Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Wto 8:31, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
['] ['] [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:30, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy z Tobą myślami... tak mi przykro...
[']
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42106
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 9:59, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo Ci współczuję Equitana
Dla Kociatej ['] ['] [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
axela
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kuopio, fi. / BB
|
Wysłany: Wto 10:06, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
nie
bardzo mi przykro [*][*][*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 10:08, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
BOSZE KOKA...['] MUSZĘ NAJPIERW PRZEŁKNĄĆ ŁZY...
Wczoraj właśnie o tej porze patrzyłam na Katyń -- strasznie smutno mi było.. bardzo dziwnie smutno teraz wiem dlaczego...
Kocia - jesteś teraz wolna od bólu...i znowu szczęśliwa
i nie jesteś sama... jest Tam już tyle twoich przyjaciół i Teqila...
i mój Xenduś -- opiekuj się nim bo on maluszek jest -- i niewiele w swoim życiu przeżył...
......................
To są słowa które sobie kiedyś codziennie czytałam -- są mi bliskie...
.......teraz wpiszę je SPECJALNIE DLA CIEBIE...
"Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.
Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.
To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.
A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."
Autor nieznany
|
|
Powrót do góry |
|
|
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 10:09, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To takie smutne jak odchodzi przyjaciel...tak mi przykro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 10:11, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Majeczko, trzymaj się jakoś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Wto 10:47, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Misiu tak mi przykro to tylko moge powiedziec,bo zadne słowa nie ukoja twojego bolu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 10:54, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Koka odeszła....prawie 2 godziny temu , z głową na moich kolanach, do końca głaskana, pieszczona i przytulana, poszła biegać za Tęczowy Most.
Pewnie juz teraz hasa wesoło z Tequilą, Galem, Pongiem, Dolisią, Fafikiem i wszystkim naszymi psami. Jest wolna od bólu , niedogodności związanych z wiekiem, radosna i uśmiechnięta...bo taka była całe swoje długie, kochane życie...Chcę pamiętać Ją właśnie taką...
|
....teraz dopiero mogę coś napisać,czytając ten post i oglądając to zdjęcie, To jak by na zamówienie ...ogląda się za tęczowy most i na zachód słońca.
Jak że wyraziste. Nie wytrzymałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 10:55, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Marysiu ! Trzymaj się ! Tak jak powyżej napisała "Ina" ,Koka będzie zawsze spoglądać zza Tęczowego Mostu na swoją przyjaciółkę. Ja ciągle spotykam na horyzoncie moje ukochane psy. Szczególnie Diunkę ,która tak strasznie cierpiała umierając.Patrzy na mnie swoim mądrym ,ciepłym spojrzeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9841
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 10:57, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro
[']
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Wto 12:32, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak mi strasznie przykro
Wczoraj mnie nie bylo na forum, zmogla mnie choroba. Dzis wchodze i takie wiesci smutne
Equitana, trzymaj sie kochana!
Dla Kociatej kochanej [']['][']
|
|
Powrót do góry |
|
|
domi_nique
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętochłowice/Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:33, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
trzymaj sie jakos...
dalas Koci wszystko, co dla psa najpiekniejsze.
kochana sunia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 13:36, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak mi przykro....
[']
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Wto 14:43, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kochani. dziękuję Wam za Wasz smutek, współczucie , żal po odejściu Kociatej. Jest mi lżej ,wiedząc,że dzielicie mój ból ,choć z drugiej strony przykro mi,że przez nas smucicie sie i płaczecie. Pogłaskajcie ode mnie i Koki wasze psy, prosze, jak najserdeczniej... A Mojej Koci dziękuję za wiele lat wspólnego życia, spacerów, dzielenia wszystkich psio-ludzkich radości i smuteczków. Pozostało mi wspomnienie cudownego, mądrego, wiernego przyjaciela, wybaczającego każdy zły humor, cieszącego się z każdej wspólnej chwili, kochającego bezwarunkowo i bezgranicznie. Zabrakło psa, którego kochałam, kocham, i bedę kochac i który mnie kochał.... Ma razie trudno mi bez Koci, dom jest cichy, pusty i smutny. Hesia tez tęskni, wyczuwa nasz żal, jest cichutka i smutna. Ona tez kochała Kokę , jak my wszyscy....Musimy nauczyć się, jak żyć bez dobrego duszka, jakim była nasza Koka, nasza najmilsza, nieobecna....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|