Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bjoerndalen
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:23, 27 Kwi 2009 Temat postu: Szczeniak Airedale a dziecko |
|
|
Witam proszę o radę trzy dni temu wzięłam sunię airedale ma 8 tygodni, zauważyłam, że zaczyna podgryzać moją córeczkę, goni ją i podgryza do mnie i do męża tak się nie zachowuje, proszę o radę jak powinnam na to zareagować, próbuję odwrócić jej uwagę lub używam głośnego dźwięku ale nie zawsze skutkuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:29, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A w jakim wieku jest Twoja córeczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bjoerndalen
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:35, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ma 2 latka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 18:59, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zastrzegam, ze nie jestem behawiorysta, szkoleniowcem etc. Po prostu, miałam szczeniaku erdelki.
Kiedy w domu moim były szczeniaki z miotu Safrusi, mój wnuczek miał 3 latka. Chodził do szczyli sie bawic, ogladać i...tak samo go podgryzaly, gonily z ząbkami.
Sądzę, że Twoja sunia córeczke traktuje jak siostre z miotu stąd to bieganie za nia, podgyzanie. W miocie w koncu ustala sie hierarchia, nieraz dość dotkliwie.
Moge tu herezje napisac ale ja bym postapiła tak:
Córka jest siostrą miotowa to musi sobie wyższe miejsce zdobyć. 9Hihihi, czlowiekowi to łatwiej) Pod kontrolą, nie za "brutalnie" ale niech sunie na grzbiecik przewróci i chwilę potrzyma kołami do góry. Jak zrobi to kilka razy to sunieczka uzna wyższośc siostry i skończą sie pogryzania. W zabawie moze jeszcze ostrymi zabkami naszą skóre poranić, to już niejako w pakiecie ze szczeniakiem idzie, ale to nie jest świadome podgryzanie.
Wazne, żeby córeczka z piskiem i machaniem rączkami nie uciekała przed sunią bo to zły sygnał dla szczylka.
Tak ja mysle, ale moze zglosza sie mąrzejsi ode mnie i napisza swoje rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:04, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to trudna sytuacja, bo ani dziecko, ani szczeniak, nie jest w tej chwili na etapie, gdzie możesz od nich zbyt wiele wymagać... Ten szczeniak będzie podgryzał jeszcze długo; piszesz, że goni dziecko, z czego wnioskuję, że dziecko ucieka (bo inaczej szceniak nie miałby czego gonić). Na to uciekanie włącza się w szczeniaku instynkt łowiecki, więc goni. Jeśli dziecko nie będzie uciekać, to szczeniak nie będzie gonić, ale troszkę trudno dwuletniemu dziecku wytłumaczyć, że ma nie uciekać, szczególnie jeśli szczeniak podgryza... A żeby nauczyć szczeniaka, żeby nie podgryzał, to niestety zajmie trochę czasu.
Małe dziecko plus mały piesek (rasa nieistotna) to bardzo trudna wychowawczo kombinacja. Ja nie mam dobrych rad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:39, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przerabiałam to niedawno z moją sunią i synem.
Tak naprawdę sytuacja wymaga przeszkolenia dziecka chyba nawet bardziej niż psa.
Nie wiem jaki temperament ma twoja córeczka( bo dzieci różne są).
Mój bachor miał wtedy lat 8 i był szalony bardziej od erdla. Konsekwentnie dzień po dniu oduczaliśmy syna od szarpania się z psem, siłowania, pilnowaliśmy hierarchii: dziecko je pierwsze, przytula się pierwsze, pod żadnym pozorem nie wolno psu na łózko, kanapę itp, no i strefy zakazane dla psa, również strefy zakazane dla dziecka (np.psi kojec).
Teraz sunia z synem się kumplują, a dla mojej niespełna rocznej córki 1,5 roczne psidło ma ogromny zapas tolerancji i delikatności.
Ale dużo pracowaliśmy by tę sielankę osiągnąć.
Erdle często krnąbrne i uparte są , długo będą sprawdzać czy zasady wciąż niezmienne nim zaakceptują sytuacje.
Ostatnio zmieniony przez herba dnia Pon 20:51, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:02, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
do wymiany zębów niestety będzie boleśnie trzeba nauczyć dziecko by reagowało na ból jakimś sygnałem typu aua,aua i nie szarpało w tym czasie np.rączki szczenięta między sobą też się bawią i sprawiają sobie ból, na który reagują skowytem dając tym jasno do zrozumienia, że boli póki sytuacja się nie unormuje trzeba być zawsze z dzieckiem i psem by nie doszło do jakiś nieprzyjemnych zgrzytów- nie zostawiać ich samych uczestniczyć we wspólnych kontaktach i też piskiem reagować na każde mocniejsze kłapnięcie (niestety mleczaki są strasznie dotkliwe )
|
|
Powrót do góry |
|
|
bjoerndalen
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:22, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady bardzo mi się przydadzą, pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|