Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 20:33, 24 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
To latanie po polach potrzebne jest Lexuni do szczęścia
Jak spróbujesz samą odżywką, to napisz jaki uzyskałaś efekt...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Nie 0:08, 27 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Kurcze, dojść do takiej szyjki, marzenie...
[link widoczny dla zalogowanych]
U nas na razie jeszcze szyja malo dojrzała do trymowania i ciężko, trzeba czekać cierpliwie. Niektóre partie już sa super, jest cienko i fajnie, lekko wloski wychodzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 8:14, 27 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Osiągnięcie takiej szyjki to też moje marzenie. Z reszty ciała Giny włos łatwo wychodzi a szyja to inna bajka- obie sie meczymy przy trymowaniu szyi
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 0:47, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dziś gwiazda przeszła samą siebie... ja jeszcze spałam a ona...
1. Wyłączyła filtr kubełkowy w akwarium (jakoś rozłączyła wtyczkę z przedłużaczem).
2. Zabrała nowiutki pędzelek do malowania mebli i zeżarła pół drewnianej rączki (dobrze, że włosie zostawiła, da się nim jeszcze malować).
3. Wykradła i pogryzła w drobny mak 3 gąbeczki do malowania ubabrane w białej emalii (potem znajdowałam fragmenty w różnych częściach ogrodu).
4. Z serii akwarium... wyciągnęła gdzieś z szafki podakwariowej zapas suchych szyszek olchy i powciskała w dywan typu shaggy z długim włosem.
5. Wysadziła ze świeżo założonego wrzosowiska jakiegoś żółtego wrzoska i rozdobniła. Chciała uzyskać sadzonki?
Edit.
Acha, wykopała jeszcze "studnię", no prawie studnię - olbrzymi dół, chcąc wykopać jakąś roślinę. Nie pamietam co tam było i wolę sobie nie przypomnieć, jakiś korzeń jeszcze jest w ziemi... to była spora roślina (bez?).
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Wto 0:54, 29 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 8:09, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
No cóż- pracowita jest dziewczyna. Moja Gina w podobnym wieku, no, może ciut młodsza, z braku ogrodu rzeźbiła pazurami w ścianie w swoim pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 10:12, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli Twoja taka bardziej artystyczna dusza
A dziś skoro świt wyszła, zniknęła na dłużej, ocho! Idę, szukam pełna złych przeczuć, cisza i brak radosnego dyszenia jest zawsze podejrzane/broi... no i oczywiście już umazana potwornie po nocnej mgle i wilgoci, kość wygrzebała (wcześniej ukrytą, lub chciała zagrzebać aktualną). No i co? Kąpiel, bo prawie do rana sprzątałam solidnie dom.
No to mam posprzątany dom i psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 14:31, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
może to z ... nudów? może trzeba ją przeforsować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 15:37, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Zapewne z nudów bo ja spałam, dziecko w szkole a mąż w pracy.
Bogula on jest nie do przeforsowania
Nie wyobrażam sobie JEJ mieszkającej w mieszkaniu w bloku.
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Wto 15:39, 29 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 18:11, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Teraz jest chyba najtrudniejszy, odkrywczy okres. Później erdelek staje się spokojniejszy. Nasz Victorek czasami jest może nawet zanadto spokojny i ułożony... A co będzie, gdy wejdzie w wiek seniorów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Śro 11:53, 30 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
BeeM napisał: | Czyli Twoja taka bardziej artystyczna dusza
A dziś skoro świt wyszła, zniknęła na dłużej, ocho! Idę, szukam pełna złych przeczuć, cisza i brak radosnego dyszenia jest zawsze podejrzane/broi... no i oczywiście już umazana potwornie po nocnej mgle i wilgoci, kość wygrzebała (wcześniej ukrytą, lub chciała zagrzebać aktualną). No i co? Kąpiel, bo prawie do rana sprzątałam solidnie dom.
No to mam posprzątany dom i psa |
Potffffora macie w domu
pracowitego w dodatku
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 17:32, 30 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Tak
Potfór! On ci to
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:32, 30 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Słodziutki ten Potfór
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 20:28, 30 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Mamy znajomego i ten znajomy fajnie szczeka... Na poczatku Lexa się bała a teraz wie, że to dla jaj i udaje że się boi ale morda jej śię śmieje od ucha do ucha. Przycupa, staje na tylnych tupiąc przednimi, niby ucieka ale zaraz wraca rozhahana, no szaleństwo, kolega szczeka a ona wariuje. Jedno mnie tylko zastanawia... w tym wszystkim robi kółeczka i leci do mnie, w pewnym momencie podbiegła od tyłu (ja kucałam) a ona wlazła mi łapami na plecy obejmując od tyłu szyję i tak zastygła. Wszyscy w śmiech. Nie wiem czy chciała się za mną schować (mamusiu na rączki!!!) czy... mnie obronić. Jak myślicie ?
Wolałabym drugą opcję
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Śro 20:31, 30 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 20:38, 30 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno fajne. Musiałam zmienić pokrowce kanap na ciemne (wiecie dlaczego , zwłaszcza "babcia Kasia" wie ).
I oduczyć potfora kanapowania bo to była masakra (oduczyła się w 2 dni).
Dziś jednak, przed chwilą, Tigra się położyła na kanapie (wyjątkowo bo zwykle nie leży). Lexia zaczęła pokazywać synowi patrząc na niego i na Tigrę sugestywnie wskazując łepetyną: "a ONA to tam leży!!! A mnie nie wolno!!! Widzicie TO?!!!"
Jakie TOTO mądre jest, tyle rozumie i uczy sie komunikować z nami. A MY rozumiemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 20:40, 30 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Szkoda ,że nikt Ci nie zrobił zdjęcia jak byłaś w objęciach Lexy!! Fajnie to musiało wyglądać. A minka pottfora na zdjęciu drugim jest baaardzo niewinna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|