Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:19, 22 Lip 2007 Temat postu: Alfikowe Airedale |
|
|
Witam,nareszcie otwieram swoja galerię. To ja z Diuną i Weną
A teraz historia...dawno,dawno...
Najpierw był spaniel Bambo , potem erdel Dżek , niestety nie mam już ich zdjęć. Po Dżeku był foxterier Amik ,
a potem dopiero znowu Airedale Mausi - Maika rodem z Leningradu.
Tyle na dzisiaj ,jutro dalsze.
Hej,hej to dalszy ciąg erdelków
Dość dawno temu...Mała sunia zawładnęła sercami naszej rodziny.To BIRA - TAJGA z hod.Airedale Użytkowe. Była to sunia nieprzeciętnej inteligencji. Kochała się uczyć i oddawała tę wiedzę w 100%.Wystawiała się też bardzo ładnie. W naszej hodowli " Z Bydgoskiej Puszczy "baraszkowały jej maluszki.W odpowiednim czasie wszystkie znalazły kochające domki .
Niestety jej historia zakończyła sie tragicznie.Zginęła zasłaniając swoją panią prze samochodem.
NIKA hod.Huk Amarok przywołała na nowo uśmiech w naszej rodzinie. Była to mała hrabianeczka i ogromny cwaniak. Z wystaw przywoziła złote medale.Mimo drobnej postury świetnie zdała egzaminy z obrony.Nie była u nas długo sama. Brakowało nam A.T. z linii Biry - Tajgi.Z pierwszego miotu po jej córce Abrze przywieźliśmy ARIKĘ - DIUNĘ hod. Za Siódmą Górą . Diunka to od urodzenia "złote serce" .Wspaniały charakter. Razem z Niką jeździły na wystawy i były Dogoterapeutami do końca życia. ARIKA - DIUNA szalenie kochała i szanowała NIKĘ, a NIKA nie spuszczała oczu z DIUNKI.Były nierozłączne.
[b]Razem dziewczyny wychowały Olimpię - Talię z Aluzji sunię mojej córki
Nie ma już NIKI i DIUNKI. Nika odeszła za Błękitny Most 07.05r., a Diunka teraz.07.07r. Biegają znowu razem po niebiańskich łąkach.
Kiedy odeszła NIKA musieliśmy natychmiast przywieźć AVEVSIS - WENĘ z Terriermani ,ażeby przypomniała DIUNCE , że życie toczy się dalej.Ta mała śmieszka znowu odmłodziła nasz dom.
WENA przy Diunie nauczyła się jak nieść radość dzieciom z dogoterapii.Teraz ona musi przejąć pałeczkę . Na razie jest sama ,ale niedługo przyjedzie do nas mały skrzat JAŚNIE PANI JAWA z Rudej Eminencji.
Czekamy teraz razem z WENĄ na maleńką JAWĘ.
I oto cała dotychczasowa historia alfików. Co będzie dalej czas pokaże.
Właśnie odnalazłam zdjęcie z foksiem Amikiem
Ostatnio zmieniony przez alfiki dnia Śro 13:43, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raider`s Antania
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:25, 22 Lip 2007 Temat postu: Re: Alfikowe Airedale |
|
|
alfiki napisał: | Witam,nareszcie otwieram swoja galerię. To ja z Diuną i Weną
A teraz historia...dawno,dawno...
Najpierw był Jack , niestety nie mam już jego zdjęć. Po Jacku był Foxterier Amik , a potem dopiero znowu Airedale Mausi - Maika rodem z Leningradu.
Tyle na dzisiaj ,jutro dalsze. |
HI! A co za airedale z LENINGRADU?
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 10:32, 23 Lip 2007 Temat postu: Re: Alfikowe Airedale |
|
|
Raider`s Antania napisał: | alfiki napisał: | Witam,nareszcie otwieram swoja galerię. To ja z Diuną i Weną |
HI! A co za airedale z LENINGRADU? |
Raider Antonia To było w latach 70-tych.Jeszcze wtedy ZSRR nie należało do Światowego Związku Kynologicznego. Nie stosowano tam przyd. hodowlanego.Nazwisko właściciela hodowli było tym określeniem. Mause - Maik ur.04.1973r. , ojciec Gusar , matka Szutka .Wystawialiśmy go nawet w Leningradzie / z sukcesami / , bo tam mieszkaliśmy parę lat. Był też świetnie wyszkolony obronnie .Doskonale w tym czasie mieli to zorganizowane.Po powrocie do Polski nie mogliśmy jakoś zatwierdzić jego rodowodu w Związku. Pozdrawiam .
