AT Alexandra (Lexa) ur.23.12.2014+WT(?) Masza.

Olga1 · Wysłany: Pią 23:01, 31 Mar 2017 Temat postu:

Bemm masz jeszcze jedno młode Terierowo waljskie szczęście od kiedy ? to zapwne szczenie jeszcze jest Mr. Green

BeeM

bogula

ok, na razie negocjacje... Twisted Evil

BeeM

Oj z kotami to będzie problem, strasznie zajadła jest (już trochę okrzepła).
Muszę pomyśleć jak pomóc sytuacji Maszka-koty. Ostro pomyśleć. Znacie jakies stadka welshowo - kocie, dajcie mi coś, jakiś fakt na pocieszenie Wink

.
Lexunia jest niesamowita, jest przemądra, teraz mam porównanie mając 2 psy na stałe.
Broni kotów, np. Maszka wchodzi na schody na piętro a tam siedzi starowinek Maniuś, Maszka idzie do niego, on syczy a Lexa... weszła pomiędzy nich, zrobiła blokadę swoim potężnym ciałem i tak stała nie dopuszczając Maszki do kota. Cudowny pies ta moja Lexunia.
A Maszątko, bardzo czułe i łagodne dla Ludzi (na razie) ale do kotów...
Teraz rozumiem jakie to różnice w charakterach airedale - walijski, o których mi mówiono Wink

BeeM

Ta niewinna minka...

Olga1

super relwelacyjna nowinka gratuluje nowej Terierowej córórci jeszcze ze schronu adoptowałaś wieki szcun Beem Brawo

zadziorny

BeeM

Douczam się z netu jak to zrobić, aby było dobrze, jest nadzieja. Brawo

A tu filmik z teraz, tylko dlaczego wszystko na moim łóżku??? Laughing

https://youtu.be/xh0rF-iVUmM

Mała ma ropkę w oczach i kilka razy kichnęła.
Wczoraj dałam 1 rutinoscorbin i dziś dam.
Wydaje nam się od samego początku, że ma ciepły język jak nas liże.
Teraz ja pytam... panikować i do weta czy obserwować?
Zaparzyłam herbatę do przemywania oczków.

Patikujek

Ja bym poobserwowała (z tym, że nie należę do panikarzy)

BeeM

Też skłaniam się ku temu, aby poobserwować. Na razie apetyt ma i szaleje. Jak coś ewentualnie (tfu, tfu) się zmieni to polecimy do doktora.
Diabełek z rozpędu wskakuje na kolana me jak siedzę przy kompie i na plecy. To dla mnie coś nowego Laughing

. Jak kózka.
No! Wreszcie się położyły chyba na drzemkę, uff.
Do tej pory jedna za mną tuptała, teraz dwie Laughing

Kati

Świetnie do siebie pasują. Z 2 psami jest dużo weselej. Wink

Relacje z kotami na pewno z czasem się poprawią.

Victorka

Ja też myślę, że z kotkami się ułoży. Fajny filmik, mała wesoła i ruchliwa Laughing

BeeM

Powiem Wam, że super parka.
Olbrzymią radość daje nam obserwowanie ich, każda jest tak inna. Patrzymy jak zachowuje się Lexunia (wiele nowych reakcji), jak zachowuje się Maszka (nie znamy jej).
Natomiast obie świetnie się bawią.

Spałam po południu, zamknięta. Syn wpuścił je obie do mnie na budzenie, Lexunia się grzecznie położyła po powitaniu przy moich nogach a Maszka... położyła się przy mojej głowie i bardzo starannie mnie umyła (podkoszulka na ramiączkach). Umyła mi cale odkryte ciało miejsce kolo miejsca, szczególnie oczko prawe mi umyła bardzo dokłanie. No co, ja jej myłam w ciągu dnia to ona mnie na koniec dnia Laughing

Potem zaczęła mi szukać pchełek we włosach Laughing

, ja ja trymowałam w ciagu dnia to ona mnie na koniec dnia Very Happy

Potem zaczęła dziwnie skórę mi lizać, jakby chciała cycka uformować i possać.

Zauważyłam, że chyba była szkolona, pięknie chodzi przy nodze na smyczy sama z siebie. Lexuni jeszcze tego nie nauczyłam.

Martwi mnie, że mają olbrzymi apetyt jak sa razem, Lexa z zazdrości a mała wiadomo. Zjadły kolację i postawiłam pełną michę chrupek w moim pokoju, mysle najadly się to niech stoi dla Maszki, nie zje więcej a chuda jak szczapa to niech podjada. za niedlugo patrzę a micha pusta. Obie pożarly wszystko na zmianę.
Shocked

Patikujek

Może Maszka będzie takim typem który zje ile dają..