszyneria odwalała za mnie brudną robotę, akurat szalałam z szafkami. Wywlokłam graty nieużywane od lat. Komplety zostawiłam na podłodze (ja bym je wywaliła, ale to mamy rzeczy), pojedyncze sztuki zapakowałam do siatek i chciałam wynieść na śmietnik. Oczywiście spotkałam się ze sprzeciwem mamy, bo zobaczyła w siatce jakąś całą miskę... Kazała zostawić... Wywaliłam pomimo to... Oszukałam mamę, powiedziałam, że to wszystko wyszczerbione...
Głupio się z tym kłamstwem czuję...
Ciekawe jaki będzie komentarz mamy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:48, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Magi, normalnie mnie rozwalasz!!! Uwielbiam Twoje poczucie humoru |
Ja też
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|