BOLĄCZKI HODOWCÓW czyli JESTEM ZA A NAWET PRZECIW

BiP

Balutido, bardzo mi miło, że zaliczyłaś mnie (mikrohodowcę, 2 mioty nieerdeli w ciągu 5 lat) do tak szacownego grona. Chciałbym jeszcze, żebyś pokusiła się o odpowiedzi na przewijające sie, skierowane do Ciebie pytania.

Swoją drogą trochę sobie wlewasz sugerując, że jesteś dla hodowli formatu Aluzja jakąkolwiek konkurencją Rolling Eyes

Zarówno moderatorzy i administratorzy terierkowa maja prawo dyskutować. Nie rozumiem twojego podkreślenia.

edit: + ostatni akapit

adrianas_dogs

Ramir

BALUTIDO! Inbred jest jednym z podstawowych mechanizmów hodowli. Wszystkie czołowe psy świata są z inbredu. Tylko do czegoś takiego trzeba mieć trochę wiedzy i doświadczenia. Z tego miotu wyszły Ch.PL ORTIS Ramir - 24x CACIB, wielokrotny BOB, BOG, BIS, Ch.PL OMEN Ramir, CH.PL ORINOKO Ramir(babcia twojej DOMENY). RUSTY to w 100% amerykańska krew(urodzony po importach z USA) ilości i jakości tytułów porównywalny z ORTISEM a RACHEL Ramir to jedna z najładniejszych suk tamtego okresu.
Wszyscy hodowcy na świecie stosują hodowle w pokrewieństwie , większym lub mniejszym w zależności od tego co chcą osiągnąć. Poczytaj rodowody i poczytaj o samym chowie w pokrewieństwie. Jak to zrobisz to dopiero wtedy przytaczaj taki przykład.
Oczywiście tego rodzaju zabieg hodowlany ma swoje ograniczenia i nie powinien być stosowany zbyt często i przez niedoświadczonego hodowcę.
I jeszcze jedno. Jestem dumna z tego krycia, bo moje założenia zostały spełnione a na ringach i w hodowli pojawiły się dzięki temu wspaniałe psy. NA TYM POLEGA HODOWLA.

Właściwie to dziękuję Ci bardzo za ten przykład w dyskusji. Poparł tylko moje tezy.
Na tym kończę polemikę. Co miałam do powiedzenia to zrobiłam a Ty też zrobisz z naszymi uwagami co zechcesz.

imago

BALUTIDO, czy do Was na prawdę nie dociera o co tutaj chodzi? Zrozumcie w końcu, że Wasza hodowla nie jest autentycznie dla nikogo konkurencją. Nie macie na razie podstaw do porównywania się do hodowli z kilkunasto- czy kilkudziesięcioletnim stażem bo nie macie obecnie takiego doświadczenia i osiągnięć hodowlanych i wystawowych.

Doświadczenia użytkowników forum wskazują, że była już taka "młoda hodowla", która na masę produkowała szczeniaki i nie skończyło się to dobrze dla wielu erdeli, które trzeba było potem ratować. Wszyscy chcą uniknąć "powtórki z rozrywki", a Wy możecie się czegoś nauczyć.

Jeśli chodzi o Wasze stwierdzenie, że dyskusja jest na zamówienie aluzji Rolling Eyes

, po pierwsze wytłumacz dlaczego (skąd takie przypuszczenie?), a po drugie, jeśli ktoś coś u mnie zamówił to dlaczego nie dostałam nic w zamian

, w dzisiejszych czasach nic nie ma za darmo Twisted Evil

Nie rozumiem też dlaczego kilka pytań (na które nie odpowiedzieliście) nazywacie obsmarowywaniem ... ?

