Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 8:51, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kother napisał: | mam szczeniaka, który jak się rozbryka to zapomina się w gryzieniu |
Trzeba by zacząć od tego, żeby kończyć zabawę zanim szczeniaczek się rozbryka.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:05, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki za rady. zazdroszczę mu, że budzi się z taką werwą i to bez kawy
szkoda, że nie może jeszcze wychodzić na spacery.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 10:33, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A czemu nie może?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:39, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
bo szczepienia, tyle co go wyniosę na rękach żeby się przyzwyczajał do otaczającego świata.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 10:46, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No to po prostu go energia roznosi, szkoda, że nie masz kogoś z działką, żeby dać mu się wybiegać, pewnie byłaby poprawa no ale zdrowie na pierwszym miejscu. Życzę udanej pracy z maluchem, i koniecznie poinformuj Nas o tym jak Ci poszło
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
chemec
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Nie 16:11, 06 Cze 2010 Temat postu: gryzienie psa? |
|
|
Ja bym odradzał gryzienie psa. Po pierwsze przyciągamy jego uwagę na twarz i w przypływie szału może nas zadrapać. Po drugie trzeba przećwiczyć siłę uścisku zębów, a to jest raczej specjalność psa
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
chemec
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Pon 8:42, 07 Cze 2010 Temat postu: głupawka |
|
|
Odnośnie głupawki, to normalne. Kiedyś miałem dobermankę i zawsze po kąpieli dostawała "głupa" i biegała po mieszkaniu obijając się na zakrętach o szafki Mój foksik też dostaje "głupa" jak się rozbawi, fajny widok i to powarkiwanie i szczekanie - po prostu cudo widok
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 12:23, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
martini napisał: | A jeszcze napiszę/wytłumaczę skąd pomysł "skrzywienia" psychicznego suni - raz na jakiś czas Nessy chowa ogon pod siebie i biega po pokoju jak szalona, dosłownie jakby ugryzło ją coś w pupcię. Stąd pomysł, że to może jakieś spowodowane psychiką. Krzywda jej się u nas nie dzieje, nie ma się czego bać, nie stosujemy przemocy itp., więc ciężko stwierdzić o co jej chodzi. Trwa to chwilę, minutkę, dwie i się uspokaja... |
To nie skrzywienie psychiczne tylko głupawka, którą mój Alex też ma zazwyczaj na dworze ale też czasami u siostry jak jesteśmy. Dobrym sposobem jest właśnie na wyładowanie tej energii czyli niech biega te dwie minutki...potem jest spokój To jest wtedy szybki sprint więc psiak po 2 minutkach jest padnięty
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 10:05, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witam, potrzebuję pomocy i mam nadzieję że ktoś tu zajrzy aby mi pomóc.
moja Roma to welsh terrier,ma 2 miesiące, jest z nami od tygodnia, problem polega na tym że gryzie:/ na początku myślałam że to zabawa ale to na prawdę boli.
może opiszę od początku,od kiedy u nas jest, ani razu nie spała u siebie na legowisku,cały czas chce być na tapczanie z nami, w nocy jej pozwalamy a w dzień jak jej nie chce tam polozyc to kładzie sie pod łóżkiem ale nie na posłaniu swoim:/
no i zawsze rano jak sie obudzi a my śpimy to zaczyna się podgryzanie, gryzie po uchu i ciąga za włosy,bo chce żebyśmy się z nią bawili, a jak np. już wstane żeby się z nią pobawić to gryzienia jest ciąg dalszy:( gryzie po twarzy,czasem cudem uda mi sie uchylic jak rzuca sie na moj nos;p gryzie po rękach, nogach - wszędzie gdzie tylko się da, czasem tak mocno zaciśnie szczęke ze ledwo udaje mi sie ja rozchylić...próbowałam krzyczeć, podsuwać zabawke pod pyszczek ale nie działa,a jak zaczynam odchodzic to biegnie i rzuca sie na nogawki badz na moje stopy,juz nie jedna skarpetke mi porwała;p:/ nie wiem co mam robic, nie chce by była agresywna potem,chce zeby mój piesio budzil mnie liżąc mnie po buzi a nie podgryzając:/ dlatego liczę na waszą pomoc.
dodam też że mała nie ma jeszcze wszystkich szczepień wiec musimy siedziec w domu,nie moge z nia wychodzic,wynosze ja tylko czasem na kilka minut na dwór zeby poznawała swiat, ale i tak jak tylko z nia wyjde,to ona wraca spowrotem pod drzwi:/
od razu dodam że szkoła dla psów nie wchodzi w gre, najbliższą mam 100km od domu:/
wiec bardzo licze na wasza pomoc!!!:)bede wdzieczna
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 10:41, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie miałam tego problemu Luna miała stałe zęby jak ją wzięłam, ale franca jak chciała nas budzić rano to nas gryzła, ja jak to robiła to nakrywam się kocem i udawałam, że ją olewam i dawała se spokój za chwile, a jak się już położy to wtedy ją głaszczę. I pamiętaj, że Roma jest młodsza i zaraz zadziorny powie, że to welsh, i nie odpuści sobie tak łatwo, a szczególnie wtedy, gdy wie, że jej wolno i że to świetna zabawa...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 12:38, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mili napisał: |
może opiszę od początku,od kiedy u nas jest, ani razu nie spała u siebie na legowisku,cały czas chce być na tapczanie z nami, w nocy jej pozwalamy a w dzień jak jej nie chce tam polozyc to kładzie sie pod łóżkiem ale nie na posłaniu swoim:/ |
Zdecyduj się - albo wolno jej wchodzić na ten tapczan, albo nie.
