AT Alexandra (Lexa) ur.23.12.2014+WT(?) Masza.

bogula

wytrymuj, wytrymuj --- mała dopiero odżyje i ujrzymy jej figurkę Laughing

i odkleszczacz na grzbiecik koniecznie! pozdrawiamy pracownicę roku Wink

z panią

frauka

Moja Stefa też tylko ze mną wszędzie i koniec. Jak była mała to potrafiła leżeć mi na stopach jak gotowałam coś w kuchni. Leżenie na stopach w wc to też była codzienność. Może dlatego, że spędzam z nią najwięcej czasu odkąd ją przywiozłam do domu. Pierwsze dwa tyg spała ze mną w łóżku. W sumie tylko ja ją czeszę, skubię, karmię, wymyślam głupie zabawy. Mąż ze względu na pracę nie ma dla niej wiele czasu. Nie wyobrażam sobie już, żeby mój mały cień za mną wszędzie nie chodził Very Happy

Na szczęście z wiekiem psiak nabiera więcej samodzielności. Mając warunki można pomyśleć z czasem o psim towarzystwie dla Lexy Wink

cucs

BeeM

Mam koleżankę, która ma gabinet strzyżenia psów ale szybko się doucza trymowania. Jakoś małą podskubiemy wspólnymi siłami.

BeeM

frauka

To fakt. Utrzymanie zwierzaków robi się coraz droższe i droższe.

Nika

BeeM rzeczywiście utrzymanie zwierzaków nie jest tanie ale ja czuję się rozgrzeszona Mr. Green

,prowadzę kosztorys(dla własnych potrzeb Wink

od ponad 2 lat ),zliczam wszystkie wydatki ponoszone w związku z posiadaniem 5 futer.Wliczyłam w to nawet opłaty w ZKwP związane z zarejestrowaniem 2 psów i koszty opłat za wystawy bez dojazdów i co wyszło??????
Niecała paczka papierosów dziennie a dokładnie 8,30 zł a moje burki jedzą jedne z droższych suchych karm na rynku i dobrej jakości indycze mięso+ dodatki wszelakie,doliczyłam tu nawet ryż i warzywa.W związku z tym że nie palę cygarów,mój małż też nie więc mogę sobie na tyle futer pozwolić i jest to dla mnie argument dla co niektórych uważających mnie za jakąś maniaczkę zwierzęcą Twisted Evil

cucs

Victorka

Ale fajna argumentacja, podoba mi się Laughing

BeeM

Dorwałam potfora i trymowałam/skubałam, teraz dostała takiego szaleju, chyba szczęśliwa że już po, że nie można jej opanować Smile

Oceńcie efekt początkującego skubacza:

Przed
[link widoczny dla zalogowanych]

Po
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak się robi zdjęcia Lexuni jak jest pobudzona Mr. Green

, popatrzcie na grzbiet Wink

. Glowa... hmmm... gdzieś tam jest na zdjęciu hihi.
Jeszcze bardzo dużo pracy ale grzbiecik już jest jako tako, zaczynam teraz boczki i szyję (jutro). Gdyby leżała nieruchomo poszłoby sprawniej ale na obecnym etapie to i tak jesteśmy dzielne (ja i Lexa), że udalo się zrobić tyle ile widać Smile

Nie wyobrażam sobie trymowania pysia i przednich łapek... łapek nawet pudlówką nie lubi.

Aleksandra Bobrowska

No - po grzbiecie to juz widać jej figurę- skubaj dalej, mala sie w końcu przyzwyczai. Choć moja ponad roczna Gina nawet teraz nie lubi, jak skubie jej podgardle. Przy reszcie już stoi, lub siedzi, spokojnie.

BeeM

Dziś postawilam ją na stole na tarasie, rozlożyłam parasol ogrodowy, aby miala cień i skubalam. Już widać, że ma szyję Smile

. Jeszcze bym skubala ale przyszła sąsiadka i mala się posikala z radości i po skubaniu, na trawie dokończyla wielkie sioo, chcialo się bidulce dlatego zaczęla się pod koniec już denerwować.
Ale patent z tym stołem fajny, bylo mi łatwiej. Jaka szkoda, że nie mam jeszcze nożyka, byłoby sprawniej.
Jak koleżanka przyjedzie do trymowania to już będzie miała mniej roboty Smile

Dla mnie to najpiękniejszy pies świata Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Ukazala się szyja
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zmęczona po "męczeniu"
[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

Zawzięłaś się Mr. Green

; widać efekty Kciuki

Aleksandra Bobrowska

Tak- zamiast miśka już teraz jest pies!

BeeM

Bałam się jak będzie przy oczkach ale spoko, dziś ciut skubnęłam przy oczkach i pozwalała. Gorzej z czuprynką. Nie mogę się doczekać tej erdelkowatej mordki z ichnią fryzurką Smile

Powiedzcie mi co się strzyże u erdeli?