Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 22:00, 01 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Nie szkodzi
Sprawa się rozwiązała i piesek poszedł do innego domu.
Może jako dorosły chłopak do domu bez innych zwierząt, nie wiem.
Widocznie tak miało być
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 18:49, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Jaki golasek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:55, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
O, jaka pojętna Lexunia A miała o co prosić, taki kawał smakołyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 20:03, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Tak . To był kawał wędzonej szynki wygotowanej w wodzie z warzywami na barszcz dla nas
My barszcz a piesek kawał mięsa
Wczesniej dostala ugotowane jajko (też przygotowane do barszczu) ale zjadla skubana tylko żółteczko.
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Śro 20:09, 15 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 20:05, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Jaki golasek |
Kupę roboty jeszcze, skubię i skubię a ciągle jeszcze nie wszystkie partie dojrzałe do skubania. Pełno jasnego puszku jeszcze. Fajnie sie skubie na trawce, wiatr zabiera kłaki do... sąsiadów , resztę wygrabiam grabiami
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzwoniec
Gość
|
Wysłany: Śro 23:14, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Na erdelku powierzchni do treningu nie brakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 23:19, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
dzwoniec napisał: | Na erdelku powierzchni do treningu nie brakuje |
Oj tak. Lexa jest bardzo dzielna, że tak cierpliwie znosi moje "wprawki"
Czasami nawet śpi na boku przy skubaniu ale jak zobaczy, że biore do ręli sprzęt to ogonek w dól i jakby uciekać chciała
Muszę mocno motywować jakimś smakołykiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 19:34, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Jakbyś od małego Lexuni nie przyzwyczajała do skubania, to byłby problem. A tak - wie że musi się poddać trymowaniu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Czw 20:26, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ona jest "rozdarta" bo z jednej strony lubi ten czas, który jej poświęcam jej i tylko jej a z drugiej moje skubanie czasami nie jest dla niej miłe. Zwłaszcza łapek nie lubi. A jak już ma naprawdę dość to siada i liże mnie w twarz. To prośba "skończ już, proszę" . No to kończę i w nagrodę smakolyk i zabawa lub spacerek. Uwielbia zakończenia
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Czw 20:27, 16 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Sob 0:00, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
A tu z "tatusiem"
[link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawiam się nad techniką polowania na osy i pożerania ich (podobno są słodkie).
Lexa podobnie jak Victorek to robi, czyli takie szybkie kłapanie paszczą i wypluwanie, powtarzanie czynności w dużym skupieniu. Obserwacja, jak wypluta jest już martwa (w ocenie psa) to pożeranie.Ciekawe dlaczego tak kłapią, zapewne tak szybko, aby oszołomiony owad nie użądlił. Zobaczcie nikt ich tego nie uczy a potrafią. Mają to w genach zapisane w rozdziale: "Jak zabić i zjeść osę. Instrukcja"
A teraz ok?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Sob 13:37, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 5:37, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Livka tego nie robi -- łapania owadów, ale Faik nie przepuścił żadnemu na firance , tak, wiedział jak to robić
Lexa ma kochaną rodzinkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Sob 13:32, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Lexa pilnuje mobilnego barku
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Sob 13:36, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 15:30, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Pięknie pilnuje, żaden 'sąsiad' się nie zakradnie do barku
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Sob 16:29, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Sąsiad jak sąsiad ale Gospodarz z Sąsiadem to już duże zagrożenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|