Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Nie 20:45, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
No wlasnie Lexa mało wymiotowała, normalnie się wypróżniała. Raz jadla dużo, innym razem wcale, bardzo schudła, około 8 kg w ciagu okolo miesiąca... Objawy miala tak nietypowe, że trudno było podjąć decyzję o otwieraniu aż do ostateczności. Miała zrośnietą petlę jelit (dziura), przetoka. Wcześniej jakis cień na jelicie cienkim tylko, potem cos jakby wlókna w żołądku. Pies mi w czasie tych kilku tygodni leczenia poprawy i pogorszenia 2 x chciał umierać w samotności chowając się w ogrodzie gdzieś w trudnodostępnym miejscu. Na szczęście nie jestem przyzwyczajona, że jej nie ma koło mnie i zaraz szukalam. Drugim razem było bardzo zimno a ona gdzies na dworze w nocy polozyła się w krzakach, jak ją znalazłam trzęsła się z zimna juz w domu, musialam ogrzewać szybko, normalnie jakby chciala popelnić samobójstwo...
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Nie 20:46, 12 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Nie 20:58, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
frauka jakiej używacie obrozy, ja tez chyba teraz bym obrożę zalozyła, dawalam Bravecto ale teraz się boję bo osłabiona i trochę niefajnych opinii jest w necie choc ja już 2 sezony jej podawałam i czula się świetnie a tableta dzialala dlużej niż 3 miesiące, wystarczala od wiosny do wiosny.
A to łobuzy niedawno - https://youtu.be/rhm9zCj2H-k
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Nie 21:12, 12 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 6:15, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Beem --- niesamowita historia; ale szybko schudła sucza...teraz już będzie tylko lepiej
zadziorny --- nie powiedziałeś Leyli, że "najlepsze kasztany są na placu Pigalle ; ale i o tym warto wiedzieć -- co te nasze kochane paskudy potrafią ; chyba WT mają lepszy niż AT mechanizm "cofki"....
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 11:35, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
BeeM napisał: | frauka jakiej używacie obrozy, ja tez chyba teraz bym obrożę zalozyła, dawalam Bravecto ale teraz się boję bo osłabiona i trochę niefajnych opinii jest w necie choc ja już 2 sezony jej podawałam i czula się świetnie a tableta dzialala dlużej niż 3 miesiące, wystarczala od wiosny do wiosny.
|
My latamy z Foresto Bayera. Nie śmierdzi, pies z nami spokojnie śpi w łóżku, można kąpać, psiak może pływać. Co do kleszczy to w ciągu trzech lat chyba ze dwa były wbite ale żaden się nie opił tylko od razu padł. Przy psie latającym po największych chaszczorach. My też o tyle mamy lepiej, że Stefka jest biała więc jak widzę, że coś po niej łazi to palcami to pstryknę z niej i po problemie
Myślałam o tabletkach ale średnio wierzę, że one nie metabolizują się choć częściowo w wątrobie. X lat temu lekarze tak samo zachwalali zastrzyki hormonalne i do dziś sobie pluję w brodę że ich posłuchałam i tym sposobem skróciłam życie mojej Soni.
Stefa jak połknęła ten kamień to od razu leżała na posłaniu i ani jeść ani pić nie chciała. Była strasznie osowiała i próbowała wymiotować. USG od razu wyłapało ciało obce zatykające jelito, także od razu przyjechała druga lekarka i pięknie mi dziewczyny od ręki psa naprawiły.
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Wto 11:37, 14 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cucs
Dołączył: 23 Lut 2015
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgniłe Błota
|
Wysłany: Śro 18:24, 15 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
BeeM co się Lexie stało ??? Bidulka .Niech zdrowieje . Trzymamy kciuki i łapy ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 17:16, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Już chyba ok?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kotstan
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 22:04, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Jak tam Lexunia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 22:26, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za zinteresowanie. Wszystko bardzo dobrze. Nie mam tylko czasu na forum, aby aktualizować, nawal obowiązkow.
Edit
poprawię się jak ogarnę sytuację . Pozdrawiam wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Wto 22:27, 12 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 3:23, 16 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Witajcie w 2018 roku, życzę aby był szczęśliwy dla Was i Waszych podopiecznych.
U nas końcówka roku tragiczna, odszedł, po długiej chorobie, mój Tata .
Nie był to rok należący do udanych.
Lexunia natomiast odzyskała formę po swoich kłopotach zdrowotnych i roznosi ją energia, Maszka też szaleje. To co one wyprawiają to się w głowie nie mieści, czasami jesteśmy nimi zmęczeni, nie do "zajeżdżenia" są
Lexa jest zazdrośnicą, coraz bardziej to widać, o wszystkich, czy zwierzaki czy ludzi zbliżający się do mnie i skupiających na sobie moją uwagę, ale nie agresywna, raczej wpychająca się na pierwszy plan pomiędzy mnie i "intruzów" . Obecnie jest niesamowicie radosna i... dynamiczna. Muszę się za nią wziąć bo rozpuszczona jak "dziadowski bicz" .
Tutaj filmik co ona wyprawia chcąc naleśnika z serem, w ogień by za nimi wskoczyła.
Cała Lexunia -> https://youtu.be/DlUi8_sL09M
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 6:16, 16 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
BeeM -- wyrazy współczucia.
Sucze dokazują pewnie jak zwykle, tylko Twoja dusza pewnie umęczona ... Podziwiam-- jak zwykle-- porządek w "chałupie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patikujek
Dołączył: 03 Sty 2017
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze / Gotha
|
Wysłany: Wto 11:32, 16 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Naleśnikowa wariatka!
BeeM bardzo współczuję straty taty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:23, 17 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Wyrazy współczucia z powodu śmierci Taty...
Obejrzałam filmik, widać, że Lexuni bardzo naleśniki smakują. I zrobi wiele, aby trochę dostać
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 19:58, 18 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Bardzo współczuję straty Taty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kotstan
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:45, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Jak tam naleśnikożerca?
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 3:38, 23 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
To patologiczny obżartuch, serio, zaczynam się martwić. Po operacji ma krótsze jelito cienkie. Zastanawiam się czy to nie ma jakiegoś wpływu na jej obsesję jedzeniową. Z głębokiego snu wyrywa ją dźwięk noża na desce, zbiega półprzytomna z piętra. Niedawno ukradła mi kanapkę z przecierem pomidorowym wymieszanym z drobno pokrojoną cebulką. Cebulka niezdrowa dla psa, smak... chyba mało atrakcyjny się wydawać by mógł, dla psa. Pyszne było!!! Pożarła w mig.
To wygląda jak jakaś obsesja.
Poza tym jest wesoła i pełna energii. Wzięłam się za trymowanie takie porządne, każdego dnia staram się z 7x7 cm dokładnie wytrymować, do wiosny mi zejdzie , szyja to koszmar. Mam 2 pęcherze na prawej dłoni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|