Zdjęcie z wystawy w Leningradzie kl.młodzieży . Mause-Maik pierwszy po lewej . Dostał złoty medal
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 22:16, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kawał wspaniałej historii, w moim życiu też przewinoł się foxterier 16 lat był z nami a erdelek bywał tez gościnnie u moich rodziców znajomych ...zabawa była przednia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Pon 23:15, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
alfiki kawał erdelkowej historii pieski sliczne,napiszcie kiedys o tej bohaterce,co oddała zycie za swoja pania
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Wto 0:30, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sliczna historia!!! piekne zdjecia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:10, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się jeszcze nie witałam, ale śledzę tę galerię. Nic nie wiem na temat erdelków z dawnych czasów, tym ciekawsze jest to, co piszesz, Alfiki. I to, co wklejasz
Wkrótce się poznamy (będę z moim welszykiem na zlocie) i mam nadzieję, że będziemy się spotykać częściej, choćby przy okazji naszych trymparty. Chętnie wtedy posłucham opowieści o wszystkich Waszych erdelkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:43, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Alfiki - piękna historia. Wzruszyłam się, naprawdę. I pomyśleć, że walczyłam z moimi dziećmi ok. 12 lat broniąc się przed psem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 12:06, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="Ali"]Ja się jeszcze nie witałam, ale śledzę tę galerię. quote]
"Ali" Witam. Kiedyś nawet rozpatrywaliśmy kupienie welhsa , ale jednak serce zostało przy airedalkach. Jesteśmy tej rasie wierni. Na pewno będzie będzie jakaś okazja do spotkań. Jak tu nie kochać moich futrzaków.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 13:29, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Muszę trochę rozpieścić moja smutną Wenę.Ciągle wypatruje DIUNKI. Dzielnie samotnie udziela się w dogoterapii. Już nie długo będzie sama.Jeszcze troszeczkę.
Tak nie dawno obydwie pomagały dzieciom.
Teraz już tylko jedna Wena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 0:27, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: |
"Ali" Witam. Kiedyś nawet rozpatrywaliśmy kupienie welhsa , ale jednak serce zostało przy airedalkach. |
Witaj Alfiki
Obie rasy są WSPANIAŁE. Mam i welsha i AT i jestem obydwoma rasami jednakowo zauroczona. Bardzo się cieszę, że mojego Bonda wnuczka - Jaśnie Pani Jawa trafi w tak wspaniałe i doświadczone ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 18:55, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
adrianas_dogs napisał: |
Witaj Alfiki
Obie rasy są WSPANIAŁE. |
"adrianas "Taki świat jest mały,że wnuczka Twojego Bonda Dolly jest również mocno spokrewniona z moimi 3 suniami Birą - Tajgą ,Niką i Arika - Diuną.Bardzo mnie to cieszy. Pozdrowienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:59, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
U nas zaczyna się nowa historia.Nowy maluch gania z Weną -Jaśnie Pani JAWA. Było pożegnanie w Kardusiowie, pierwsze domowe spotkanie z Wena i rodzinką. Dzisiaj to już są stare znajome. Rozrabiają równo. JAWA to wulkan energii i pomysłów.
W dniu 19.08.2007 roku JAWA weszła w nowe progi...
I tak minął pierwszy wieczór...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Wto 22:16, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Aaaaaachhh ...Alfiki....wzruszyłam się Twoją galerią .
Poznałam już kawałek Waszej ederlowej historii :serce: , a zdjęcia te mogłabym stale oglądać.
Krysiu - "robisz" kawał dobrej roboty na rzecz niepełnosprawnych dzieci. Chylę przed Tobą czoła :serce:
Bardzo Wam dziękuję za serce i domek dla Jawusi :serce:
Równiez bardzo dziękuję Equitanie :serce:
- bo to właśnie ONA bezpośrednio w styczniu tego roku przyczyniła się do poznania mnie z Krysią... i tak to się zaczęło...a że Diuneczka niestety przekroczyła bramy Tęczowego Mostu- niejako lukę będzie się starała wypełnić Jawusia. Trzymajcie sie Kochani - życzę samych radosnych- słonecznych chwil
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:56, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj erdelowa rodznko Szczenior całuśny Jestem pod wrażeniem historii erdelowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|