Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42058
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 19:16, 15 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Śliczna jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42058
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 19:33, 15 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście piękny ten foksik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 23:16, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo ladny foksik! A Lexunia coraz doroslejsza, coraz ladniejsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 8:16, 20 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrze Ci idzie ze skubaniem ; młoda b.fajna!
Wystawa w Mediolanie----bomba! mnie podobał się JRT
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Sob 13:09, 20 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Faktycznie foksik cudeńko, zresztą cała czwóreczka na pudle śliczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Nie 2:34, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Lexia jest przekochana! Jest bardzo czuła i kochająca. Naprawdę dobry pies. Bardzo ją kocham.
W sobotę obudzilam się o świcie i było nas troje w łóżku .
Ja na wznak, Lexunia pod moja lewą pachą a przy nogach Tigrusia. Moje kochane stworki.
Dziś gril u sasiadów i kto ze mną był? Oczywiście Lexunia i zaraz pojawiła się Tigra. One zawsze tam gdzie ja, zawsze muszĄ mnie widzieć i być blisko. To niesamowite i przeurocze, rozbrajają mnie tym moje żabki kochane. Jak wyjde poza ogrodzenie i nie wezmę lexy a nie daj Boże zniknę jej z oczu to jest taka rozpacz i wycie, że cala okolica słyszy, ryczy jak osioł turkmeński , a mnie serce się kraje...
Tigra - przekochany kotopies, syberyjka, adoptowana. Niesamowity czuły i ogromnie do mnie przywiązany kot.
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje psie słoneczko.
[link widoczny dla zalogowanych]
Obie rozrabiary . One też się lubią.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Nie 2:52, 21 Cze 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 6:14, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Nie dziwię się,że Lexa już taka duża- przecież za kilka dni kończy pół roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 7:25, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Radości i ciepła nigdy dość w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Czw 18:20, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Lexunia chora troszkę .
Coś próbowała odkrztuszać, śliniła się, na poczatku myślalam, że coś jej tam siedzi, jakaś trawa (?) ale jak trzeciego dnia nie mijało to pojechaliśmy do weta. Węzły chlonne powiększone, prawdopodobnie przeziębiła gardło (lubi tę wodę z węża zagryzać).
Dostała kłuja, drugi w sobotę.
Nie jest ulegla przy takich zabiegach, straszny warkot wydała na panią doktor. Groźnie.
Mam wielką nadzieję, że jej szybko minie i kon iec gryzienia wody lecą cej z węża!!!
Pod lecznicą spotkaliśmy pięknego 11 miesięcznego charta afagańskiego. Cudo! Jaka jedwabista szata, zrobil na mnie wrażenie.
Najśmieszniejsza byla Lexa, patrzyla na niego jak na zjawisko... co to takiego? Pies ci to? . Poszalalbany z nim (chetny do zabawy) ale nie bylo warunków na dziedzińcu lecznicy.
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Czw 18:21, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42058
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 19:15, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Niech zdrowieje szybciorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 19:28, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Zdrówka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Czw 20:34, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Dałam jej jeszcze rutinoscorbin jeden i ciepłe mleczko z masłem i odrobiną miodu. Jakoś już nie chrząka i nie spluwa... tak szybko dziala zastrzyk i moje domowe wspomaganie? Dziwne. Ale dobrze!
Jednak te dziwne pogody mają i na zwierzęta wpływ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 22:08, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Zdrówka dla Lexuni Myślę, że domowa kuracja jej pomoże...
|
|
Powrót do góry |
|
|
cucs
Dołączył: 23 Lut 2015
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgniłe Błota
|
Wysłany: Pią 22:22, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
jaka Lexa już duża , toż to już panna na wydaniu
Zdrówka dla małej , BeeM podgryza jeszcze czy już się uspokoiła ? bo Roxi cały czas traktuje moje ręce jak kość do gryzienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Sob 11:50, 27 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Różnie to bywa z tym gryzieniem, okresowo podgryza.
Dla niej zabawa bez podgryzania to nie zabawa
Jednak już nie kaleczy, zęby masywne i śnieżnobiałe (chciałabym takie hihi).
Mam wrażenie, że już nie rośnie tylko się masuje.
Mialam w donicach na tarasie kompozycje kwiatowe, nie wysadzone do ziemi tylko poutykane w swoich doniczkach, 3 powyjmowala i poszatkowala!!!
Zmusiła mnie do wysadzenia w ziemię, Teraz spokoj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|