PS

pisze się INBRED Wink

Gaja

Nie obrzucajcie się "mięsem" kochani miłośnicy psów... Przecież nikomu nie trzeba mówić : O CO KOMU CHODZI W TYM CAŁYM BAŁAGANIE! Jest takie powiedzenie : "Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o PIENIĄDZE". A GDZIE JEST DOBRO PSÓW??? Hmmm

Moje psy robią to, do czego zostały stworzone i kocham je nad życie!!! "Puściłam w świat"(wiele lat temu) dwa mioty terierów i jeden miot dobermanów. Wszystkich "kupujących" poinformowałam, że "w razie czego" przyjmę psa z powrotem. Oferowałam też bezpłatną pomoc w wychowaniu i pielęgnacji psa. Tylko jeden do mnie wrócił i znalazłam mu inny dom. Nigdy nie jesteśmy w 100% pewni, czy nasz pupil trafi "w dobre ręce". Pomimo to, że moje psy były "z papierami" mie sprzedawałam ich za jedną stałą cenę. Brałam pod uwagę ich dobro oraz możliwości finansowe nabywców. Wiem jak ciężko jest kupić psa swoich marzeń, gdy ma się ograniczone możliwości finansowe. Moje obecne "niuńki" kupowałam za ogromne (jak dla mnie) pieniądze. Wielu prawdziwych hodowców to rozumie i obniża cenę lub rozkłada ją na raty. Właśnie dzięki takim ludziom mam moje kochane pociechy. Wink

aluzja

jesli kilkanascie osob probuje Ci powiedziec ,ze cos niewlasciwie robisz a tak naprawde chce te sprawe wyjasnic a ty rzucasz sie na oslep do gryzienia- to istotnie szkoda czasu.
Jestescie mloda hodowla i nie podoba nam sie forma sprzedazy oczerniajaca innych i Ty dalej tego nie chcesz przyjac do wiadomosci to naprawde szkoda dyskusji.
Sama wiesz ,ze nigdy nie bylam Ci Aniu nieprzychylna,jedyne sukcesy Domena ma gdy robiliscie ja u mnie, nie raz Ci przekazywalam swoja wiedze. Teraz robicie bledy-nie o to chodzi w HODOWLI ,nie tak powinno sie znajdowac nabywcow szczeniat, nie powinno sie namawiac ludzi do kupowania polrodzenstwa jako pary hodowlanej,nie trymuje sie uszu psa przygniatajac go brutalnie noga do ziemi ( to jeden z najbardziej dominujacych i zastraszajacych postepowan ), airedale jest rasa wymagajaca zarowno pod wzgledem opieki jak i pielegnacji i nie jest to pies dla kazdego kto chce miec "erdelka".
Dyskusja powstala na forum otwartym bys miala okazje porozmawiac i powiedziec o co chodzi.
Jesli chodzi o mnie wyjasnilas az nazbyt wiele.
Nauczeni doswiadczeniem chuchamy na zimne - probujemy Ci powiedziec ze NIE TEDY ANIU DROGA DO HODOWLI.
Nie chodzi o cene jak dla mnie powinnas te szczeniaki oddac za darmo,zeby kazdy kto chce airedale go mial jesli istotnie realizujesz jakas idee fix uszczesliwiania kazdego AT..
Chodzi o to ,ze nic nie wnosisz w hodowle tej rasy oprocz fermentu i stada szczeniat oddanych kazdemu kto go chce.
Nie zawsze poszczesci Ci sie jak w przypadku uroczych ,zaangazowanych wlascicieli jak Panstwo "od Victorka". I to probujemy Ci przekazac w naszych postach-ze sposob w jaki prowadzisz oddawanie szczeniat na zasadzie proponowanej przez Ciebie jest niewlasciwy.
Zalozylam ten temat bo airedale sa moja wielka miloscia. Sa madre ale nie sa wstanie obronic sie przed ludzka ignorancja.
Od tego momentu nie bede sie wypowiadac. Jest takie przyslowie :"nie uwazales jak robisz ,rob jak uwazasz".
I ciesze sie ,ze hodowcy reaguja w ten sposob. Znaczy ,ze rasa ma swoich fanow ,ze sa ludzie odpowiedzialni ,ktorzy nie godza sie na na "tesco z erdelami".

Talviszon

Terriermania

Ramir

No faktycznie PS napisałam przez "m" Shocked

Ale numer pierwszy raz w życiu. Embarassed

Już poprawiłam!

BALUTIDO

Loca

nie zawsze odpowiedzi na pytania są dobrymi intencjami Wink

czasami są deklaracjami albo po prostu odpowiedziami i tak w przypadku tego pytania - przykładowego podanego przez Terriermanię:

Terriermania

BALUTIDO

BALUTIDO