Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 15:04, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
czapla napisał: | Ja tu tez zagladam i z niecierpliwoscia wypatruje dzieciakow, a tu sie Heksiaczek opindala
Oby poszlo wszystko ladnie i sprawnie i oczywiscie 4x4 - jak tak sobie zyczysz |
Czapla, mi to wsio ryba, wychodzę z założenia,że ile ma być, tyle będzie i nikt na to wpływu nie ma dziewczyny usiłują mnie przekonać,ze myślenie życzeniowe odnosi skutek, ale bezskutecznie, bo jestem realistką..do bólu realistką Najbardziej mi zalezy, żeby poszło tak, jak piszesz, czyli bezproblemowo
Za kciuki oczywiście dziękujemy wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 15:19, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hesiaczek pierwszy miot urodziła bezproblemowo to drugi "wypluje" w rty miga.
Tez trzymam kciuki
Equitana Ty sie przespij jak możesz, bo sam poród to może byc i krótko ale najczęściej sie zaczyna w nocy albo nad ranem
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 15:50, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Janeczko, Heśka już w nocy marudziła,więc spałam jak przysłowiowy zając pod miedza,ale ok 6,30 wzięłam ja do nas, do wyrka, rodzina pooooszła w świat a my spałyśmy obie do 10.30 więc wyspana jestem " na zapas"... teraz chodzę po domu, zimowe ciuchy wyrzucam do prania, poprane chowam, mam takie robótki nie wymagające zbyt dużej uwagi i niezbyt absorbujące. A Hesiołek leży w kojcu i podsypia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42051
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 16:26, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zbiera siły na nocną akcję
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 16:29, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Zbiera siły na nocną akcję |
...też tak myślę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 16:44, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie,że pospałyście ... to się przyda .
A ja tam trzymam kciuki żeby szybko, sprawnie i bezboleśnie wyszły wszystkie kreciki z Hesinego brzusia... niezależnie ile ich tam jest
Jest 5 - niech będzie 5 !
a jeśli jest 10 ...
trudno... niech będzie i 10 !
:
Trzymajcie się !
Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Pią 16:45, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 16:55, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Misce sniła sie "czwórka" do bridża...tylko nie wiem, dlaczego wg Niej tylko faceci graja??? Mój własnie dzisiaj na obiadek z bridża zlądował...jest ich 2 facetów na 6 babek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 17:00, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bo mi się śnił męski brydż Pamiętam, jak ze 3 lata temu szczeniała sie córka Tequili, Samba, u Terriermanii. Lidka liczyła na kilka piesków a Samba urodziła drużynę siatkówki...żeńskiej wraz z trenerem płci męskiej
Hesiołek śpi snem sprawiedliwego..odsypia szemraną nockę
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 17:44, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: |
Hesiołek śpi snem sprawiedliwego..odsypia szemraną nockę |
...albo wysypia się przed "tą" nocą...
a z drugiej strony , to ja pierwszy raz biorę udział w takim wirtualnym asystowaniu przed narodzeniem szczeniąt i baaaaaaaardzo mi się to podoba...jak przypomnę sobie moje pierwsze odbierane porody ( przed laty ), to myślę teraz, że mniej strachu i stresu miałabym , gdyby koło mnie , choć wirtualnie, ktoś z doświadczeniem był...ale to już było się nie wróci, co podjadłam , to podjadłam,,, pamiętam mój jak pierwsze żywe szczeniątko w rękach trzymałam, cudowne przeżycie!!! ale i tak największy szok przeżyłam, gdy mój 10 letni syn sam odebrał poród - przedwczesny -, bo ja byłam w Opolu na walnym zebraniu i ani mi się śniło, że w domu taka akcja, jak przyjechałam już było po wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 20:39, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Halo... haloooo - jak tam na froncie ...? Czy można iść spać czy mamy pełnić wartę ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 20:44, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusia napisał: | Halo... haloooo - jak tam na froncie ...? Czy można iść spać czy mamy pełnić wartę ?
|
Można iść spać tzn Wy możecie, ja nie, bo Hesiołek sam nie wie, czy się szczenić, czy czekać leży, posapuje, postękuje, jeść ani pić nie chce..tak naprawdę to nic nie chce Ale z autopsji wiem,że ten czas ma to do siebie więc czekamy sobie ,aż maluchy zdecydują,że chcą się ze mną zapoznać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 20:47, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
UUUuuuuuuuuuuuuuuu... to my tysz nie idziemy spać .
Wolę poczekać jak coś przegapić ...
Trzymamy kciuki !
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 20:58, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak tak siedzisz i Hesiaka pilnujesz to załóż wątek na szczeniaczkowie coby potem się nie miotać
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 21:34, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To już tuż tuż...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 22:30, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czekamy .... ale nie przypilamy.... spokojnie... cierpliwie...z zaciśniętymi paluszkami... życzymy Hesiulce spokojnej nocy... Pańci też... a gdy się obie obudzicie... byście stwierdziły,że Wasza rodzinka się jakimś cudem powiększyła
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|