Airedale terriery, kot i kopyciaki z Equitany

ela

Koka ma w oczach taką iskierke życia , że na prawde nie chce sie wierzyć , że taka bidulka chora...

equitana

Elu, starość to k...., bezwzględna i okrutna. A airedale są twarde, do końca 'trzymają fason" i uśmiechają się. Nawet, gdy jest już źle. Więc staramy ,żeby uśmiech nie schodził z Kocinego pysia, na spacerki chodzimy tam, gdzie sobie Kociata życzy,a zazwyczaj życzy sobie iść do magnitudo i jej męża, na pyszne ciasteczka i jaśki. No i na gumowe, lateksowe piłeczki, które sa u nich lepsze niż identyczne,ale domowe....łzy kręca mi sie w oczach, gdy widzę, jak schorowana starowinka trzyma a paszczy piłeczke i hałasuje nią, niemiłosiernie, jakby szczeniaczkiem była. Nawet, jeśli ta zabawa trwa tylko kilka minut,ale psy czasu nie liczą.
Walczymy z nieuniknionym, cieszymy się każda wspólna godzina, mini spacerkiem. No a ja popłakuję , ukrywając to przed Kociatą ( i rodziną ...)
Cóż mogę więcej powiedzieć, chyba tylko to,ze jest mi łatwieij i cieplej na sercu wiedząc ,ze gdzieś, ktoś życzy mojej Koci jeszcze choć kilku szczęśliwych dni. I że takich ktosiów jest wielu...

Anisha

BiP

I oby jak najdłużej!!!

julianna heczko

...mnie teraz trudno o "tym" pisać, więc tylko Heart

equitana

Julianno, wiem, rozumiem , doceniam,że masz siły tu zaglądać..

Anisha, trzymaj oba, trzymaj mocno, bo decydowanie o życiu lub śmierci ukochanego zwierzaka to .....nawet wtedy, gdy ma oszczędzić bólu . Boje się, strasznie się boję ...
BiP

Magnitudo, dzięki za fotki :serce:

ela

nie wiem ale takie jest moje odczucie, że byc może jesteście szczęsciary ,że możecie byc blisko siebie w tych ostatnich chwilach, gdy moja sznaucerka odchodziła ,,,nie było mnie przy niej chociaz obiecywałam , i mam zadre w serduchu do dziś.

equitana

Elu, nie wiem sama. Moja foksica, Aga, odeszła, gdy nie było mnie w kraju, dowiedziałam sie po powrocie .I pamiętam ja taka, jaka była przed moim wyjazdem, -zdrowa ,wesoła , charakterna sunia. Nie przesłania mi tego obraz cierpiącego,zatrutego trutka na szczury psa., bo od tego odeszła. No,ale nie było mnie przy niej, nie mogłam zrobić nic,ani pomóc,ani pożegnac sie. Nie wiem, co lepsze i wolałbym nigdy nie wiedzieć....

ela

to zawsze będą dylematy co lepsze...nasz foksiu poszedł na spacerek i nie wrócił...miał 16 lat, ale jeszcze się dobrze trzymał...i pozostało to zagadką co się z nim stało...

vigor

Equitano - vigorowie również trzymają pazurki za zdrówko Koki

nitencja

Jantarek posyla szturcha nosem dla kociatej Smile

i trzyma pazurki

equitana

Vigorku, dziekuje, trzymajcie z całych sił , potrzebujemy tego bardzo...

Kasik,dzieki, pomiziaj Jaśka ode mnie i moich dziewczyn, niech sie tez chłopak trzyma...i całe Twoje stado też !

nitencja

Majeczko dziekuje w imieniu Jaśka - jemu teraz dooopy w glowie ..... pomyslaby kto ze to 11letni stateczny airedale ......
Koty na osiedlu tez dostaly pierdolca.....

alfiki

Alfiki cały czas myślą o Koce ,

magnitudo

To jeszcze jedna dzisiejsza fotka Koki z Józią i