I co w tym złego, że kładzie się pod łóżkiem? Może posłanie stoi w złym miejscu, może z jakiegoś powodu nie chce tam leżeć. 2 miesiące to jeszcze maluszek, może na swoim posłaniu nie czuje się bezpiecznie?
Cytat: | no i zawsze rano jak sie obudzi a my śpimy to zaczyna się podgryzanie, gryzie po uchu i ciąga za włosy,bo chce żebyśmy się z nią bawili, a jak np. już wstane żeby się z nią pobawić to gryzienia jest ciąg dalszy:( |
Ona Was podgryza, żebyś wstała i zaczęła się z nią bawić, skoro na to reagujesz i wstajesz, to najlepszy sposób na utrwalenie tego zachowania. Przeczytaj uważnie ten wątek, zostały tu już opisane sposoby na radzenie sobie z małym gryzoniem.
Cytat: | nie moge z nia wychodzic,wynosze ja tylko czasem na kilka minut na dwór zeby poznawała swiat, ale i tak jak tylko z nia wyjde,to ona wraca spowrotem pod drzwi:/ |
A masz smycz?
Co robisz, żeby jej pokazać, że na dworze jest fajnie a świat taaaakiii ciekawy?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42137
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 13:26, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy to samo z Gają . Trafiła do nas jak miała 4 miesiące i gryzła ile wlezie . Dlatego zresztą przezywaliśmy ją Gryzka .
To nie jest absolutnie oznaka agresji. Szczeniak w ten sposób zachęca do zabawy. Jeszcze nie nauczyła się kontrolować siły zaciśnięcia szczęk, a do tego ma ostre jak igły mleczaki. Zapewniam, że wyrośnie z tego . Trzeba ją nauczyć samokontroli w zabawie. Kiedy zaciśnie zęby zbyt mocno trzeba głośno zapiszczeć i natychmiast zakończyć zabawę. Przez kilka chwil zupełnie ignorować malca. Najlepiej też nie cofać ręki, nosa itp, na które się rzuca (spróbuj zignorować ból). Przeważnie i tak nie zdążysz uciec przed zębami, a poprzez swój ruch spowodujesz większe obrażenia
Szczeniaki uwielbiają podgryzać uszy oraz nosy i przeważnie robią to na granicy bólu . Trudzia do dzisiaj lubi zabawę w "dmuchanie". Wystarczy jej dmuchnąć koło ucha, a natychmiast łapie za nos. Jest to tylko zabawa i nie zaciska szczęk tak mocno by spowodować ból. Jeśli jednak człowiek wykona w tym momencie ruch głową, to na pewno skóra na nosie zostanie przecięta
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 13:46, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Trudzia do dzisiaj lubi zabawę w "dmuchanie". Wystarczy jej dmuchnąć koło ucha, a natychmiast łapie za nos... Jeśli jednak człowiek wykona w tym momencie ruch głową, to na pewno skóra na nosie zostanie przecięta ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Widzę, że kolega jest miłośnikiem sportów ekstremalnych
Teraz już wiem dlaczego masz taki nos
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42137
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 13:53, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:57, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mili moja Fridka jedyne co to podobnie jak Twoja Roma łapała za nogawki. Ja stawałam wówczas w miejscu i mójwiłam "NIE", powili oddalałam się i jak widziałam, że próbuje skoczyć do nogi to od razu "NIE", męczyłam się tydzień ale się udało.
Nie gryzła nas jednak w sposób, który opisujesz. Nie miała takich ciągotek. Ani do rąk ani do nosa. Jak chciała się bawić to po prostu przynosiła zabawkę pod ręce.
Jeśłi chodzi o spanie to Fridka śpi z nami w wyrku. ALe my mamy sypialnię i w dzień w ogóle tam nie siedzimy tylko w pokoju dziennym. Tutaj są dwie duże sofy i fotle - wolno jej wskakiwać i siadać obok nas. Posłanie ma między sofami i bardzo częstno w nim śpi. W dzień natomiast uwielbia siedzieć pod oknem tarasowym i tam również położyłam dla niej kocyk. Jak tylko wycziłam jej ulubione miejsca to tam właśnie ma swoje legowisko i kocyk. Może połóż właśnie tam legowisko gdzie najczęsciej się kładzie? Gdzie lubi przebywać. I skoro pozwalacie jej spać na tej kanapie to nie dziw się, że chce na nią wchodzić w ciągu dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|