Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 8:03, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Bo te fotki robiłam ja, a na zjeciach wstawionych przez Bogulę w galerii Livki, z kolei jestem ja a brak Boguli.
Po powrocie z Pniowca odstawiłyśmy auto do garażu i przez park wróciłysmy do domu. Gina zjadła i jeszcze trochę buszowała. . Za to w nocy spala jak kamien aż do prawie 7 mej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 8:28, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Na zdjęciach widać,że glowa Giny i szyja mocno już zarośnięta- to przez ten upał. Jak mamy 28 stopni w mieszkaniu to nie da sie psa na stół dać i trymować. Na spacerach, jak Gina leży na trawie, to jej skubię tułów i łapy, ale glowy i szyi nie da się robić w tych polowych warunkach., będąc w pozycji w kucki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 9:54, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Super!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 17:47, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo sympatyczny spacer I jak fajnie nad wodą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 12:12, 15 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Gdy około południa w mieszkaniu robi się już za ciepło (ponad 28 stopni) to Gina idzie do swojego pokoju , kladzie sie przed klimatyzatorem i szczeka, jeśli jej "prośby o chłód' nie zauważę. A jak włączę klimę i zrobi się błogie 24,6 stopnia, to rozkłada się w swoim wyrku brzuchem do góry:
Po półgodzinnym leżakowaniu przenosi się do łazienki i zasypia na dywaniku przed wanną
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 13:52, 15 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Livka była po 5 na spacerku; ogladałyśmy wschód słońca z nasypu kolejowego i do tej pory śpi...zwierzaki mądrale=ograniczają w trudnych warunkach fizyczność
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 14:23, 15 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
My na spacerze byłyśmy dopiero o 6.30- było cudownie chłodno.
Gina też w te upalne dni głównie drzemie, nawet nie prowokuje do zabawy. Dziś po raz pierwszy od 2 tygodni rano , po spacerze, ganiała po mieszkaniu za balonikiem- bo po nocnym wietrzeniu miałyśmy w domu tylko 24,5 stopnia.
Popołudnie też przekimie, a ja sobie poczytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Nie 0:11, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Moja jest dziwna. W każda pogodę woli być na dworze. Na upał nie zwraca uwagi, w przeciwieństwie do mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 9:14, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
ślicznie się relaksuje i jeszcze do tego ma pod łepeczek podłożoną poduszeczkę poprostu bosko wyglada
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 14:28, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
To jest jej osobista kołderka w legowisku. Tylko jak było upalnie to wolała dużą część nocy przespać na gumolicie pod oknem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 21:12, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Już jest troszkę chłodniej, Ginie będzie się lepiej spało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 15:41, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Udalo nam się dziś spotkać w Bukownie z bratem Giny i jego panią- Elą.Psiaki od razu przyjazne wobec siebie, po chwili Piksel zwietrzył,że Gina niedawno skończyła cieczkę i próbował się dostać pod jej ogon.
Spacer lasem sosnowym, potem psiaki, jak rok temu pomocowały się na leżąco- kotłowało się rudo czarne futro:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 17:42, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
I następne zdjęcia- bo musiałam sobie zrobić przerwę na zjedzenie obiadu:
A tu Piksel patrzy za Giną, ktora już została wpakowana do samochodu:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 17:58, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Gina i Piksel miały bardzo sympatyczny dzień I widać, że też Piksel nie traktował Giny z szacunkiem i rezerwą należną siostrze, tylko próbować dostać się pod ogonek... U psiaków inaczej niż u ludzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 15:24, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz zdjecia a wczoraj obejrzałam i jeszcze na jednym widać dobrze oba psiaki, bo na wielu innych to jest plątanina kudłatych łap:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|