AT Gina Biała Dama

dzwoniec · Gość

Współczuje Najbliższym.

(w pierwszej chwili zrozumiałem ze to pies odszedł. i już miałem kliknąć wyślij gdy nagle mnie "olśniło" i zatkało)
Pewnie Bidulka cieszyła się już świętami, układała plany, gotowała. Crying or Very sad

Victorka

bogula

O, Boże, Boże.... Crying or Very sad

zadziorny

Jestem w szoku Crying or Very sad

. Zawsze będę pamiętać jej radosne posty.

dzwoniec · Gość

In Loving Memory

Organizuj Tam Olu psia łąkę z prawdziwego zdarzenia.

equitana

Nie wiem, co napisac, co powiedzieć...po prostu brak mi słów..tyle chciałabym Jej jeszcze powiedziec, poczytac Jej pełne radości zycia maile, opowieści o Ginie, o Ich wspólnym, pełnym zrozumienia i miłości życiu..tylko nie ma juz ICH. po prostu nie ma..siedze i ryczę ...

Olu, weż na długi, piekny spacer za Tęczowym Mostemswoja ukochaną Ethel..może spotkacie tam innych naszych kudłatych towrzyszy i ich opiekunów..

Nika

Nie wierzę,po prostu nie mogę uwierzyć.... Crying or Very sad

.
Nie znałam Oli osobiście ale w jakiś sposób była mi bliska przez to forum,pełna życia,energii,zawsze chętna do bezinteresownej pomocy dobrym słowem.Jak przeczytałam w kawiarence to myślałam że coś z psem.....ale tu już mnie zmroziło....też brak mi słów i nie wiem co napisać.....
R.I.P

frauka

Nie dociera to do mnie...

cucs

trudno cokolwiek napisać , smutek ściska gardło - bądź szczęśliwa Olu ze swoją ukochaną Ethel a Panie świeć nad Jej duszą Crying or Very sad

Victorka

Dziś, z bogulą i Machagony, w imieniu Terierkowa, pożegnałyśmy Olę...

BeeM

Jezu, coś strasznego. Ola no jak to tak Sad

Serdelka · Dołączył: 12 Gru 2013 Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

O matko!
Weszłam na forum zaniepokojona, że Ola nie odpisuje na moje maile - a zawsze odpisywała... To straszne ;(

Gina i Adam

Witajcie!
Gina przesyła pozdrowienia z Chorzowa. Na zdjęciu z przybraną siostrzyczką Luną. Też białą damą jak widać Smile

)
Po tych paru miesiącach (nie zawsze łatwych) i jednak mimo wszystko paru chwilach zwątpienia, dziś mogę spokojnie powiedzieć, że adopcja się udała, a i sama Gina zaczyna się odwdzięczać swoim zachowaniem. Nawet koty przeniosły się na niższe meble Wink

ale na podłogę jeszcze rzadziej się zapuszczają Smile

Tu miała być fotka, ale nie puściło mi jej bo piszę dopiero po raz pierwszy :/ no nic, klikam dalej Smile

Gina i Adam

"Dziewczyny" bardzo się polubiły, zresztą znały się od szczenięcych lat Giny. Luna jest pół roku starsza. Luna jako łagodny psiak bez problemu wpuściła większą ciut Ginę na swoje terytorium, była bardzo gościnna. Choć czasem ją przywołuje do porządku warknięciem, gdy młodsza da się jej we znaki. Generalnie lubią się "kotłować" na podłodze albo trawie.
I wiecie co, myślałem, że nie ma nic lepszego niż pies w domu, ale myliłem się..
Lepsze są dwa psy Smile

)
To taka parafraza starego erdelowego dowcipu "co jest lepszego od Airedale Terriera ? Dwa erdele Smile

Gina i Adam

A dla Pani z Chorzowa o forumowym pseudo " Victorka" mam wieści, że "erdel z mini goldenem" który się pojawił w Chorzowie to MY Smile

)
...a osoba która to opowiadała to moja sąsiadka. Więc świat jest mały Smile

a erdelowy jeszcze mniejszy.
No chyba, że to zbieg okoliczności..