Airedale terriery, kot i kopyciaki z Equitany

equitana

Ginger, to nie dowcip, to fakt, bezsporny Twisted Evil

Konala, dzięki za miłe słowa,ale mówiac poważnie to powoli ta zima zaczyna przeginać Confused

broniłam jej przed wszystkimi miłosnikami upałów itp,ale jak w prognozie metoe wyczytałam,że idzie ze wschodu wyż z bardzo niską temperatura i wiatrem dającym temperaturę odczuwalna poniżej ...-25 stopni, to już jej mam dośc. Zobacz sama [link widoczny dla zalogowanych] a to [link widoczny dla zalogowanych]
Wiem,że to temperatura odczuwalna,ale dyżurny synoptyk pisze,żeby własnie na nia zwracac uwage, [link widoczny dla zalogowanych]

konala

Przeżyjemy, pocieszać się wtedy należy, że latem będzie mniej fruwającego,, towarzystwa''. W naszym przypadku może nawet mniej kleszczy. Guy with axe

Zmory Mazur.
Zauważam, że tej zimy Panie chętniej ubierają kożuchy i futra. Nie dokopałam się jeszcze w szafie do takich ubrań, ale wszystko przy takiej odczuwalnej temperaturze jest możliwe.
Należę do grupy, której zimno sprzyja lepszemu samopoczuciu, lepiej pracują moje stawy, stąd zauroczenie zimą. Laughing

magnitudo

Borsaf · Gość

Z tej mapki wynika, że w sobotę ok 13 będziecie mieli niebieskie, czyste niebo i slonko? Szykuj Miska baterie, wreszcie będziesz miała swoje świtło na fotkach Very Happy

equitana

Kurczę, jestem durna blondynka , durna, durna....siadł mi dziś komp,zadzwoniłam do zaprzyjaźnionego komputerowca,ale on wyjeżdża jutro na tydzień, wiec usilowałam naprawić system sama , nie chciał się naprawić sam przy użyciu płyty instalacyjnej i zapierał jak osioł, wpienielam i przeinstalowałam gada.Ale gdzieś żle kliknęłam no i poszlo w kosmos wsio

wszystko, co miałam na dysku, fotki, programy, no wsio Sad

za to system chodzi jak brzytwa, tylko co z tego...No i siedzę przy kompie syna i ryczę Sad

Szlag mi trafił fotki, mam back-upa,ale ostatniego z końca września NieOK

Zaryczana zadzwoniłam do mojego speca od kompa, powiedział,że po powrocie postara się odzyskać zawartośc dysku i pocieszal,że skoro nie używałam kompa , to nadpisał się tylko system a reszta powinna byc ok. Ale i tak ryczę, bo jesli operacja odzyskiwania sie nie uda, przepadnie mi całkiem spory kawałek życia

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Czarna

equitana może znieczul się odrobinę miodóweczką, zamiast wpędzać się w stresy..., pogoda parszywa więc przy okazji na zdrowie wyjdzie!
Nie panikuj, to się da odzyskać, tylko uciekaj od tego kompa, na jakiś inny

Borsaf · Gość

Wiesz, że się znam na tym jak kura na gwiazdach ale...wychodzi mi na to, że jak to nadpisane...z tej płyty instalacyjnej...to to własnie Ci chodzi, a cała reszta pod tym jest i nadal śpi Yar good

Przyjedzie mózg z nart, odinstaluje to nadpisane i naprawi stary, dobry z programami i fotkami...nie bój żaby, nie takie cuda robili Very Happy

equitana

Buuuuuuuuuu, jak mam nie ryczeć, jak tam wszystko było, i program do strony, i photoshop ze znakami wodnymi i photoalbum ze zdjęciami z tagami, i przepisy na wszystko, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuchyba po raz pierwszy w życiu żałuje,że starm się robić jak najwięcej sama, że iwązam,że wszytsko jest do zrobienia, jesli się tylko człowiek postara....No i się kurna, postarałam i zrobiłam, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Sad

Na tamtym kompie miałam nawet program do odzyskiwania wykasowanych plików,z naciskiem na słowo miałam....
Tamta maszynę już wyłaczyłam i schowałam, niech czeka na odzysk. Ale udało mi się całkiem dobrze rozkleić

Borsaf · Gość

To już tylko miodówka może pomóc Yar good

zadziorny

Equitana współczuwam z tobą Yar good

karpatka

Może coś się da jeszcze zrobić? Yar good

. Może jakiś wybitny fachowiec coś zdziała? Nie poddawaj się!!!!!!

Borsaf · Gość

Misiu, jak dzisiaj samopoczucie?
Kompa to Ty odzyskasz, nie ma sprawy, tylko mózg wróci.
Szkoda, że mój mózg w Anglii siedzi bo by to w try miga zrobił ale takich jak on jest sporo tylko człowiek nie zna.

equitana

No,durna jestem,jak byłam Embarassed

ale staram się zracjonalizować problem i wmawiam sobie,że na tym kompie był już taki bajzel, że czas najwyższy zrobic porządek. Wczoraj posiedziałam na kompie syna ( teraz tez) , ściągnęłam sobie program obsługujący moja stronę, poszukałam haseł dostępu, loginów itp. Żal mi zakładek,ale to akurat do odzyskania jest metodą szukania w sieci, fotki do końca wrzenia mam , od pażdziernika dużo nie robilam, najlepsze i tak tu taj są, w razie czego ściągnę z powrotem, mniejsze, ale zawsze. Akurat jesienią foty do foto-labu dawałam,więc u nich tez są na serwerze, pewnie też do odzysku, jesli by akurat tych nie było na back-upie. No i wiem,że za głupotę trzeba płacić , wiec pewnie będę musiała sporo czasu przeznaczyć na prace archeo Neutral

A dziś własnie ze spaceru wróciłyśmy, byłysmy 40 minut i wystarczyło.Sucze w kubrakach, bo wiałostraszliwie,zwłaszcza, jak pod wiatr szłyśmy. Heśka mogłaby na Alasce mieszkać, jej żaden mróz niestraszny, Gypsiołek nie był zachwycony podłożem-zimnym i zmarzniętym na amen. Teraz ogrzewamy sie Very Happy

Borsaf · Gość

Zawsze mi tak tłumaczyli, że spokojnie mam klikać, nic nie skasuję bo on mi się zapyta, czy aby na pewno?
Nadpisałaś, a stary sobie spokojnie leży pod tym więc sie nie smuć...za tydzień będziesz wszystko miała. Very Happy

My też sie grzejemy bo byłysmy w ogródku, Max przyszedł. Krótko, bo panciom paluszki u nóg zmarzły. Piesy biegały choć kulki lodowe koło poduszek sie porobiły. Zapomniałam dać linomag Embarassed

magnitudo

nie martw się Yar good

odzyskasz dane Cool

te moje ostatnie fotki w galerii też z odzysku Very Happy