Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 22:37, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
equitana, nie martw się - nasz ON Szeryf swoje najlepsze lata przeżył w czasie kiedy dzieci mojej siostry były na tyle duże, że same robiły sobie śniadania i kolacje, a jednocześnie jeszcze na tyle nieodpowiedzialne, że regularnie zapominały rano chować masło/margarynę do lodówki i wychodziły do szkoły zostawiając ją na blacie. Szeryf - koneser wszelkich smarowideł do chleba - nigdy nie przepuszczał okazji i wylizywał pudełko do czysta zanim ktoś wrócił do domu. Jak miał szczęście, mogło się to trafić nawet 2 razy w tygodniu . NIGDY nic mu nie było, a sierść miał za to przepiękną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:47, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | nigdy nie przepuszczał okazji i wylizywał pudełko do czysta zanim ktoś wrócił do domu. Jak miał szczęście, mogło się to trafić nawet 2 razy w tygodniu . NIGDY nic mu nie było, a sierść miał za to przepiękną. |
Anisha, właśnie sama odpowiedziałaś sobie na wczesniejsze pytanie co zrobic z tymi pietami u Szagulca. Wyrwij i pchaj potem w niego tabl z biotyna okraszone smarowidłem do chlebka. Efekt murowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 23:29, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
taaaak, w roli smarowidla polecam Benecol..może nie najtańszy,ale te naczynia po nim, przepustowe jak rury kanalizacyjne fi 150
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 23:55, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To dopiero sprytna złodziejka z Małej Rudej
Equitana maszynka mi cos nawala. Ostrze, to dokupione, niby tej samej firmy, nie chce "chodzić", jakoś nie umiem chyba dobrze nasadzić. Poza tym ręcznie robię bardziej z wyczuciem, powolutku, po wlosku, a maszynka robie dziury. On sie kręci i boję się, że będzie fatalnie wyglądał po moim strzyżeniu.
Ja cały czas mam nadzieje, że jak mu kiedyś do skóry wyskubię to odrośnie prawidlowy....nadzieja, matka goopich hihihi
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 9:28, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Małż właśnie doniósł,że mała Ruda Małpa wdrożyła profilaktykę antycholesterolowa i zeżarła 1/3 - 1/4 dużego opakowania Benecolu |
No to ciekawie macie
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 20:15, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Weekendowe wspomnienia z deszczowej Wielkopolski
Hybrydy....
Pieski trzy..
Kwiatowe psy...
Łąki
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 20:49, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a tu jak zwykle nie ma niepięknych zdjęć! pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 21:41, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak nasze zwyczajne margaretki! Nie gniotsja, nie łamiotsja.
Własnie znalazłam sobie taką łączkę niczyją, a na niej margaretki, broda starca...taka bylina plożąca, kwitnąca na bialo...i jeszcze chyba dziki łubin i maki duże, ogrodowe. Ta część przylega do dwupasmówki i pewnie kiedyś, ktoś miał tam działke, posadzil i zabrali, wykupili? pod drogę. Jutro sie tam z łopatka wybiore i sobie przyniose do ogródka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 22:03, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczynki w polnych kwiatkach bardzo sielankowe Śliczności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 22:56, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
I łyżew do towarzystwa się załapał
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 0:06, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dziekujemy Na wsi jest rzeczywiście pieknie,żeby jeszcze pogoda była równie piekna..przez 24 godziny pobytu tam, słońce widizałam może ze 2 razy...lało co godzine a jak nie lało, to było zachmurzenie..masakra..
Łyżew jest upiorny , ma jakieś 7-8 miesięcy, jeszcze nogi przy sikaniu nie podnosi a molestował Gypsy cały dzień....Gypsy, która cieczkę miała w kwietniu jakiś taki seksoholik młodociany, który na domiar złego sika ze szczęścia pod siebie, trzeba uw ążac, bo na buty,spodnie leje, na podłogę -kręci się w kółko i w kółko leje Czyli niby durny jak dzieciak a namolny jak dorosły
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pią 11:11, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | |
Głównym bohaterem tej fotki zdecydowanie jest Gypsiołkowy ogon!
Cudne fotki, wszystkie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pią 12:39, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a tu jak zawsze pieknie
dziekujemy za uczte dla oczu i prosimy o wiecej!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 16:32, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Asher, Ty naprawde rozróżniasz moje sucze i to na fotach ! jestem pełna podziwu, naprawdę I nawet ich ogony identyfikujesz To penie dlatego,ze tak cudnie zgadzałyscie sie z Gypsiołkiem w Nowym Dworze Nie wpamietam, czy Ci podziekowałam za opike nad nią W kazdym razie teraz tez dziękuje ! Bardzo !
Goranik,kochana jesteś, jak zawsze więcej fot niet, bo albo lało,albo konno jezdziłam a psy za mną ganiały a nikogo innego tam nie było, żeby fotki robić Więc dosłownie 10-15 zrobiłam i to część w kiepskim świetle...
Teraz na chwilkę z psami ide, może wezme aparat ??? Nawet słońce świeci,ale c zy wytrzyma choc kwadrans ? Dziś rano grad padał, jak rowerem do lasu jechałam.Gypsik zdziwiona była bardzo i bardzo niezadowolona
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pią 16:43, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ej, no, odróżnienie Gypsy od Hesi to nie jest wielkie wyzwanie, różnią się sucze Ja jestem za to pełna podziwu dla kogoś (Zach?), kto odróżnił psy bez pudła na fotce połączonych stad Twojego i Magnitudo, i to na dodatek chyba stad trzypokoleniowych!
Za opiekę nad Gypsy dziękowałaś mi od razu, jak wróciłaś z kibelka A nie dogadałybyśmy się tak dobrze, gdyby nie smaczki, które mi zostawiłaś, dziewuszka bardzo się za Tobą rozglądała, ale chwilami łakomstwo brało górę
Ostatnio zmieniony przez asher dnia Pią 16:44, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|